Jedno pytanie do kandydatów! - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Jedno pytanie do kandydatów!

28odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 3839
Avatar użytkownika Isabelle
IsabellePoziom:
  • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
  • Posty: 21159
  • Zgłoś naruszenie zasad
25 czerwca 2010 12:07 | ID: 238889
W niedzielę ma się odbyć debata kandydatów na Prezydenta. Ponoć będą sobie mogli zadać tylko po 1 pytaniu. Może pokusimy sie o to i my  i zadamy po  jednym pytaniu obu kandydatom tutaj na familie.pl? Jakie byłyby Wasze pytania do kandydatów gdybyście mogli je zadać?
Słońce wstało zwariowało...
Użytkownik usunięty
    21
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 czerwca 2010 09:19 | ID: 239376
    I ja wracam do tematu... skoro Ulinka nie potrafiła dostarczyć argumentów do dalszej polemiki.  Spytałabym J.Kaczyńskiego co takiego się stało, skoro na naturalną zmianę pokoleniową jeszcze o jakieś 20-30 lat za wcześnie, że umarli postkomuniści, a narodziła się lewica?
    Avatar użytkownika Ulinka
    UlinkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
    • Posty: 6675
    22
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 czerwca 2010 16:41 | ID: 239471
    Elenai, po prostuuznałam, że dalsza dyskusja na ten temat między nami jest bezprzedmiotowa. Ani zadne moje argumenty (jakie by one nie były) Ciebie nie przekonaja, ani żadne Twoje mnie nie przekonają. Dlatego wróciłam do tematu wątku. Pod twoim pytaniem do J. Kaczyńskiego także się podpisuję poza tą częścią o "naturalnej zmianie pokoleniowej". Dla niektórych i za 100 lat byłoby za wcześnie. Solidarnościowe hasło ( starsi pamiętają) "A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści", teraz pewnie postkomuniści, byłoby spełnieniem marzeń. Smutne jest zacietrzewienie.....
    Użytkownik usunięty
      23
      • Zgłoś naruszenie zasad
      26 czerwca 2010 21:56 | ID: 239645
      Ulinko... Nie mogłaś mnie przekonać, bo nie odpowiadziałaś na większość moich pytań, mogę domniemywać- aczkolwiek być może niesłusznie- że brakło Ci argumentów. Nie podpisuję się pod hasłem o drzewach i liściach, bo szanuję każde życie i obcy mi tego rodzaju odwet. Nie zmniejsza to jednak mojego braku zaufania w kwestiach polityki, do wszystkich, którzy mają w swoim życiorycie PZPR. Nic na to nie poradzę. Choć absolutnie nie zgadzamy się w sprawach polityki, mamy wiele innych wspólnych poglądów. I to wystarczająca płaszczyzna porozumienia i sympatii. Z mojej strony.  
      Avatar użytkownika Ulinka
      UlinkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
      • Posty: 6675
      24
      • Zgłoś naruszenie zasad
      26 czerwca 2010 22:11 | ID: 239648
      Elenai, nie wszyscy o lewicowych pogladach (i starsi, i  młodsi) mają w swoich życiorysach PZPR, czego być może nie zauważasz. O jakiej PZPR-owskiej przeszłości można mówić w przypadku młodych polityków lewicy, takich jak Olejniczak, czy Napieralski? Jeśli odpowiesz, że być może ktoś z ich rodziny należał do PZPR, to ja powiem, że rodziców z taką przynależnością ma wielu polityków prawicy. Chyba w tym względzie zgodzisz się ze mną? Ja zgadzam się z Tobą i podpisuję pod tymi Twoimi słowami: "Choć absolutnie nie zgadzamy się w sprawach polityki, mamy wiele innych wspólnych poglądów. I to wystarczająca płaszczyzna porozumienia i sympatii. Z mojej strony." Uśmiech
      Użytkownik usunięty
        25
        • Zgłoś naruszenie zasad
        27 czerwca 2010 08:41 | ID: 239714
        Ulinka: << Dla niektórych i za 100 lat byłoby za wcześnie. Solidarnościowe hasło ( starsi pamiętają) "A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści", teraz pewnie postkomuniści, byłoby spełnieniem marzeń. Smutne jest zacietrzewienie.....>>  

         Zamordowani: ks. Jerzy Popiełuszko, Stanisław Pyjas, Grzegorz Przemyk, górnicy z kopalni „Wujek" chociażby...   Wymień- Ulinko- komunistów z tego okresu, którzy zawiśli jak liście na drzewach w dziejowym odwecie... Smutna jest niepamięć i odwracanie relacji ofiara- kat Płaczę Bardzo smutne.

