Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
                                  
                  21 maja 2011 12:37 | ID: 531647
              
Moja teściowa szaleje i sprząta mi w szafach

Hehehe - to masz chyba - dobrze...

                                  
                  21 maja 2011 12:37 | ID: 531648
              
HEJKA MONICZKO, a czemu Ciebie wczoraj na Nocnej Zmianie nie bylo...

Witaj Grażynko, byłam ale o północy padłam. Chyba dziecko tak dało mi w kość z usypianiem.
                                  
                  21 maja 2011 12:43 | ID: 531654
              
Hej wam. No i dopiero teraz moglam dojsc do komputera :) Jestem tu nowa, chciałam się zapoznac, bo zamierzam tu zostac dłuzej. :)
Witam serdecznie:) Jestem Ola:)
A my byliśmy rano na zkaupkach, teraz obiadek. Burza nam w nocy spać nie dała, a i teraz ciagle cos sie kotłuje i przed chwila lunęło.
                                  
                  21 maja 2011 12:47 | ID: 531657
              
Trochę porobiłam w kuchni. Mężczyzna to by powiedział: "co ty tam robiłaś' A ja : umyłam szczaw i poszatkowałam, umyłam botwinkę i poszatkowałam, podzieliłam kurczaka i ugotowałam rosół i makaron.umyłam i zakisiłam ogórki na takie",małosolne, obrałam już ziemniaki i przygotowałam piersi i jeszcze umyłam i pokroiłam rabarbar. zostało mi jeszcze zrobienie mizerii,usmażenie kotletów , upieczenie ciasta ( a najpierw usmażenie rabarbaru). Ziemniaki same się ugotują, tylko włączę płytę. Ale to wszystko po przerwie. A najlepiej po 13:11.
                                  
                  21 maja 2011 12:51 | ID: 531663
              
Trochę porobiłam w kuchni. Mężczyzna to by powiedział: "co ty tam robiłaś' A ja : umyłam szczaw i poszatkowałam, umyłam botwinkę i poszatkowałam, podzieliłam kurczaka i ugotowałam rosół i makaron.umyłam i zakisiłam ogórki na takie",małosolne, obrałam już ziemniaki i przygotowałam piersi i jeszcze umyłam i pokroiłam rabarbar. zostało mi jeszcze zrobienie mizerii,usmażenie kotletów , upieczenie ciasta ( a najpierw usmażenie rabarbaru). Ziemniaki same się ugotują, tylko włączę płytę. Ale to wszystko po przerwie. A najlepiej po 13:11.
No to ładnie, a mężczyźni mało się znają ;) im to wszystko zajeło by znacznie dłużej. Oczywiście nie wszystkim panom(żeby nie było).
                                  
                  21 maja 2011 13:00 | ID: 531673
              
No zaczynamy odliczanie!!!
10
                                  
                  21 maja 2011 13:01 | ID: 531675
              
                                  
                  21 maja 2011 13:02 | ID: 531680
              
Trochę porobiłam w kuchni. Mężczyzna to by powiedział: "co ty tam robiłaś' A ja : umyłam szczaw i poszatkowałam, umyłam botwinkę i poszatkowałam, podzieliłam kurczaka i ugotowałam rosół i makaron.umyłam i zakisiłam ogórki na takie",małosolne, obrałam już ziemniaki i przygotowałam piersi i jeszcze umyłam i pokroiłam rabarbar. zostało mi jeszcze zrobienie mizerii,usmażenie kotletów , upieczenie ciasta ( a najpierw usmażenie rabarbaru). Ziemniaki same się ugotują, tylko włączę płytę. Ale to wszystko po przerwie. A najlepiej po 13:11.
Zjadłabym placka z rabarbarem.... Takiego prosto z pieca drożdżowego...
                                  
                  21 maja 2011 13:03 | ID: 531682
              
Będzie na kruchym cieście, bo nie mam pieca drożdżowego.Hi!Hi! Hi! Przepraszam, ża taki żart ale to przed 13:11 jeszcze mi się udał.
                                  
                  21 maja 2011 13:26 | ID: 531722
              
HEJKA MONICZKO, a czemu Ciebie wczoraj na Nocnej Zmianie nie bylo...

Witaj Grażynko, byłam ale o północy padłam. Chyba dziecko tak dało mi w kość z usypianiem.
To się minęłyśmy bo ja dołączyłam po 24... 
                                  
                  21 maja 2011 13:28 | ID: 531723
              
                                  
                  21 maja 2011 13:32 | ID: 531729
              
Coś tu dzisiaj jakoś ciiiiicho... Pranko wyprane idę 
 na balkon powiesić...
A moje właśnie się pierze 
                                  
                  21 maja 2011 13:34 | ID: 531732
              
Moje dziecko spało całe 30 minut, obudził się o 13.11... normalnie koniec świata hahaha.
Musze przesadzić lawendę :)
                                  
                  21 maja 2011 13:35 | ID: 531733
              
                                  
                  21 maja 2011 13:37 | ID: 531735
              
Gdybyś była bliżej to pomogłabym Ci je powiesić 
                                  
                  21 maja 2011 13:40 | ID: 531737
              
No pięknie -  ja tu gadu gadu a pora obiadowa się zbliża a naleśniczki to kto za mnie zrobi 
a potem paróweczki w nich na obiadek... Znikam na chwil kilka ale wrócę i dalej z WAMI poklikam 
 nie ma to tamto...
                                  
                  21 maja 2011 13:41 | ID: 531738
              
                                  
                  21 maja 2011 13:42 | ID: 531740
              
Na razie - papatki...

                                  
                  21 maja 2011 13:57 | ID: 531747
              
Odrobiłam lekcje z Ernestem:) Wolne już mam:D
                                  
                  21 maja 2011 13:59 | ID: 531750
              
Odrobiłam lekcje z Ernestem:) Wolne już mam:D
to odpocznij trochę:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!