Przejście z brązu do jasnego blondu

Nie mam pojęcia, nidy nie zmieniałam tak drastycznie koloru, zawsze kręcę się wkoło mego naturalnego kolru włosów

Ten brąz już mi się sporo zmył...

Ja przechodziłam z jasnego na ciemny- u mnie było łatwiej, bo tylko ciemny brąz położyłąm na włoski i był:-) Może koloryzacja u fryzjera na blond by pomogła? Sama nie próbuj, bo wiem, że zielone głowy potem wychodzą

To jak się już trochę zmył to może pomaluj sobie teraz na blond?

nie robiłam nigdy tego ale myślę, że dekoloryzacja silnie zniszczy włosy !!!

Nie pokryje albo wyjdzie jakiś rudy lub zielony. Chyba, że szamponetką sprobuję...

Jak juz to zrob sobie jasne pasemka dosc geste - nie zniszczysz tak wlosow...

A mi bardzo podoba sie Twoj braz i ladnie Ci w nim - z reszta wiesz o tym, bo mowilam Ci to wiele razy!

Ala, a może fryzjera zapytaj? Samemu to faktycznie nie ma co eksperymentować, bo będziesz jak Ania z Zielonego Wzgórza

Ja przechodziłam z ciemnego brązu (swojego naturalnego) na blond. Dodam, że w warunkach, że tak się wyrażę domowych. Farbowała mnie koleżanka. Bez wcześniejszej dekoloryzacji. To była jakaś masakra, włosy miałam w odcieniu coś miedzy pomarańczą a kurczaczym żółcieniem. Tragedia! Wstyd było się ludziom pokazywać. Na drugi dzień kupiłam znowu farbę i znowu się farbowałam. Włosy popalone, ale przynajmniej kolor już prawie przypominał blond :) Później oddawałam się już tylko w ręce fryzjera.

ja przechodziłam pasemkami ale właściwie zamierzone nie było tak wyszło i trwało kilka lat ;p

Oj się naczytałam. Dekoloryzacja odpada. Pogadam z fryzjerką, zobaczy co się da bo bardzo mi się zmył ten brąz. Mam też ochotę na szamponetkę blond...

Szamponetka na bank nic nie zdziala! Za słaba!

Wiem ale naiwnie sobie wmawiam, że jednak zadziała. Odczekam jakiś czas, kolor może się zmyje od słońca wypłowieje i może po lecie jakoś łagodnie wrocę do blondu.

Ja miałam bardzo dużo pasemek blond, potem farbowanie odrostów (zawsze u fryzjera).... potem wróciłam do brązu.

Jas mialam ciemny braz i przeszlam na blad pasemkami stopniowo to byl jakis koszmar. POWODZENIA

z czarnych zeszlam do blond włosów sama bo byłam uparta jak osioł...nie żałuję bo mam teraz kolor taki jak  chciałam,blondynką długo nie byłam bo źle się czułam zrobiłam jasny brąz i jest o.k

efekt-kolor jest taki jak chciałam,ale wlosy troche zniszczone ale odzywki i szampony dobrze dobrane i jest ok.

Moja fryzjerka radziła mi schodzic pasemkami,ale jak obliczyłam ile mnie to bedzie kosztowało to jakoś mi sie odechciało 120zł jednorazowo a wizyt najmniej 5

no decyzja nalezy wyłącznie do Ciebie

Nie wytrzymałam i poki co kupiłam farbę z Londy Skandynawski blond. Na opakowaniu jest wizualizacja wlosów przedi po:

Trochę tu przesadzony ten obrazek ale chyba jest szansa, ze wyjdzie mi coś ładnego a przede wszystkim jaśniekszego.

Tylko nie wiem czy te symulacje kolorów przedi po to również dotyczą wlosów farbowanych.

Jenyy teraz czytam opinie, ze wychodzą żółte włosy. Chyba zbyt jasną farbę jak na pierwszy raz wybrałam. Chyba pójde  jutro wymienić na ciut ciemniejszą. 

Właśnie chciałam Ci napisać byś nie wyszła żółta ;)

Alu!  Kup sobie od razu jakąś fajną chustę na głowę. Będziesz zmogła se zamotać zawój albo jakiś turban jak Ci wyjdzie niezdefiniowany kolor. Przepraszam, że tak ostro. Ale ja nie widzę szans na taką zmianę koloru o jakiej marzysz. Musisz robić to etapami tak jak radzą dziewczyny. A ten blond skandynawski to na bank wyjdzie żółty z rudawym brzydkim odcieniem.