        Avatar użytkownika Ulinka
        UlinkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
        • Posty: 6675
        26
        • Zgłoś naruszenie zasad
        27 czerwca 2010 10:20 | ID: 239741
        Elenai, nie odpowiadziałaś na mój ostatni post, wróciłaś znów do poprzedniego, "mogę domniemywać- aczkolwiek być może niesłusznie- że brakło Ci argumentów". Elenai, Kto mówi o odwracania rekacji ofiara-kat? O niepamięci? To jest manipulacja. Dlaczego obarczasz odpowiedzialnością za te tragiczne wydarzenia wszystkich ludzi o lewicowych pogladach, bez względu na to, czy mieli z nimi cokolwiek wspólnego? Zrozum, że dla młodych ludzi ważna jest przyszłość, nie oznacza to, że należy wyrzucić je z książek do historii. Trzeba o tych wydarzeniach  mówić, także po to, by nigdy się nie powtórzyły. Nasza historia jest skomplikowana i tragiczna, nie tylko ta, do której ciągle wracasz. Porozmawiaj z młodymi ludźmi, zobaczysz wtedy co oni o tym myślą. Elenai, dla dobra naszych relacji nie bede dalej kontynowała tej dyskusji.
        Użytkownik usunięty
          27
          • Zgłoś naruszenie zasad
          27 czerwca 2010 13:00 | ID: 239791
           

          <<Dla niektórych i za 100 lat byłoby za wcześnie. Solidarnościowe hasło ( starsi pamiętają) "A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści", teraz pewnie postkomuniści, byłoby spełnieniem marzeń. Smutne jest zacietrzewienie.....>>

          Ten fragment sugerował, że marzeniem wielu prawicowców dziś  byłaby realizacja dawnego - tak eksponowanego przez TV w owych czasach- hasła o wywieszaniu komunistów ( postkomunistów), więc jak nic przedstawiłaś ich jako potencjalne ofiary. Dlatego przywołałam zamordowanych w PRL-u z prośbą, byś przypomniała, jakich to komunistów zabito w odwecie.

          Odpowiem Ci i na ten nieodpowiedziany wątek.

          <<O jakiej PZPR-owskiej przeszłości można mówić w przypadku młodych polityków lewicy, takich jak Olejniczak, czy Napieralski? Jeśli odpowiesz, że być może ktoś z ich rodziny należał do PZPR, to ja powiem, że rodziców z taką przynależnością ma wielu polityków prawicy. Chyba w tym względzie zgodzisz się ze mną?>>

          Nie mogę się zgodzić. Zupełnie inne znaczenie ma, gdy idzie się drogą ojców, a inne- gdy idzie się przeciwną, gdy droga ojców nie była dobrą drogą.  Ta druga opcja świadczy o samodzielności myślenia i wyboru, o odwadze. Znacznie bardziej wiarygodne byłoby dla mnie dziecko prawicowców, które zostało socjalistą. Znasz takich?

          <<Elenai, dla dobra naszych relacji nie bede dalej kontynowała tej dyskusji>>.

          Hmmm.. Twój wybór. Dla mnie tego rodzaju wymiana zdań nie ma wpływu na pogorszenie relacji. Jako jedyna na portalu tak jasno zdefiniowałaś się jako osoba o lewicowych poglądach, członkini SLD- więc chciałam podyskutować z Tobą, by poznać punkt widzenia niegazetowej lewicy, bo wśród moich znajomych nie ma takich osób. Skoro nie życzysz sobie- koniec.
          Avatar użytkownika aluna
          alunaPoziom:
          • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
          • Posty: 4070
          28
          • Zgłoś naruszenie zasad
          27 czerwca 2010 19:03 | ID: 239916
          Elenai napisał 2010-06-27 15:00:35
           

          <<Dla niektórych i za 100 lat byłoby za wcześnie. Solidarnościowe hasło ( starsi pamiętają) "A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści", teraz pewnie postkomuniści, byłoby spełnieniem marzeń. Smutne jest zacietrzewienie.....>>

          Ten fragment sugerował, że marzeniem wielu prawicowców dziś  byłaby realizacja dawnego - tak eksponowanego przez TV w owych czasach- hasła o wywieszaniu komunistów ( postkomunistów), więc jak nic przedstawiłaś ich jako potencjalne ofiary. Dlatego przywołałam zamordowanych w PRL-u z prośbą, byś przypomniała, jakich to komunistów zabito w odwecie.

          Odpowiem Ci i na ten nieodpowiedziany wątek.

          <<O jakiej PZPR-owskiej przeszłości można mówić w przypadku młodych polityków lewicy, takich jak Olejniczak, czy Napieralski? Jeśli odpowiesz, że być może ktoś z ich rodziny należał do PZPR, to ja powiem, że rodziców z taką przynależnością ma wielu polityków prawicy. Chyba w tym względzie zgodzisz się ze mną?>>

          Nie mogę się zgodzić. Zupełnie inne znaczenie ma, gdy idzie się drogą ojców, a inne- gdy idzie się przeciwną, gdy droga ojców nie była dobrą drogą.  Ta druga opcja świadczy o samodzielności myślenia i wyboru, o odwadze. Znacznie bardziej wiarygodne byłoby dla mnie dziecko prawicowców, które zostało socjalistą. Znasz takich?

          <<Elenai, dla dobra naszych relacji nie bede dalej kontynowała tej dyskusji>>.

          Hmmm.. Twój wybór. Dla mnie tego rodzaju wymiana zdań nie ma wpływu na pogorszenie relacji. Jako jedyna na portalu tak jasno zdefiniowałaś się jako osoba o lewicowych poglądach, członkini SLD- więc chciałam podyskutować z Tobą, by poznać punkt widzenia niegazetowej lewicy, bo wśród moich znajomych nie ma takich osób. Skoro nie życzysz sobie- koniec.
          Tak - i to niejednego. moja kuzynka była w czasach Solidarności podziemnej w zarządzie regionu. Jej syn należy do SLD.
          Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.