ospa... :( - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

ospa... :(

27odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 6629
Avatar użytkownika monaaa71
monaaa71Poziom:
  • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
  • Posty: 28735
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 maja 2009 16:19 | ID: 23989
dziś rano synek obudził się z wysypką na całym ciele.dwa dni chodził markotny,dziwny,inny.czułam,że coś się wykluwa i okazało si,że dopadła go ospa:( teraz tylko patrzeć jak zsypie młodszego synka:( wasze dzieci przechodziły już tą choroę?
Avatar użytkownika marlena26
marlena26Poziom:
  • Zarejestrowany: 09.05.2009, 13:16
  • Posty: 124
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 maja 2009 16:54 | ID: 23990
MOJA ŚREDNIA CÓRKA PRZECHODZIŁA TĘ CHOROBĘ, NAJWIĘCEJ WYSYPAŁO JĄ NA GŁOWIE A TAK NA CIELE MIAŁA ALE NIE ZA DUŻO, PRZESZŁA W MIARĘ SPOKOJNIE I BLIZNY JEJ NIE ZOSTAŁY, MA W DOMU DWIE SIOSTRY STARSZĄ I MŁODSZĄ ALE ONE NIE ZARAZIŁY SIĘ OD NIEJ.
Avatar użytkownika Lara73
Lara73Poziom:
  • Zarejestrowany: 17.04.2008, 07:04
  • Posty: 849
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 maja 2009 17:20 | ID: 23991
monaaa71 wspolczujeMarszczę brew, moja córcia jeszcze nie miała, pewnie przed nia, ale wiekszosc lekarzy odradza mi szczepienie, ktore nie uodpania na całe zycie, a im wczesniej przejdzie tym lzej, a wtedy odpornosc gwarantowana
Avatar użytkownika kaskur
kaskurPoziom:
  • Zarejestrowany: 26.01.2009, 08:54
  • Posty: 6450
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 maja 2009 18:20 | ID: 24000
to fakt im wcześniej dziecko przejdzie tym lepiej, więc trzyaj się i pomyśl że to tylko raz i będziesz miała już za sobą
Użytkownik usunięty
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 maja 2009 19:17 | ID: 24004
    ospa to "swędzący" problem. Monaaa musisz pilnować by Mały nie zdrapywał strupków, bo zostaną blizny. Są preparaty na bazie mentolu, które jakoś tam łagodzą objawy swędzenia ale słabo. Ja też przechodziłam ospę jako malutkie dziecko i niestety parę "dziurek" mam na ciele, jako pamiątkę po niejPerskie oko I sprawdź swojego męża. Mój całe życie twierdził,że na ospę chorował i kiedy mój syn jako 6 latek przyniósł ospę z przedszkola żył na "luzie". A po dwóch tygodniach......wysyp na maxa u Niego. Gorzej niż u dziecka.
    Użytkownik usunięty
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 maja 2009 07:11 | ID: 24055
      Odpowiedź na #4
      u nas jeszcze nie było - ale Młody miał kontakt z osobą, która miała kontakt z chorym i mogła już zarażać... tak więc czekamy 2 tygodnie na ewentualne wyklucie.
      mama Tymka
      Avatar użytkownika monaaa71
      monaaa71Poziom:
      • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
      • Posty: 28735
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 maja 2009 19:07 | ID: 25314
      marlena26 długo trwała u córeczki ta nieszczęsna ospa?my męczymy się już tydzień i krostki są nadal.,co prawda przygasły,ale jednak...
      Avatar użytkownika marlena26
      marlena26Poziom:
      • Zarejestrowany: 09.05.2009, 13:16
      • Posty: 124
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 maja 2009 19:13 | ID: 25318
      oj długo koło dwóch tygodni, one będą przysychały i odpadną ja dodatkowo do kompania dodawałam sody oczyszczonej łyżeczkę czytałam w internecie że jest dobra przy ospie gdyż odkaża.
      Avatar użytkownika marlena26
      marlena26Poziom:
      • Zarejestrowany: 09.05.2009, 13:16
      • Posty: 124
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 maja 2009 19:16 | ID: 25320
      oby tylko nie zostały blizny bo u mojej szwagierki córki zostały na czole ma wgłębienia, a duże są te pryszczyki? bo u mojej karinki były małe i nie zostały jej blizny
      Użytkownik usunięty
        9
        • Zgłoś naruszenie zasad
        22 maja 2009 20:18 | ID: 25340

        zaschnięty strupek musi sam się oderwać. Jeśli będziemy mu pomagać będą blizny. Niestety trzeba cierpliwości

