Zostałem Sam
Co mam zrobić. Kocham Ją całym sercem, odpuściłem sobie wszystko przestałem być zazdrosny, nic nie mówiłem o imprezowaniu, starałem się nie robić problemów. A po tym wszystkim co razem przeżyliśmy ona stwierdziła że już mnie nie kocha a to co ja traktowałem za miłość to uznała że to było tylko "wspaniałe zauroczenie" zauroczenie które trwało pół roku ?? Co ja mam zrobić??
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
werdykt zapadł pa to jest i było bezsensu
do zobaczenia na tamtym świecie ...
anonim ma chec skonczyc ze sobą !!! pomózcie mu
Mati! I to mi się podoba. nareszcie coś z sensem i prawdziwym humorem.
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
jakie słowa nie przyzwoite ??? ja jej nie obraziłem nawet nie smiałbym ... to nie były słowa tylko chba imiona albo nasze zdjęcia bo to było wycięte z facebooka !!! nie oskarrzaj mnie o coś takiego!!! nigdy nie powiedziałem na nią złego słowa a już napewno nie publicznie !!! nie mów mi ze jej nie szanuje bo to bzdura!! tylko ona sie dla mnie liczy i jedno jej słowo i kończe dla niej z zyciem!! a to że zdjęcie zostało wymoderowane to już tylko decyzją moderatora! nawet nie zwróciłem na te zdjęcia uwagi
Ok, przepraszam. Swoje przypuszczenia oparłam na tym, co pisałeś wczesniej, np.
ha ha ha juz trszy tygodnie i bez zmian... wciąz rozmawiamy wczoraj znów ją obraziłem znów piasała
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
werdykt zapadł pa to jest i było bezsensu
do zobaczenia na tamtym świecie ...
anonim ma chec skonczyc ze sobą !!! pomózcie mu
Mati! I to mi się podoba. nareszcie coś z sensem i prawdziwym humorem.
Mnie się to też podoba:)
Z jednym Macie racje zwariowałem na jej punkcie i to podchodzi pod obsesje ale zerwałem dzis całkowicie kontakt z nią nie mam już jak z nią rozmawiać. O i najważniejsze przeczytałem regulamin tego Forum, lepiej późno jak wcale. Miałem już się nie odzywać, ale chyba się przyzwyczaiłem do was. Prawde powiedziawszy jestem jeszcze niby całkiem młody bo dopiero wchodzę w obieg (21 lat) więc kto wie, zycie mnie kopie od małego ale nie bede już się zalił czy smęcił bo od miesiąca nic innego nie robie. Propos tego obrazania nigdy nie powiedziałem o niej i do niej złego słowa po prostu kazdą moją uwagę traktowałem jak obraze jej imienia, problem tkwi w tym ze traktuję ją jak cud, jak świętość. No HUMOR ja zawsze miałem tylko teraz trochę coś go tłumi ale zawsze coś się wymknie :). Chyba czas najwyższy zamknąć "mordę na kłódkę" i zmienić płytę bo wciąż wałkuje tu jedną i tą samą melodię. A tak "by the way" dziś był piękny dzień :D. O a co do tego mojego zapuszczania włosów - masakra !!! głowa swędzi muszę ją myć co chilę bo mam za gęstą czuprynę i wyglągam jak jakiś Bonny M. No i to tyle co do przemysleń dziśiejszych. Wszystkie uwagi mile widzianę a zwłaszcza te najbardziej krytyczne bo to chociaz daje kopa i chęć do działania, a wjazdy na psychikę typu że jestem mazgaj były najlepsze he he bo zaraz adrenalina skacze :D
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Mati! A masz może jakieś inne tematy do dyskusji? Bo ten już jest stary i nieciekawy. Ciągle to samo. Ty kochasz , ona nie. My Tobie dajemy rady, Ty nas nie słuchasz. I tak bez końca.
