Dziadkowie
10 września 2014 21:57 | ID: 1144880
Niektórzy lubią sobie popracować aż do bólu mięśni. Twierdzą że nawet sen jest wtedy zdrowszy. Inni to takiej pracy kompletnie się nie nadają, nie lubią.. wolą popracować głową.
Jaka praca bardziej was męczy, fizyczna czy umysłowa?
Jaką pracę wolicie wykonywać?
10 września 2014 22:07 | ID: 1144886
ja bym chciała pół na poł, umysłowa nuddzi mnie, czas sie ciągnie, w czasie pracy fizycznej czas leci szybciej. Pracowałam i tak i tak. Idealnie byłoby wyśrodkowac to, choć to niemożliwe
10 września 2014 23:50 | ID: 1144910
Ja pracuje na roli, tak ze fizycznie. Czasem popracowalabym sobie chetnie umyslowo. :D
11 września 2014 17:18 | ID: 1145128
Ja po pracy umysłowej albo po stresie lubię sobie popracować w ogrodzie albo na działace. Fajnie tak trochę sie zmęczyć. Głwa odpoczywa. Albo jak człowiek zmęczony fizycznie to nic tak dobrze nie działa jak leżenie na kanapie i poczytanie fajnej książki.
11 września 2014 18:33 | ID: 1145142
Zmęczenie pracą fizyczną jest inne niż tą umysłową i powiem szczerze, że wolę być zmęczona pracą fizyczną.
11 września 2014 18:41 | ID: 1145145
Pracuję fizycznie i szczerze tej pracy nie lubię. Wolałabym pracować umysłowo.
11 września 2014 20:09 | ID: 1145184
Popracować na pół etetu w każdej:) I to jest to:)
11 września 2014 20:14 | ID: 1145186
Pracuję umysłowo, ale też w terenie. Wiem jedno, praca ta wykańcza psychicznie, bo jest to praca socjalna. różni ludzie, różne środowiska. Ale myślę że jak dłużej popracuję to się uodpornię na niektóre "zjawiska"
11 września 2014 20:16 | ID: 1145188
Pracuję umysłowo, ale też w terenie. Wiem jedno, praca ta wykańcza fizycznie, bo jest to praca socjalna. różni ludzie, różne środowiska. Ale myślę że jak dłużej popracuję to się uodpornię na niektóre "zjawiska"
Mariolka,czasem ta umysłowa praca jest straszniejsza, bardziej uciązliwa nić fizyczna...
11 września 2014 20:20 | ID: 1145191
Pracuję umysłowo, ale też w terenie. Wiem jedno, praca ta wykańcza fizycznie, bo jest to praca socjalna. różni ludzie, różne środowiska. Ale myślę że jak dłużej popracuję to się uodpornię na niektóre "zjawiska"
Mariolka,czasem ta umysłowa praca jest straszniejsza, bardziej uciązliwa nić fizyczna...
Miałam napisać psychicznie i się zakręciłam. Już poprawiam
11 września 2014 20:25 | ID: 1145192
Pracuję umysłowo, ale też w terenie. Wiem jedno, praca ta wykańcza fizycznie, bo jest to praca socjalna. różni ludzie, różne środowiska. Ale myślę że jak dłużej popracuję to się uodpornię na niektóre "zjawiska"
Mariolka,czasem ta umysłowa praca jest straszniejsza, bardziej uciązliwa nić fizyczna...
Miałam napisać psychicznie i się zakręciłam. Już poprawiam
Praca z ludźmi to ciężka praca. Nie wiesz nigdy na kogo trafisz..
11 września 2014 21:20 | ID: 1145200
Zmęczenie pracą fizyczną jest inne niż tą umysłową i powiem szczerze, że wolę być zmęczona pracą fizyczną.
zgadzam się z Tobą! ja umysłową pracę zawsze "przynosiłam" ze sobą do domu, ciągle myślałam czy wszystko zrobiłam dobrze, a jak pracowałam fizycznie, moja praca kończyła się wraz z końcem zmiany.
11 września 2014 23:50 | ID: 1145241
Pracuję i fizycznie i umysłowo.Praca umysłowa jest zdecydowanie trudniejsza.Nieraz w nocy myślę czy zrobiłam to czy tamto,czy zapisałam,podliczyłam.
12 września 2014 06:13 | ID: 1145243
ja uważam,że w moją pracę wkładam jeden i drugi wysiłek.
12 września 2014 09:47 | ID: 1145324
Pół na pół jest najlepiej,taką mam teraz:) Część czasu przy komputerze,ale musze też telefony czy płytki wypakować.....
12 września 2014 09:57 | ID: 1145326
Ja to tylko i wyłącznie umysłową bym wybrała, ale jak trzeba coś zrobić fizycznie - to zrobię to.
12 września 2014 10:19 | ID: 1145341
Godna płaca. Żadnej pracy się nie boję.
3 lutego 2019 18:34 | ID: 1440842
Ja bym powiedział, że też mam pracę pół na pół. Jestem operatorem sprzętu oświetleniowego w firmie eventowej. Mam tu na myśli wieksze imprezy wymagające odpowiedniej oprawy. Oczywiście najpierw trzeba sprzęt zawieźć i poustawiać, dopilnować by wszystko było dobrze podłączone. Podczas eventu pozostaje już obsługa. Jedne i drugie obowiązki mają swoje wady i zalety.
7 lutego 2019 09:03 | ID: 1441044
ja pracuję umysłowo. tak sie jakoś złożyło. trudno powiedzieć, czy coś jest lepsze czy gorsze. na pewno to dwa zupełnie inne rodzaje zmęczenia.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
