Do kogo w Warszawie z kurzajkami?
- Zarejestrowany: 07.11.2014, 08:56
- Posty: 180
Nie wiem gdzie córka się tego nabawiła.Prawdopodobnie w przedszkolu. Na początku miała dwie kurzajki na jednej stopie, potem przeszło na drugą. Lakierki jakie przypisał nam lekarz rodzinny zupełnie nie działają. Chciałabym wybrać się do kogoś prywatnie. Macie może namiary na dobrego specjaliste? Ewentualnie jakieś zabiegi, z których można byłoby skorzystać?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Dobre jest zamrażanie kurzajek. To jest bezpieczny sposób, również dla dzieci.
Podobno kurzajki można też potraktować aloesem....
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
U nie to nie pomogła.. jest kłopot z tymi kurzajkami.. Pewnie dermatolog by skuteczniej pomógł..
- Zarejestrowany: 12.11.2012, 11:59
- Posty: 127
Ile córka ma lat? Jeśli jest spokojna proponuję udać się na zabieg kriochirurgii. Jest całkowicie bezbolesny i w minutę można pozbyć się kurzajki. Ostatnio byłam w Warszawie na Wyszyńskiego z moją 7 latką. Ja jako mamuśka trochę się obawiałam ale córka bardzo dobrze to zniosła.
Niestety ale leki jakie wcześniej przypisała moja pediatra również nie działały.
- Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
- Posty: 7303
ja swego czasu jako dzieciak łaziłam z tym do dermatologa . apteka zrobiła mi specjalny płyn do smarowania tego diabelstwa ,wkońcu się tego pozyłam ,bo żadne dostępne środki bez recepty nie pomagały :(
- Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
- Posty: 7303
mojej znajomej nie pomógł ,bo stężenie ciekłego azotu jest niższe i skutkuje pewnie na minimalne zmiany i wielkość brodawek-kurzajek . w gabinetach jak robią zabieg jest o wiele wyższe stężenie ,tego ciekłego azotu i zabieg kończy się raczej z całkowitą satysfakcją pacienta ,bo problem raczej nie powróci :)
- Zarejestrowany: 07.11.2014, 08:56
- Posty: 180
Dziękuję za rady ! Tego Sholla próbowałam ale akurat nie podziałał. Ile kosztuje zabieg kriochirurgii? Pytam sie ponieważ fortunę już wydałam na te wszystkie inne środki....
- Zarejestrowany: 12.11.2012, 11:59
- Posty: 127
Nie pamiętam ile dokładnie płaciłam ale było to ok 50 zł za jedną kurzajke czyli w sumie nie tak drogo. Nie jest również bolesne tak więc dziecko nie powinno się denerwować ( moja córka odczuwała wyłącznie lekkie szczypanie). Byliśmy na kilku wizytach. Po kolei wymrażaliśmy kurzajki .
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Nie pamiętam ile dokładnie płaciłam ale było to ok 50 zł za jedną kurzajke czyli w sumie nie tak drogo. Nie jest również bolesne tak więc dziecko nie powinno się denerwować ( moja córka odczuwała wyłącznie lekkie szczypanie). Byliśmy na kilku wizytach. Po kolei wymrażaliśmy kurzajki .
W sumie to chyba taniej wychodzi niż kupowanie nie działających środków..
- Zarejestrowany: 07.11.2014, 08:56
- Posty: 180
Oj ja już nawet nie chcę myśleć ile wydałam na te wszystkie preparaty. Jeden lakierek 140 zł ( aż zrobiłam duże oczy jak mi w aptece powiedzieli cenę). xfanka dasz mi numer telefonu tam gdzie usuwałyście? Dopytałabym się sama o wszystko.
- Zarejestrowany: 12.11.2012, 11:59
- Posty: 127
Od dobiero teraz w sumie zobaczyłam,że się pytasz. Jeśli jeszcze się nie umówiłaś to tutaj masz telefon: (22) 225-00-20 . Pytaj się tam o panią Katrzynę Gaździcką.