w szoku byłam bo zawsze myslałam ze biedonka do 21 otwarta jest
a tu w Stegnie zaskoczenie .
jak wół pisze- czynne całodobowo.
czy sie spotkaliście z tym?
                                   24 czerwca 2013 08:13 | ID: 977823
                  24 czerwca 2013 08:13 | ID: 977823
              
pierwsze słyszę o całodobowej biedronce.
                                   24 czerwca 2013 08:23 | ID: 977836
                  24 czerwca 2013 08:23 | ID: 977836
              
Oczywiście,że tak a już tym bardziej w takich miejscach jak Mazury np. Mikołajki,nad Morzem np.Stegna.
Jest bardzo wiele takich Biedronek otwartych całóodobowo.
                                   24 czerwca 2013 08:25 | ID: 977838
                  24 czerwca 2013 08:25 | ID: 977838
              
U nas nie jest otwarta całodobowo. Od tego wydaje mi się są sklepy nocne.
Zgadza się, tyle, że Biedronka ma zdecydowanie atrakcyjniejsze ceny, a to przyciąga szwędającą się po nocach młodzież, czy żeglarzy.
                                   25 czerwca 2013 10:23 | ID: 978377
                  25 czerwca 2013 10:23 | ID: 978377
              
No tak Stegna , tam zawsze są tłumy..
                                   25 czerwca 2013 15:11 | ID: 978571
                  25 czerwca 2013 15:11 | ID: 978571
              
jeszcze nie widziałąm całodobowej biedronki, ale pewnie pokaże się ich więcej
                                   25 czerwca 2013 16:50 | ID: 978603
                  25 czerwca 2013 16:50 | ID: 978603
              
jeszcze nie widziałąm całodobowej biedronki, ale pewnie pokaże się ich więcej
Przepraszam, ale oby nie. No chyba że za jakieś 4 lata najwcześniej 
                                   25 czerwca 2013 17:11 | ID: 978605
                  25 czerwca 2013 17:11 | ID: 978605
              
jeszcze nie widziałąm całodobowej biedronki, ale pewnie pokaże się ich więcej
Przepraszam, ale oby nie. No chyba że za jakieś 4 lata najwcześniej 
Artika pracujesz w biedrze???
                                   25 czerwca 2013 17:59 | ID: 978622
                  25 czerwca 2013 17:59 | ID: 978622
              
pierwsze slysze :) U nas jest do 21 :)
                                   26 czerwca 2013 01:33 | ID: 978757
                  26 czerwca 2013 01:33 | ID: 978757
              
Byłam kiedyś w Tesco, jakoś tak niedługo po wprowadzeniu tej całodobowej obsługi, ładnych parę lat temu. Otwarta jedna kasa, kolejka chyba z 18 klientów, jedna kasjerka, godzina gdzieś może za 15 minut 24... Jakoś tak z 10 minut po północy, gdy byłam juz może 3-cia do kasy, przybiegła jakaś kierowniczka, zaczęła bluzgac na młodziutką kasjerkę, że powinna o północy zrobic raport dnia, i ma nie kasowac, tylko raport robic... Kolejka "wsiadła" na nia, że skoro taka mądra, to niech sama usiądzie, i rzeczywiście- sama usiadła na innej kasie, ale była strasznie opryskliwa do klientów. Ja poczekałam na raport na kasie tej młodej kasjerki, więc mnie potem obsłużyła, nie spieszyło mi się, nie miałam jeszcze męża, na drugi dzień miałam wolne.
Ale to był jedyny raz, gdy do Tesco poszłam w nocy, jestem w stanie zrozumiec, ze czasem dobrze jest, gdy skley osiedlowe otwarte sa do 23, wracam z pracy po 22 i przydałoby się czasem- całodobowe Biedronki to jak dla mnie chory pomysł, jaki to sens otwierac sklep dla 3 nagrzanych nocnych klientów?
                                   26 czerwca 2013 06:47 | ID: 978763
                  26 czerwca 2013 06:47 | ID: 978763
              
u nas są do 22
                                   26 czerwca 2013 07:15 | ID: 978766
                  26 czerwca 2013 07:15 | ID: 978766
              
Byłam kiedyś w Tesco, jakoś tak niedługo po wprowadzeniu tej całodobowej obsługi, ładnych parę lat temu. Otwarta jedna kasa, kolejka chyba z 18 klientów, jedna kasjerka, godzina gdzieś może za 15 minut 24... Jakoś tak z 10 minut po północy, gdy byłam juz może 3-cia do kasy, przybiegła jakaś kierowniczka, zaczęła bluzgac na młodziutką kasjerkę, że powinna o północy zrobic raport dnia, i ma nie kasowac, tylko raport robic... Kolejka "wsiadła" na nia, że skoro taka mądra, to niech sama usiądzie, i rzeczywiście- sama usiadła na innej kasie, ale była strasznie opryskliwa do klientów. Ja poczekałam na raport na kasie tej młodej kasjerki, więc mnie potem obsłużyła, nie spieszyło mi się, nie miałam jeszcze męża, na drugi dzień miałam wolne.
Ale to był jedyny raz, gdy do Tesco poszłam w nocy, jestem w stanie zrozumiec, ze czasem dobrze jest, gdy skley osiedlowe otwarte sa do 23, wracam z pracy po 22 i przydałoby się czasem- całodobowe Biedronki to jak dla mnie chory pomysł, jaki to sens otwierac sklep dla 3 nagrzanych nocnych klientów?
teraz sa kasy samoobslugowe
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!