Witajcie, chciałam zapytac czy może któraś z mam boryka się z tą chorobą u swojego dziecka?
25 grudnia 2010 20:33 | ID: 361874
Mój synek ma troszkę przesuszoną skórę, do kąpieli używam emolientów. Wreszcie udało mi się przetestować balneum od Familie. Natomiast córeczka koleżanki ma AZS i z tego co wiem ma maść robioną z cholersterolu.
25 grudnia 2010 20:39 | ID: 361876
No właśnie Bruno ma suchą skórę na buzi a najbardziej na policzkach i stosujemu krem oilatum soft. Jest trochę lepiej ale jednak chyba nie to i myślę, że podpytamy się lekarza co innego może pomóc.
25 grudnia 2010 20:45 | ID: 361877
Tak - mój syn ma stwierdzone AZS. Tak samo jak ja. Choć o borykaniu nie mogę mówić. Odpowiednia dieta, kosmetyki oraz leki sprawiają, że Młody od 2 lat nie ma problemów ze skórą.
26 grudnia 2010 21:37 | ID: 362223
mamo Tymka jakich kosmetyków używacie? Tymek ma ta chorobę od urodzenia?
30 grudnia 2010 15:44 | ID: 365206
Moja córka od 1,5 roku ma AZS.
Do kąpieli używamy Oillan lub Zablocką Sól termalną - na przemian
Do pielęgnacji skóry Balneum
Dodatkowo Aerius i Ketotifen - delikatne alergie wziewne i pokarmowe
30 grudnia 2010 15:57 | ID: 365223
mamo Tymka jakich kosmetyków używacie? Tymek ma ta chorobę od urodzenia?
Tak od urodzenia. Z diety miał wykluczone wszystkie alergeny. Na wykwity alergolog przepisał Elidel w kremie (jest dość drogi ale rewelacyjny). A do nawilżania skóry używaliśmy Emolium. Do tego stale jest na Zyrtecu, Ketotifenie albo Xyzalu.
30 grudnia 2010 17:02 | ID: 365254
polecam emolium jest wydajne i widac efekty uzywalam kilku innych preparatow ale nie byly one dobre ani tanie a starczaly na tydzien a emoluim 400ml ok 35 zl kosztowal.
moj synek obecnie bierze claritine (wczesniej zyrtec) wapno ( o smaku bananowym najlepiej) i syrop przeciw świądowy Hydroxyzinum, gdy ma mocniej podraznioną skórę mam maść Triderm tez jest bardzo dobra (jak był malutki to lekarz dawał mu mecortolon).
Teraz już praktycznie mu wszystko znikło i od dłuższego czasu nie ma śladu i ostatnio przyznaje się że zaniedbywam podawanie mu syropów no ale widzę że nadal muśze mu dawać bo ogólnie skórę ma troszkę suchą.
wczesniej mój synek miał bardzo podrażnioną skórę na kostkach nóg i robił sobie rany kiedy to drapał, na zgięciach pod kolanami i na rączkach i naprawdę wyglądało to okropnie raz znikało i za chwile znowu się pojawiało teraz wydaję mi się że z tego wyrasta.
pozdrawiam
30 grudnia 2010 19:49 | ID: 365322
Maja miała stwierdzony AZS w wieku czterech tygodni. Wyglądało to dramatycznie, serce mi się krajało jak na nią patrzyłam... Miała skórę całą w ropiejących ranach, nie pomagały nawet sterydy.
Teraz jest super - ma oczywiscie suchą i szorstką skórę, ale nie ma bąbelkowych wykwitów, okropnych czerwonych i popękanych polików i nie skarży się na swędzenie. U nas kremy i masci to tylko... kosmetyka. Podstawa to dieta. I leki.
Ujęłabym to tak:
70% dieta
20% leki
10% kosmetyki
3 marca 2011 23:45 | ID: 438043
BYł juz ten watek https://www.familie.pl/Forum-3-414/m361808-1,Atopowe-zapalenie-skory.html
3 marca 2011 23:46 | ID: 438044
dzizieki ;)
4 marca 2011 17:52 | ID: 438927
BYł juz ten watek https://www.familie.pl/Forum-3-414/m361808-1,Atopowe-zapalenie-skory.html
nie wiedziałam że już jest taki wątek
4 marca 2011 17:54 | ID: 438929
Ale mam zapłon, Alicja napisała do karolajn że był juz taki wątek( chodziło o mój) a ja myślalam,że do mnie.
4 marca 2011 23:28 | ID: 439457
Mój syn ma przesuszoną skórę nie w zgjęciach, ale na łokciach, kolanach, czasem plamy pojawiają się na twarzy. Wygląda to jak wysuszona posmarowana jajkiem naciągnięta skóra. Nie smarowane robi się czerwone. Lekarz nie stwierdził nic. Pierwszy raz pojawiło się jak miał 5 miesięcy. teraz pojawia się co kilka miesięcy. Nie wiem co stosować. Ma robioną maść cholesterolową z wit a. Pomaga ale jest dobra na noc bo jest bardzo tłusta. Tak czytam i myślę czy ten emolium mogłby mu pomóc? Jak myślicie? Czy macie może jakieś inne sprawdzone alsamy czy kremy?