        Avatar użytkownika monaaa71
        monaaa71Poziom:
        • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
        • Posty: 28735
        10
        • Zgłoś naruszenie zasad
        23 maja 2009 06:25 | ID: 25359
        synek okropnie się drapie,skubie te krosty:(staram się go pilnować,ale on nawet przez sen potrafi:(wiem,że to swędzi i w ogóle ma już dość,ale co?niketóre krostki są małe,inne np.na plecach,główce większe:(marlena a czym smarowałaś córcie?
        Avatar użytkownika Basik
        BasikPoziom:
        • Zarejestrowany: 13.11.2008, 07:04
        • Posty: 969
        11
        • Zgłoś naruszenie zasad
        23 maja 2009 10:17 | ID: 25379
        tak dla przypomnienia wysyp krostek perzychodzi falowo może być ich więcej niż 1 więc uważaj u mego synka był tylko jeden za to u znajomej z przedszkola aż 3 i u niej trwała choroba ponad 4 tygodnie. pamietam tylko ze całe przedszkole wtedy wymiotło - niezła była ta ospa
        Avatar użytkownika marlena26
        marlena26Poziom:
        • Zarejestrowany: 09.05.2009, 13:16
        • Posty: 124
        12
        • Zgłoś naruszenie zasad
        23 maja 2009 12:15 | ID: 25395
        smarowałam ją specjalną maścią od ospy a jeszcze dodatkowo fioletem, fiolet szybko wysuszał i jej nie swędziało, nie drapała się wcale.
        Użytkownik usunięty
          13
          • Zgłoś naruszenie zasad
          23 maja 2009 12:23 | ID: 25398
          A co to ten fiolet ?
          Avatar użytkownika marlena26
          marlena26Poziom:
          • Zarejestrowany: 09.05.2009, 13:16
          • Posty: 124
          14
          • Zgłoś naruszenie zasad
          23 maja 2009 12:31 | ID: 25400
          jest to takie coś czym smaruje się pryszcze, a nosi nazwę "Spirytusowy roztwór fioletu gencjanowego" w skrócie "fiolet":)
          Avatar użytkownika marlena26
          marlena26Poziom:
          • Zarejestrowany: 09.05.2009, 13:16
          • Posty: 124
          15
          • Zgłoś naruszenie zasad
          23 maja 2009 12:37 | ID: 25402
          a działa: przeciwbakteryjnie, odkażająco i osuszająco :)
          Avatar użytkownika Basik
          BasikPoziom:
          • Zarejestrowany: 13.11.2008, 07:04
          • Posty: 969
          16
          • Zgłoś naruszenie zasad
          23 maja 2009 13:21 | ID: 25417
          kup kalik i dodawaj do kapieli kilka kryształków działa tak samo jak fiolet tylko mniej zachodu ba cała wsadzisz do wanny
          Użytkownik usunięty
            17
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 maja 2009 13:27 | ID: 25420
            Dobrze wiedzieć, może sieprzyda .Ja osobiście takie choroby jak ospa wietrzna i odra przeszedłem późno, jako 16-18latek i powiem szczerze, że to było bolesne przezycie. Słyszałem,że dzieciaki przechodzą to mniej boleśnie.
            Avatar użytkownika Basik
            BasikPoziom:
            • Zarejestrowany: 13.11.2008, 07:04
            • Posty: 969
            18
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 maja 2009 13:40 | ID: 25426
            to prawda - mój syn miał dosc nudy i chciał do przedszkola wracać ale cóż nie wolno mu było
            Avatar użytkownika monaaa71
            monaaa71Poziom:
            • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
            • Posty: 28735
            19
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 maja 2009 18:58 | ID: 25460
            tak,podobno u dorosłych ospa jest nawet niebezpieczna...
            Avatar użytkownika monaaa71
            monaaa71Poziom:
            • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
            • Posty: 28735
            20
            • Zgłoś naruszenie zasad
            28 maja 2009 19:44 | ID: 26460
            byliśmy u kontroli.mikuś juz jest zdrowy.po dwóch tygodniach nareszcie:)ale niestety,dzis zsypało marcelka:(mam dość!kurcze,boję się,bo pediatra mówi,że u takich maluchów moga pojawić się komplikacje i konieczne byłyby kroplówki na zakaźnym:(((3majcie kciuk!