Dziewczyny, pijcie czerwone wino!
- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675
Dziewczyny, pijcie czerwone wino! Ale nie za dużo, co by się nie uzależnić
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Tojest myśl, dawno nie piłam winka!
- Zarejestrowany: 13.12.2012, 16:22
- Posty: 2286
a to dlatego jestem taka gruba...trzeba zacząc pic
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Też lubię czerwone winko. Ale z różnych względów nie piję.
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
lubię. bardzo. od jakiegoś czasu nie mogę pić. już w trakcie boli mnie głowa. za każdym razem.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Dziewczyny, pijcie czerwone wino! Ale nie za dużo, co by się nie uzależnić
zszokowało mnie to zdanie... to dlatego nie mogę schudnąć :)
wina ogólnie nie lubię...
Nie wiedziałam, że tak działa na wagę.Zdarza mi się wypić ale tylko na jakichś uroczystościach i musi być słodkie.Już dawno nie piłam.Ale gdybym miała po nim chudnąć to lepiej nie będę piła.
- Zarejestrowany: 06.11.2012, 15:31
- Posty: 94
Ja lubię białe i czerone wino ... piję lampke lub dwie dla przyjemności , nie dla pomniejszenia mojej wagi:)
- Zarejestrowany: 09.04.2013, 19:17
- Posty: 4
Również uwielbiam czerwone wino, koniecznie wytrwane:) Niemal codziennie gości na moim stole podczas obiadu i od ponad 10 lat utrzymuję wagę 55 kg pomimo , że moja dieta pozostawia wiele do życzenia. Może to zasługa wina , które niezmiennie piję CALOIAN MERLOT- [wymoderowano]
- Zarejestrowany: 01.05.2013, 14:58
- Posty: 3
ja mysle ze jesli ma dobrze wplywac na sylwetke to musi to byc wino wytrawne lub polslodkie co najwyzej...nie sadze by slodkie wino dobrze robilo sylwetce.moj dietetyk pozwala mi na 1 lampke wina tygodniowo,wiec jesli mialoby pomagac w chudnieciu to by chyba zlecil 1 butelke na tydzien :)
- Zarejestrowany: 08.05.2013, 05:12
- Posty: 22
lubię winko od czasu do czasu lampkę ale ze względu na zdrowie muszę unikac;(
- Zarejestrowany: 12.01.2017, 17:18
- Posty: 1
Czerwone wino wytrawne to nie tylko zdrowie fizyczne. Umysł i percepcję też wyostrza (oczywiście do pewnych granic i Broń Boże za kierownice nie siadać). Uwaga jednak, bo niewielkie różnice różnice w zawartości alkoholu w różnych winach np. 12,5% a 14% czynią w rzeczywistości dużą różnice dla głowy! To nie tylko moje zdanie: {wymoderowano} I jest to tak zwodnicza różnica tylko w przypadku wina, w przypadku innych napojów wysokowych - nie.
Natomiast co do pozytywnego wpływu na sylwetkę, to nie wiem... Wino to też alkohol a alkohol jest wysoce kaloryczny.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Osoby chore na dnę moczanową nie mogą pić czerwonego wina.
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
Czasami piję półsłodkie czerwone winko .
- Zarejestrowany: 22.03.2016, 10:12
- Posty: 1080
Czerwone wytrawne wino poprawia krążenie i morfologię krwi. Oczywiście tylko w ilości: mała lampka wina dziennie
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Pijam czerwone winko od święta do święta...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Pijam czerwone winko od święta do święta...
I ja ta. Ale ogólnie bardzo lubię wino czerwone