11 listopada 2008 18:52 | ID: 9423
16 października 2013 13:11 | ID: 1030412
Staramy się nosić, ale na przykład do prac w ogródku ściągam żeby nie zgubić, mąż podobnie. Jak gdzieś wychodzimy, wyjeżdżamy to obrączka musi być obowiązkowo :)
16 października 2013 15:13 | ID: 1030474
Mąż nie ściąga nigdy ,mi się zdarzało ściągać np. gdy wyrabiam ciast na pierogi bo się przykleja bardzo
16 października 2013 15:16 | ID: 1030475
16 października 2013 19:51 | ID: 1030580
Oboje z mężem nosimy obrączki cały czas. Przez kilka dni po ślubie zdejmowałam ją do kąpieli, ale mąż się troszkę dziwił/krzywił i przestałam. Czasem zdejmuję, jak robię jakieś ciasto albo jak myję słoiki (w tym ostatnim przypadku obciera mi o szkło). Jak robiliśmy remont to jej kilka dni nie nosiłam i źle mi było bez niej:)
16 października 2013 20:38 | ID: 1030604
ja nosze zawsze,mąż rzadziej,jakas luzna mu sie zrobila i boi sie ,ze zgubi.....
16 października 2013 21:38 | ID: 1030629
Mąż swoją w pracy posiał, za duża się zrobiła, a ja swojej nie noszę. Kiedyś mnie tak wyprowadził z równowagi, ż mu ją oddałam, a teraz to już nie wejdzie...
16 października 2013 23:34 | ID: 1030671
Ja swoją noszę cały czas,ostatnio na środkowym palcu bo z serdecznego mi spada (schudłam),Piotrek nosi od święta,w jego pracy szybko by zgubił.Ostatnio kolega swoją zgubił zsuneła mu się z palca,na szczęście jedna pani znalazła,była przyklepana ziemią na cmentarzu.
17 października 2013 08:54 | ID: 1030733
Mój nosił może z tydzień po ślubie,a ja nie noszę od wielu lat
17 października 2013 09:05 | ID: 1030738
Mąż nie nosi bo jest mechanikiem i szkoda mu że się zniszczy. ja zdejmuję jedynie do wyrabiania ciasta :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.