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Dokladnie ciagle o niej... moze inny watek?
no ja też tak pomyślałem sobie właśnie :) i to było tak na zakończenie :) takie jakby podsumowanie podsumowania... no dobra jak tak poruszając te wątki :D Wy tu niby jesteści ogólnie stale w Olsztynie a ja mam straszny problem za wszelką cenę chce znaleść pracę w tym to "przeklętym" miescie dwa miesiące poszukiwań i nic więc jeśli byście coś zuważyły(li) to ja bym był wdzięczny... tu skąd jestem pozóciłem pracę na rzecz pewnej Dziewczyny :) i niestety nie łatwo teraz mi ją odzyskać. Za rok będę się starał wrócić do szkoły tzn. na studia do Olsztyna i chciałbym sobie trochę już przygotować fundamenty pod zycie w tym miescie. Wiem że jest koniec roku itd ale jeśli coś uda się wam zauważyć to ja bedęwam wdzięczny. Tragedia z tą pracą jest. To jest tak jak człowiek nie myśli tylko najpierw działa a później się zastanawia nad swoją głupotą.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
I tak MATI trzymaj Życie jest piękne i dużo jeszcze przed Tobą...
no ja też tak pomyślałem sobie właśnie :) i to było tak na zakończenie :) takie jakby podsumowanie podsumowania... no dobra jak tak poruszając te wątki :D Wy tu niby jesteści ogólnie stale w Olsztynie a ja mam straszny problem za wszelką cenę chce znaleść pracę w tym to "przeklętym" miescie dwa miesiące poszukiwań i nic więc jeśli byście coś zuważyły(li) to ja bym był wdzięczny... tu skąd jestem pozóciłem pracę na rzecz pewnej Dziewczyny :) i niestety nie łatwo teraz mi ją odzyskać. Za rok będę się starał wrócić do szkoły tzn. na studia do Olsztyna i chciałbym sobie trochę już przygotować fundamenty pod zycie w tym miescie. Wiem że jest koniec roku itd ale jeśli coś uda się wam zauważyć to ja bedęwam wdzięczny. Tragedia z tą pracą jest. To jest tak jak człowiek nie myśli tylko najpierw działa a później się zastanawia nad swoją głupotą.
Mati, Ty w końcu mądrzejesz Brawo Tylko teraz zadaj sobie pytanie czy było warto?
no dobra dobra :D wszystko pięknie i słodko ale ja od 28 pazdziernika jestem bez pracy :D i to mnie lekko a nawet i BARDZO martwi :D no ale co ogólnie powinienem dostać jakąś nagrodę za te wszystkie podania o pracę tyle co ja ich wysłałem to szok przez miesiąc czasu dziennie po min 10 podań szło he he a co jest najlepsze zadnej odpowiedzi :/ ogólnie życię jest zbyt Piękne by się zatracić na myślenie :D :D
Baszka: Mam być szczery nie żałuje nawet sekundy to było cudem :D ale "było" głupotą jest dalsze drązenie tematu niestety co czuje to czuje i to nie uległo zmianie ale czas zmienić swoje zachowanie... nie chce stale pisać o tym ze mi się zyć nie chce itp. Jest Ciężko ale co ja teraz mogę ... aby do przodu. Nie mogę się więcej upokarzać i prosić i wciąż to samo wałkować. Mam mało lat ale już poznałem zycie czas wyjść z dna zaprzeć się i podbić ten świat he he takie postanowienie...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Baszka: Mam być szczery nie żałuje nawet sekundy to było cudem :D ale "było" głupotą jest dalsze drązenie tematu niestety co czuje to czuje i to nie uległo zmianie ale czas zmienić swoje zachowanie... nie chce stale pisać o tym ze mi się zyć nie chce itp. Jest Ciężko ale co ja teraz mogę ... aby do przodu. Nie mogę się więcej upokarzać i prosić i wciąż to samo wałkować. Mam mało lat ale już poznałem zycie czas wyjść z dna zaprzeć się i podbić ten świat he he takie postanowienie...
No i masz postanowienia na nowy rok!!! A co do pracy, to życzę Ci, aby i ta sprawa się u Ciebie wyjaśniła:) Napewno coś znajdziesz. I myślę, że podania wysyłać, to nie wszystko. Trzeba wyjść do ludzi, popytać pooglądj ogłoszenia, może coś znajdziesz.
nie dziękuje :) całe dnie spędzałęm na szukaniu ale to tylko wina tego że to koniec roku jest... No ale grunt to pozytywne nastawienie
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
nie dziękuje :) całe dnie spędzałęm na szukaniu ale to tylko wina tego że to koniec roku jest... No ale grunt to pozytywne nastawienie
I tak trzymaj:)))) Musi być dobrze!!!! Powodzenia!!! I nie dziękuj:) A póki masz więcej czasu, to mozesz "siedzieć z nami na Familce:)))
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
W Mławie to najłatwiej pewnie w LG, chociaż na początek. Potem zmienisz na coś innego, jeśli będzie potrzeba.Widziałam też ogłoszenia na jakiegoś konsultanta. Oraz kasjerkę ( ale może wezmą kasjera?)