4 marca 2011 23:36 | ID: 439459
Mój syn ma przesuszoną skórę nie w zgjęciach, ale na łokciach, kolanach, czasem plamy pojawiają się na twarzy. Wygląda to jak wysuszona posmarowana jajkiem naciągnięta skóra. Nie smarowane robi się czerwone. Lekarz nie stwierdził nic. Pierwszy raz pojawiło się jak miał 5 miesięcy. teraz pojawia się co kilka miesięcy. Nie wiem co stosować. Ma robioną maść cholesterolową z wit a. Pomaga ale jest dobra na noc bo jest bardzo tłusta. Tak czytam i myślę czy ten emolium mogłby mu pomóc? Jak myślicie? Czy macie może jakieś inne sprawdzone alsamy czy kremy?
Emolienty (oilatum, emolium, balneum, oilan, atoperal baby), krem dexeryl... to bez recepty
reszta jest na racepte. Kubuś dostał afloderm. Lekarz stwierdził u niego AZS.
5 marca 2011 09:44 | ID: 439763
Maja miała stwierdzony AZS w wieku czterech tygodni. Wyglądało to dramatycznie, serce mi się krajało jak na nią patrzyłam... Miała skórę całą w ropiejących ranach, nie pomagały nawet sterydy.
Pamiętam jak Młody miał ponad pół roku - dostał takich wykwitów na całych plecach bo uczulenie miał na wodę z kranu - nawet przegotowaną. Wyglądało to jak jedna wielka skorupa. Do tego niemiłosiernie swędząca. Lataliśmy z nim od dermatologa do alergologa i smarowaliśmy sterydami. I nic nie pomagało. A dziecko się męczyło. No i do tego nie mogliśmy Go za bardzo rozebrać ani wziąć na basen bo tłumacz każdemu że to alergia a nie jakaś choroba. Pomógł Elidel - po trzech dniach wszystko zeszło i do tej pory jest spokój.
Tutaj trochę pisałam na temat AZS:
5 marca 2011 14:59 | ID: 439973
Mój ma AZS od urodzenia :)
Najgorzej jest wiosną i jesienią, ( dochodzi do tego jeszcze alergia i astma więc taki mały komplecik mam od 17 lat )
Początek zawsze jest przerażający, a potem przyzwyczajamy się i raczej nie zauważa się tego.
Zresztą jak zaczyna mu skóra pękać to odpowiednie maści i kremy i to mu przynajmniej trochę pomaga
9 kwietnia 2011 18:04 | ID: 484170
My z córeczką już trzeci rok oswajamy chorobę. Na początku myślałam, że to koniec świata, ale okazało się, że po prostu trzeba się porządnie zorganizować co do diety, otoczenia no i przede wszystkim wszelkich smarowideł i leków.
Jeśli chodzi o nawilżanie to u nas najlepsze efekty pojawiły się po exomedze a-dermy. Wcześniej niektóre kosmetyki nie nawilżały tak intensywnie i nie zawsze działy. A przerabiałyśmy całą gamę, o której już tu wspominałyście.
A kiedy przydarzą nam się zaostrzenia choroby to dostajemy maści recepturowe, albo czasem sięgamy po gotowe maści sterydowo-antybiotykowe i do przodu!
Nie ma się co bać. A choroba u małego dziecka może się przecież okazać przejściowa. I tego się na razie trzymamy
9 kwietnia 2011 18:58 | ID: 484191
Mamy karmiące - dieta , dla dziecka emolienty, ewentualnie maści przepisane przez lekarza i będzie dobrze.
21 czerwca 2011 07:34 | ID: 567185
Mojej siostry synek ma AZS od dwóch miesięcy i stosują krem Exomega z wyciągu owsa Rhealba. Podobno jest świetny, ale myślę, że każdy powinien zapytać o odpowiedni krem swojego lekarza. Przy okazji polecam portal z poradami na temat Atopowego Zapalenia Skóry http://czsdziecka.pl
21 czerwca 2011 14:40 | ID: 567561
Ja mam małego atopika w domu i naprawdę nie jest to nic strasznego :) Grunt to dobre emolietny - my trafiliśmy doskonale, wprawdzie po kilku nieudanych próbach z różnymi innymi markami, aż w końcu natknęliśmy się na marke A-derma i ich emolienty Exomega do skóry bardzo suchej i atopowej i używamy ich ich od ponad półtora roku. Wprawdzie kosztują niemało, ale warto dla takich efektów. Polecam każdej mamusi, naprawde świetne dermokosmetyki dla dzieci jak i dla dorosłych. Ah, byłbym zapomniała - używamy mleczka do ciała, płynu "kąpiel kojąca" (mały po niej świetnie śpi) i olejku do kąpieli
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.