Krople/aerozol do nosa dla dzieci - Forum

Zdecydowanie odradzam nasivin - kiedyś miałam katar, nie miałam kropli dla dorosłych więc użyłam tych kropelek. Bardzo wysuszają śluzówkę. Owszem, katar minął, jednak męczyalm się bardzo z suchym nosem, spać przez to nie mogłam.

Stasiowi podaję Otrivin dla dzieci. Dodatkowo nawilża śluzówkę, nos szybko jest odetkany. Nie potrzeba stosować dodatkowo soli fizjologicznej.

My mamy fride i jestem zadowolona z jej uzycia bardziej jak z gruszki. Tu kontroluje sama sile ssania.

Mnie tak, jak Anete jakos nie przekonuje podlaczenie do odkurzacza i wsadzenie tego dziecku do nosa.

Moj maly od niemoelęcia ma katar, krople lecznicze mozna stosować ok 3 dni bo może nastapić nawrot po lekowy, my od malego stosujemy Disnemar niebieski ( sol morska) a jak ma mocno zawalony nos i nie może smarknąć wpierw pryskam i daje pieprz powąchać  mlody jak kichnie wszystko się oczyszcza. To nasza metoda.

jak Tymus?

Dzięki. Niestety bez zmian. Miałam wrażenie w nocy, że gorączkuje, ale rano okazało się, że jest ok. Katar nadal jest ale walczymy. Najważniejsze, że się nie pogarsza. Byleby tylko udało się bez antybiotyków i żeby do 20go katar odpuścił.

Mam nadzieję, ze dzis lepiej... ?

Wczoraj jak Go odbierałam z przedszkola to byłam przerażona - nos zawalony maksymalnie i bardzo nieładnie. Wyczyściłam, zapsikałam, podałam leki. Rano było lepiej, ale chyba jutro pójdę z Nim do lekarza bo cały czas jest tak samo. Jedyne co pociesza to to, że nie ma pogorszenia. Niemniej jak chcemy na 20tego się wykurować to chyba lekarz musi nam polecić lepsze leki. Niestety do szpitala Młody nie może mieć ani kataru ani kaszlu. A pierwsze póki co nie chce dać nam wygrać.

Mam wrażenie, że Młody ma zapalenie zatok. Taki katar to nie jest niestety zwykły katar.

Ojć. To może rzeczywiscie warto udać się do lekarza...

Trzymam kciuki by minelo szybciutko!

Jak dzis Kasiu?

Nam na katar lekarka zapisała spray Otrivin 0.05% dla Werci (2,5 roku) oprócz tego mieliśmy wodę morską i inchalacje z soli fizjologicznej.

Jesteśmy już po wizycie u lekarza. Psikanie do nosa zmienione na Mucofluid oraz Gentamycynę. Reszta pozostaje tak samo. A na wieczór dostaliśmy jeszcze dodatkowo Clemastin. Antybiotyku póki co nie mamy i to mnie cieszy :)

Nasza walka z katarem zakończyła się wczoraj jak to określił laryngolog "ostrym uchem". Młody ma zatkaną trąbkę słuchową od obrzęku w nosie. Pan doktor dodał, że to efekt niewłaściwego leczenia. Dostaliśmy Oxalin 0,025% do nosa i muszę Wam powiedzieć, że pierwsze efekty widać było od razu - nie dość, że samo podanie nie jest tak nieprzyjemne dla dziecka to na dodatek śluzówkę obkurczyło od razu i Młody zaczął oddychać normalnie. A rano po katarze nie było śladu. Mamy to stosować 3 razy dziennie przez 10 dni, a dodatkowo mamy jeszcze robione krople, które mają raz na zawsze zrobić porządek z tą infekcją w nosie.

Nie ma to jak konkretny lekarz z konkretnym sprzętem i podejściem do pacjenta.

och to całe szczęście, że już lepiej ! jednak lekarz lekarzowi nie równy...

chłopaki na szczęście bardzo dobrze umieją wydmuchiwać nos,ale kurczę coś mi posmarkują od niedawna i zajrzałam do tego wątku po podpowiedź na dobre krople. i chyba jutro zakupię Euphorbium. mniej więcej ile kosztuje? dodatkowo smaruję stopy Amolem

- ja za Euphorbium płacę 25-30 zł pomagał nam jakiś czas, ale potem nie dawał efektów.

Teraz mam maść do nosa Bactroban (3g maści 43 zł) droga ale jak dla nas skuteczna. Dzieciaki teraz miały zapalenie krtani i do tego starszy miał zawalone zatoki, poza wydmuchiwaniem nosa smarowałam 2 razy dziennie niewielką ilością i dzieciaki nie miały zatkanego nosa i katar tak się nie lał. Przeszedł po 2-3 dniach. Maść jest na receptę, aha i nie wolno przy tej maści uzywać innych specyfików do nosa ...

Euphorbium ok. 25 zł.

Ale polecam Oxalin 0,025%. Po pierwsze u nas bardziej zadziałał. A po drugie kosztuje ok. 9 zł. Tylko pamiętaj - w żelu nie w kroplach.

No i warto pamietać o maści majerankowej. Na noc smaruję klatkę piersiową Pulmex baby. 

kupiłam Euphorbium. oby pomógł,bo chłopakom nosy zatkało :( w razie co spiszę nazwę tych drugich

Euphorbium to lek homoepatyczny więc na działanie trzeba trochę poczekać ale efekty podobno są dobre.

- u nas pulmex tez w ruchu jest, ostatnio kupiłam Vick i też dobty ale drogi bo dałam ok 30 zł ... dzisiaj musze posmarować dzieciaki bo juz mi noskami pociagają, a dopiero co antybiotyk mieli