Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
                                  
                  23 października 2012 23:23 | ID: 850826
              
Ja poszukiwałam pracy dzisiaj ale ciężko na Mazurach cokolwiek znaleźć;(
                                  
                  24 października 2012 06:23 | ID: 850832
              
Pauliqa ucałuj małego Filipka ode mnie....niech szybko zdrowieje.....
dziękuję Wam za głosy na DzP na Natalkę..... dobranoc:)
Dziękuję kochana - na pewno go ucałuję jak wstanie :)
                                  
                  24 października 2012 07:42 | ID: 850841
              
hejka witajcie.
mąż juz na słuzbie do jutra.
ja kawke zrobniłam i musze ogarnac mieszkanie bo miałam lenia wczoraj...
                                  
                  24 października 2012 08:38 | ID: 850856
              
hejka witajcie.
mąż juz na słuzbie do jutra.
ja kawke zrobniłam i musze ogarnac mieszkanie bo miałam lenia wczoraj...
ojciec dziecka,którego pilnuję,ma b.podobną pracę do Twojego Pawła. jest żołnierzem.
                                  
                  24 października 2012 08:39 | ID: 850857
              
hejka. mały śpi. mąż pojechał po auto do mechanika. dzwonił,że nadal coś nie tak :(((
dzieci w p-lu. za oknem słonecznie.
                                  
                  24 października 2012 08:39 | ID: 850858
              
hejka witajcie.
mąż juz na słuzbie do jutra.
ja kawke zrobniłam i musze ogarnac mieszkanie bo miałam lenia wczoraj...
ojciec dziecka,którego pilnuję,ma b.podobną pracę do Twojego Pawła. jest żołnierzem.
ooooo....
moj 3 .11 na miesiac wyjezdza znow....
                                  
                  24 października 2012 08:39 | ID: 850861
              
hejka. mały śpi. mąż pojechał po auto do mechanika. dzwonił,że nadal coś nie tak :(((
dzieci w p-lu. za oknem słonecznie.
a co z autem???
                                  
                  24 października 2012 08:40 | ID: 850862
              
hejka witajcie.
mąż juz na słuzbie do jutra.
ja kawke zrobniłam i musze ogarnac mieszkanie bo miałam lenia wczoraj...
ojciec dziecka,którego pilnuję,ma b.podobną pracę do Twojego Pawła. jest żołnierzem.
ooooo....
moj 3 .11 na miesiac wyjezdza znow....
sąsiad też wyjeżdża w listopadzie na dłużej ;)
                                  
                  24 października 2012 08:41 | ID: 850863
              
hejka witajcie.
mąż juz na słuzbie do jutra.
ja kawke zrobniłam i musze ogarnac mieszkanie bo miałam lenia wczoraj...
ojciec dziecka,którego pilnuję,ma b.podobną pracę do Twojego Pawła. jest żołnierzem.
ooooo....
moj 3 .11 na miesiac wyjezdza znow....
sąsiad też wyjeżdża w listopadzie na dłużej ;)
misja????
                                  
                  24 października 2012 08:43 | ID: 850865
              
hejka witajcie.
mąż juz na słuzbie do jutra.
ja kawke zrobniłam i musze ogarnac mieszkanie bo miałam lenia wczoraj...
ojciec dziecka,którego pilnuję,ma b.podobną pracę do Twojego Pawła. jest żołnierzem.
ooooo....
moj 3 .11 na miesiac wyjezdza znow....
sąsiad też wyjeżdża w listopadzie na dłużej ;)
misja????
dokładnie nie wiem. chyba. np. cały wrzesień go nie było.
                                  
                  24 października 2012 08:43 | ID: 850866
              
hejka. mały śpi. mąż pojechał po auto do mechanika. dzwonił,że nadal coś nie tak :(((
dzieci w p-lu. za oknem słonecznie.
a co z autem???
kiepsko. pompa paliwowa przecieka :(
                                  
                  24 października 2012 08:45 | ID: 850871
              
Milego dnia wszystkim.
                                  
                  24 października 2012 08:45 | ID: 850873
              
hejka. mały śpi. mąż pojechał po auto do mechanika. dzwonił,że nadal coś nie tak :(((
dzieci w p-lu. za oknem słonecznie.
a co z autem???
kiepsko. pompa paliwowa przecieka :(
ehhhh auto to skarbonka normlanie. wiem co o tym bo silnik w swoim robilismy
                                  
                  24 października 2012 08:46 | ID: 850874
              
Milego dnia wszystkim.
miłego ;)
                                  
                  24 października 2012 08:46 | ID: 850876
              
hejka. mały śpi. mąż pojechał po auto do mechanika. dzwonił,że nadal coś nie tak :(((
dzieci w p-lu. za oknem słonecznie.
a co z autem???
kiepsko. pompa paliwowa przecieka :(
oj nie dobrze... nam kiedyś wysiadla za białymstokiem w niepracujące święto... do dziś pamiętam hehe a koszt był spory wymiany na nową do tego w salonie bo tam mieliśmy najbliżej żeby sholować auto...
                                  
                  24 października 2012 08:46 | ID: 850877
              
Milego dnia wszystkim.
a no wzajemnie dziewczyny
                                  
                  24 października 2012 08:47 | ID: 850878
              
Milego dnia wszystkim.
wzajemnie :)
                                  
                  24 października 2012 08:48 | ID: 850881
              
hejka. mały śpi. mąż pojechał po auto do mechanika. dzwonił,że nadal coś nie tak :(((
dzieci w p-lu. za oknem słonecznie.
a co z autem???
kiepsko. pompa paliwowa przecieka :(
oj nie dobrze... nam kiedyś wysiadla za białymstokiem w niepracujące święto... do dziś pamiętam hehe a koszt był spory wymiany na nową do tego w salonie bo tam mieliśmy najbliżej żeby sholować auto...
oojj wyobrazam soebie
                                  
                  24 października 2012 08:50 | ID: 850883
              
hejka. mały śpi. mąż pojechał po auto do mechanika. dzwonił,że nadal coś nie tak :(((
dzieci w p-lu. za oknem słonecznie.
a co z autem???
kiepsko. pompa paliwowa przecieka :(
oj nie dobrze... nam kiedyś wysiadla za białymstokiem w niepracujące święto... do dziś pamiętam hehe a koszt był spory wymiany na nową do tego w salonie bo tam mieliśmy najbliżej żeby sholować auto...
oojj wyobrazam soebie
skarbonka,skarbonak. bardzo pojemna. :(
                                  
                  24 października 2012 08:52 | ID: 850885
              
hejka. mały śpi. mąż pojechał po auto do mechanika. dzwonił,że nadal coś nie tak :(((
dzieci w p-lu. za oknem słonecznie.
a co z autem???
kiepsko. pompa paliwowa przecieka :(
oj nie dobrze... nam kiedyś wysiadla za białymstokiem w niepracujące święto... do dziś pamiętam hehe a koszt był spory wymiany na nową do tego w salonie bo tam mieliśmy najbliżej żeby sholować auto...
oojj wyobrazam soebie
skarbonka,skarbonak. bardzo pojemna. :(
ehhhhh
dobra zmykam do banku.
do pozniej
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!