Czy może ktoś skorzystał z 3 minutowego odchudzania

pierwszy raz słyszę...

Asiu, napisz coś więcej - koleżanka od tygodni mnie męczy tematem odchudzania, tylko jej motywacji brakuje. Jak usłyszy o tych 3 minutach... :))

Tu chodzi o to że trzeba ćwiczyć po 3 minuty dziennie tylko w odpowiedni sposób kobietka się nazywa Agnieszka Szczepaniec i ona sprzedaje ten pomysł w necie i chciałam się dowiedzieć czy ktoś może korzystał

Trzy minuty moze byc ciezko, to raczej chwyt marketingowy, nie ma na skroty, jedz mniej, cwicz wiecej i bedzie ok, wiem, bo w ostatnim roku zgubilem 15 kg.

mnie nie podoba się cena i generalnie każdy sposób na schudnięcie za który trzeba płacić wydaje mi się podejrzany. no i ten teks że to sekretny sposób i że pozostałe kobiety ciągle się oszukuje w kwestii odchudzania... http://www.3minutoweodchudzanie.pl/index.php?utm_source=ppc&utm_medium=aob&utm_campaign=aob

No właśnie ja też jestem sceptyczna do takich nowinek ale chciałam sprawdzić może jednak znajdzie się ktoś kto skorzystał i ma jakieś doświadczenie.

3 minutowe odchudzanie, a to dobre, he, he, he

Już jedna osoba cuda nam w państwie obiecywała hehe hmm 18 kg w 6 tyg jakoś w to nie wierzę poza tym tak szybkie spadanie z wagi też nie jest dla organizmu dobre! lepiej systematycznie i po trochu te 3 min zamienić na 30 min i rezultat gwarantowany bez płacenia

Żeby były tak skuteczne metody to nie byłoby osób otyłych, nie wierzę w takie metody a to tylko środek na wyłudzenie pieniędzy od naiwnych...

w pracy mojego męża kilka dziewczyn zażywało jakieś tableteki(nie znam nazwy,bo nie dociekałam)i wyobrazcie sobie,że bardzo duzo schudły w ciągu 1-msca.Teraz laski jak się patrzy,jedna z nich była okropnie okrągła(żeby nie powiedzieć gruba)nikt nawet nie zwracał na nią uwagi...>schudła 20kg...teraz oczy facetów zatrzymują się na niej...nie wiem co ta za tabletki ,ale chyba sama zdecyduję się je kupić i zasięgnąć od dziewczyn informacji o nazwie i dokladnym działaniu bo tez by mi się przydało zrzucić parę kilogramów

mi opowiadała fryzierka o pewnych tabletkach które u nas są niedostępne ale można je kupić na przykład w Czechach. Tylko że są na amfetaminie i to powoduje że nie ma się apetytu. A jak to bywa z takimi specyfikami percepcja zaburzona, uzależnienie, więc ja podziękuję. No i po roku od przestania zażywania efekt jo-jo też występuje :) Sprawdziła sama...

wszystko zależy od psychiki;(jeżeli jesteś wytrwała w odchudzaniu<nie mówie tu o glodzie,broń Boże...bo to zadna metoda>to i zobaczy się efekty wiem z doswiadczenia tylko trzeba wbić sobie do główki swój cel,może to nie w tydzień czy w miesiąc ale naturalnie:))

A pamietacie afere z tabletkami na odchudzanie? Okazało się, że są to jajeczka z tasiemcem w słodkiej osłonce.

U mnie jest problem bardziej złożony bo ja mam chorą tarczycę i raz lepiej się czuję raz gorzej i wtedy też tyję.

A byłaś może u dietetyka?

Byłam i na razie kazała mi pić samą wodę i powiedziała że najpierw powinnam przejść jakieś bardziej szczegółwe badania wtedy będzie coś konkretniejszego

sa takie tabletki Meridia  w dawkach 5,10, 15 mg i faktycznie to pochodna amfetaminy mozna na nich sporo schudnąć ja zrzuciłem 16b kg ale doczytalem w necie że w stanach zdarzały się też wypadki śmiertelne w wypadku przedawkowania tego specyfiku, ja sam uzywałem Meridia 10mg i mi pomogły ze 121 kg zejść w dwa miesiące na 105 teraz dodłem kijki co drugi dzien  i powoli jeszcze waga idzie w dół docelowo do wagi wymarzonej 90-95 kg mam zamiar tylko i wyłącznie za pomocą odpowiednich ćwiczeń i diety zejść ;-)

3 minutki -  to tak jak bym chciał wygrać w Lotto :)

Na czym to polega, podasz więcej szczegółów?