annas82 2011.06.03 14:28
Bardzo ciekawy artykuł Kasiu...ja tak myślałam o drugiej ciąży, zanim się na nią zdecydowałam...wiedziałam czym to pachnie, że będę musiała zrezygnować z wielu rzeczy, na których mi zależało...Niby człowiek chce, ale nie jest do końca pewne jak to będzie...
aguska798 2011.06.02 23:23
Dla mnie to jest co najmniej dziwne, gdy młode dziewczyny zamykają się z dziećmi w domu... tracą przyjaciół, stają się nieaktywne zawodowo, a wszystko to dla "dobra" dziecka... Rodzic nie może się ograniczać, piękny morał;-)
castilla 2011.06.02 14:48
tak w 90% myślałam podobnie...nie miałam tylko tych złych objawów zdrowotnych i mogłam sama zawiązać buty :) i macierzyństwa też się uczyłam, instynkt przychodził z czasem...a to,że z dzieckiem można pozostać aktywną zawodowo, można odwiedzać przyjaciół - to prawda! Ja zabieram małego ze sobą wszędzie i staram się nie tworzyć sobie ograniczeń, bo są głownie...w naszej głowie! :)
Mama Julki 2011.06.02 09:47
Każda z nas jest inna i mamy prawo do własnych emocji Kasiu. Myślę, że dodasz wielu mamom w podobnej sytuacji otuchy tym artykułem.
Isabelle 2011.06.01 15:42
Piękne przesłanie Kasiu!