Właśnie z tym LG to teraz nie tał łatwo bo LG się rozpada :./ i praktycznie nie ma pracy jest taki cyrk ze zwalniaja co chwila znów przyjmują ale i tak złożyłem podanie i czekam na zimę dobre i to. Procowałem półtorej roku wq tym zakładzie i trochę już tam doświadczyłem a napewno wiele ucierpiałem bo zrobiły mi sę guzy wokół kręgosłupa i strasznie bolą. Zobaczymy może mnie znów przyjmą wkońcu nie chcieli mnie zwolnić składałem wypowiedzenie 3x :D ale cóż jest Ciężko a z tym konsultantem to jest u mnie o tyle źle ze ja mam wadę wymowy i nie wyrażnie mówie, spróbować można ale i tak wiem ze nie przetrwam.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Właśnie z tym LG to teraz nie tał łatwo bo LG się rozpada :./ i praktycznie nie ma pracy jest taki cyrk ze zwalniaja co chwila znów przyjmują ale i tak złożyłem podanie i czekam na zimę dobre i to. Procowałem półtorej roku wq tym zakładzie i trochę już tam doświadczyłem a napewno wiele ucierpiałem bo zrobiły mi sę guzy wokół kręgosłupa i strasznie bolą. Zobaczymy może mnie znów przyjmą wkońcu nie chcieli mnie zwolnić składałem wypowiedzenie 3x :D ale cóż jest Ciężko a z tym konsultantem to jest u mnie o tyle źle ze ja mam wadę wymowy i nie wyrażnie mówie, spróbować można ale i tak wiem ze nie przetrwam.
Nie zakładaj z góry!!! Spróbuj:))) Warto:)))
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Właśnie z tym LG to teraz nie tał łatwo bo LG się rozpada :./ i praktycznie nie ma pracy jest taki cyrk ze zwalniaja co chwila znów przyjmują ale i tak złożyłem podanie i czekam na zimę dobre i to. Procowałem półtorej roku wq tym zakładzie i trochę już tam doświadczyłem a napewno wiele ucierpiałem bo zrobiły mi sę guzy wokół kręgosłupa i strasznie bolą. Zobaczymy może mnie znów przyjmą wkońcu nie chcieli mnie zwolnić składałem wypowiedzenie 3x :D ale cóż jest Ciężko a z tym konsultantem to jest u mnie o tyle źle ze ja mam wadę wymowy i nie wyrażnie mówie, spróbować można ale i tak wiem ze nie przetrwam.
O tym nie wiedziałam.
Przyszła mi taka myśl do głowy w związku z Twoim bolem kręgosłupa. Czy leczysz te guzki? Jeśli tak, to zbieraj sobie dokumentację. I staraj się o grupę inwalidzką. To nieraz ułatwia znalezienie pracy ( rzadko utrudnia, ale przecież nie zawsze musisz pokazywać zaświadczenie o niepełnosprawności). a jak już będziesz pracował i miałbyś II grupę, to przysłygiwałby Ci dłuższy urlop. No i niekiedy srodki z PFRONU.
Tych guzków się podobno nie leczy przez 8 miesięcy chodzenia po lekarzach i wydawaniu pieniędzy dowiedziałem się że to kiedyś się może samo wchłonąć i tyle wiem. Propo miłości jeszcze usunąłem facebooka numer tel zmieniłem wszystkie poczty i fora... chce mi się płakać na samą myśl ale czas się wziąść w garsć. Propos pracy dostałem oferte a raczej propozycję pracy w Olsztynie w jakiejś Hurtowni i jeśli wszystko się uda i potwierdzi to od 5 stycznia (dopiero/już) zacznę pracę :D
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Ładnie :)
ale Olsztyn - nie za blisko niej?
z drugiej strony - jakie to ma znaczenie, prawda?
Nie chcesz jej i jest ok.
A Olsztyn to spore miasto.