powiedzialam sobie ze nie bede jesc chleba, i ziemnakow
(mam nadzieje)
co jesc zamiasy chleba na snaidanie, kolacje???
bo kanapki uwielbiam.....
10 lipca 2011 08:52 | ID: 583935
Ja chleba i ziemniaków nie jadłam 2 miechy- wytrzymałam:)
Rób sobie sałatki z owoców, musli na śniadanie, a zawsze możesz się poratować pieczywem chrupkim:)
10 lipca 2011 08:54 | ID: 583937
Ja chleba i ziemniaków nie jadłam 2 miechy- wytrzymałam:)
Rób sobie sałatki z owoców, musli na śniadanie, a zawsze możesz się poratować pieczywem chrupkim:)
aha .
ok dziekowac dobra kobieto
10 lipca 2011 08:57 | ID: 583939
10 lipca 2011 08:58 | ID: 583940
te wafle to moja Jowka wsuwa az sie uszy trzesa...hihiihihi
10 lipca 2011 09:07 | ID: 583946
To niech się z Tobą podzieli ;) ja robiłam z nich normalne kanapki lub wcinałam do jogurtu
10 lipca 2011 09:07 | ID: 583947
Można też macę jeść zamiast chleba.
10 lipca 2011 09:12 | ID: 583948
na sniadanie mozesz pozwolic sobie zjesc kanapke tylko np z chlebem razowym do tego chudą wędline i jakies warzywko pomidorek czy sałata :)
śniadanie to podstawa obiad surówkę i mięso i też dobrze sie naje czlowiek..najlepiej kolacji niejesc a zastapic jakism owocem to tyle ja od jutra przechodze na diete bo mnie denerwuje moja waga
10 lipca 2011 09:13 | ID: 583949
te wafle to moja Jowka wsuwa az sie uszy trzesa...hihiihihi
ja nieprzepadam jedno zjem ale wiecej niedam rady
10 lipca 2011 09:15 | ID: 583950
Ja ziemniaków nie jadam odkąd pamiętam, po prostu takie gotowane mi zupełnie nie smakują. Do obiadu zawsze sobie gotuję kaszę: gryczaną albo jęczmienną (uwielbiam te z warzywami), kuskus (ta to dopiero jest ekspresowa, bo nie trzeba jej gotować, tylko zalewa się ją wrzątkiem) lub ryż.
A czemu chcesz rezygnować z chleba? Wystarczy zamienić białe pieczywo na ciemne - razowe lub graham. A jak już chcesz rzeczywiście rezygnować to polecam deseczki wasowe crispy & light, są chrupiące i nie tak twarde jak inne deseczki albo wafle ryzowe, z których też mozna robić kanapeczki.
10 lipca 2011 09:26 | ID: 583956
Popieram WASA + KPUPIEC.
Ja na śniadanie jem musli, lub płatki z jogurtem (ale tym pitnym) - pychotka. Tylko mój tata zastanawia się jak można wytrwać po takim śniadaniu do obiadu :)
10 lipca 2011 10:11 | ID: 584003
Można można. Płatki z jogurtem są dużo bardziej sycące niz z mlekiem. Przynajmniej mnie zawsze zapychały :)
10 lipca 2011 12:12 | ID: 584102
Pieczywo chrupkie, makrony, kasze, płatki.
10 lipca 2011 12:15 | ID: 584103
Z kaszy polecam kus kus smaczna jest, ale nie zrobisz z niej kanapki ;)
10 lipca 2011 12:18 | ID: 584105
oj też już pofolgowałam z białym pieczywem, czas je pożegnać
10 lipca 2011 14:38 | ID: 584154
Słyszałam też o osobach, które jedzą kanapki, bez chleba. Np. ser i na to ogórek.
Sama tego nie próbowałam - lubię chleb w odpowiednich ilościach.
10 lipca 2011 17:21 | ID: 584258
Ja bym tak nie mogła. Bez chleba owszem ale ziemniaki bardzo lubię.
10 lipca 2011 21:15 | ID: 584328
próbowałam wyczarować kanapkę z waflem ryżowym,ale nie przemawiają do mnie. wafle mogę jeść suche. kanapki z chrupkim pieczywem smaczne,ale do znudzenia. zresztą jak wszystko.
10 lipca 2011 21:33 | ID: 584351
moja mama od 8 czy 9 lat nie je ziemniaków do obiadu (w sensie z mięsem, ale np. ziemniaczki z kefirem zje, choć rzaadko). na to konto bierze dwa razy więcej niż wszyscy sałatki. a jeśli chodzi Ci o zastąpienie ziemniaków czymś, żeby mniej tuczyło, to można zastąpić ryżem, ale ryż też tuczy, więc nie można zjeść za dużo :)
białe pieczywo można zastąpić ciemnym, albo... niczym. ja tak czasem robię. na talerz nakładam np. trzy plasterki wędliny, serek wiejski i masę warzyw.
10 lipca 2011 22:17 | ID: 584414
hmmm
wiec bede jesc miesko i do tego maaaasseee salatki i sorowki jakiejs..
a z chlebkiem cos wymysle....
(mam nadzieje)
14 lipca 2011 22:26 | ID: 588584
noooo...
ziemnakow nie jem ;)))
tylkoe na sniadanko mam problemy czasem cos wymyslec ;;///
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.