Na czasie - jak przetrwać upały ?

ja uwielbiam gdy jest ciepło ale dziś u nas jest 37 stopni w cieniu więc jest już za gorąco

a jak sobie radzę? piję bardzo dużo wody, biorę chłodny prysznic gdy czuję że się "przegrzewam" ;) wiartaczek ciągle dmucha a przede wszystkim mam ciągły przeciąg w domu

ze względu na skłonność do nadciśnienia zrezygnowałam z picia drugiej kawy . Na spacery wychodzę rano albo pod wieczór ...

Powiem Wam, ze grunt to dobre nastawienie. mamy lato wiec musi byc ciepło. I z takiego założenia wyjsc trzeba a do tego dawka rozwagi z korzystania ze slonka i gotowe. Każdy na miare swoich mozliwosci. Lato to najfajniejsza pora roku i korzystajmy z tgego!

Ja w upały czuję się źle. Jak jest bardzo gorąco, nie wychodzę na słońce, siadam raczej w cieniu. Poza tym dużo piję, sczególnie woda niegazowana. Poza tym, leżę plackiem:)))  Bo w taką pogodę nic mi sie nie chce...

fakt,ale mega upały są jednak bardziej męczące niż przyjemne. chyba,że się siedzi właśnie pod drzewem nad wodą...

pijemy dużo wody niegazowanej, wentylator dmucha non stop,bo inaczej nie ma ruchu powietrza.

O nie - dla mnie lato to - katorga a szczególnie takie upały... wrrr Nigdy nie lubiłam ciepła - wolę,  jak jest chłodniej...

Od lat te same metody stosuję, okna wszystkie pootwierane i zasłonięte, przewiewny ciuch, prysznic, wentylator włączony, dużo picia, nie wychodzę na powietrze gdy wiem, że dla mnie jest za gorąco.... no chyba, że muszę...

Nadmuchać basenik w ogrodzie. Wskoczyć do niego. Na głowę włożyć kapelusz, na nos okulary. W jednej ręce trzymać szklankę z wodą i lodem, a drugą... odganiać bąki i komary

A jak bedzie 18 stopni i deszcz to będziemy tęsknić za słoneczkem

Hi hi hi - ładny obrazek...

Jak przetrwać upały -  czekać na pogorszenie pogody 

Nie strasz! Letnie burze teraz są takie niszczycielskie, że już chyba wolę te upały!

O nie - burzami nie straszę... tylko deszczykiem dla ochłody...

Uwielbiam ciepło, moga być nawet i upały, ale cóż z tego, kiedy ostatnio zrobiło się znowu zimno i padają co dzień deszcze. Ale kiedy było ponad 30 stopni - raj, wtedy raczej siedzę w mieszkaniu,bo tylko ono daje chłód i piję dużo mineralnej wody, jak i gorącej herbaty. Na słońce nie wychodzę, jedynie jeśli muszę do sklepu. Bo przebywając na takim gorącu o udar słoneczny nie jest trudno.

Chyba wykorzystam ten pomysł:)))))

Dziś był upał a ja w ogródku pieliłam:) Więc jednak to nie pogoda, a moje lenistwo się wtedy odezwało:))))

Ufff - jak dobrze mieć w zamrażarce lód... bo tak mi coś zimnego do picia się zachciało więc wzięłam 3 kostki lodu i mam zimniuteńką wodę...

A jutro gardło będzie Cię bolało!!!!! Najgorsze ( i najsmaczniejsze) na te upały to napoje z lodówki, lub z lodem....