15 października 2015 20:31 | ID: 1254024
Witajcie ;)
Hej! Co dziś pierzesz?
15 października 2015 20:44 | ID: 1254041
Witajcie ;)
Hej! Co dziś pierzesz?
Hej , hahaha kurtke musze wrzucić do prania ale piłek tenisowych nie moge znaleźć . Pies gdzies powynosil :)
15 października 2015 20:48 | ID: 1254043
Witajcie ;)
Hej! Co dziś pierzesz?
Hej , hahaha kurtke musze wrzucić do prania ale piłek tenisowych nie moge znaleźć . Pies gdzies powynosil :)
O masz! Ale trafiłam
Jedną mam.. kot się nia bawi to mogę Ci podrzucić
15 października 2015 20:53 | ID: 1254046
Witajcie ;)
Hej! Co dziś pierzesz?
Hej , hahaha kurtke musze wrzucić do prania ale piłek tenisowych nie moge znaleźć . Pies gdzies powynosil :)
O masz! Ale trafiłam
Jedną mam.. kot się nia bawi to mogę Ci podrzucić
Heheeh, a no trafiłaś :). Jedna niestety to zamalo, potrzebuje co najmniej 8 :)
15 października 2015 20:56 | ID: 1254049
Czekaj zaraz krzyknę po familijce, może ktoś jeszcze ma..
15 października 2015 21:08 | ID: 1254053
Mało nas zostało , jutro po południu młoda kupi piłki także kurtka bedzie jutro prana :)
15 października 2015 21:09 | ID: 1254054
Mało nas zostało , jutro po południu młoda kupi piłki także kurtka bedzie jutro prana :)
No dobra... haha
15 października 2015 21:14 | ID: 1254057
No i nam się NZ rozsypała, dziewczyny poszły spać chyba...
15 października 2015 21:17 | ID: 1254059
No i nam się NZ rozsypała, dziewczyny poszły spać chyba...
Jestem, jestem :). Dzis moge sie pózniej położyć ;)
15 października 2015 21:19 | ID: 1254060
My tu gadu , gadu a moje rowery na podwórku stoją heheh, idę wstawić bo znając zycie do rana ani śladu z rowerów nie bedzie. Zaraz wracam :D
15 października 2015 21:20 | ID: 1254061
My tu gadu , gadu a moje rowery na podwórku stoją heheh, idę wstawić bo znając zycie do rana ani śladu z rowerów nie bedzie. Zaraz wracam :D
OKi:)
15 października 2015 21:21 | ID: 1254062
Witajcie ;)
Hej! Co dziś pierzesz?
Hej , hahaha kurtke musze wrzucić do prania ale piłek tenisowych nie moge znaleźć . Pies gdzies powynosil :)
O masz! Ale trafiłam
Jedną mam.. kot się nia bawi to mogę Ci podrzucić
Heheeh, a no trafiłaś :). Jedna niestety to zamalo, potrzebuje co najmniej 8 :)
No ja mam piłk tenisowe, ze cztr=ery by się znalazły , ale za pioruna nie wiem, po co Ci je do prania kurtki...
15 października 2015 21:32 | ID: 1254068
Witajcie ;)
Hej! Co dziś pierzesz?
Hej , hahaha kurtke musze wrzucić do prania ale piłek tenisowych nie moge znaleźć . Pies gdzies powynosil :)
O masz! Ale trafiłam
Jedną mam.. kot się nia bawi to mogę Ci podrzucić
Heheeh, a no trafiłaś :). Jedna niestety to zamalo, potrzebuje co najmniej 8 :)
No ja mam piłk tenisowe, ze cztr=ery by się znalazły , ale za pioruna nie wiem, po co Ci je do prania kurtki...
Żanetka, do prania kurtek z pierza , puchu bądź sztucznego wypełnienia. Wrzucając piłki w kieszenie, rękawy i do bębna pralki kurtki nie pozbijaja sie.
15 października 2015 21:35 | ID: 1254070
Hej! Co dziś pierzesz?
Hej , hahaha kurtke musze wrzucić do prania ale piłek tenisowych nie moge znaleźć . Pies gdzies powynosil :)
O masz! Ale trafiłam
Jedną mam.. kot się nia bawi to mogę Ci podrzucić
Heheeh, a no trafiłaś :). Jedna niestety to zamalo, potrzebuje co najmniej 8 :)
No ja mam piłk tenisowe, ze cztr=ery by się znalazły , ale za pioruna nie wiem, po co Ci je do prania kurtki...
Żanetka, do prania kurtek z pierza , puchu bądź sztucznego wypełnienia. Wrzucając piłki w kieszenie, rękawy i do bębna pralki kurtki nie pozbijaja sie.
No i człowiek uczy się całe życie...tego nie wiedziałam...
15 października 2015 21:38 | ID: 1254071
Hej! Co dziś pierzesz?
Hej , hahaha kurtke musze wrzucić do prania ale piłek tenisowych nie moge znaleźć . Pies gdzies powynosil :)
O masz! Ale trafiłam
Jedną mam.. kot się nia bawi to mogę Ci podrzucić
Heheeh, a no trafiłaś :). Jedna niestety to zamalo, potrzebuje co najmniej 8 :)
No ja mam piłk tenisowe, ze cztr=ery by się znalazły , ale za pioruna nie wiem, po co Ci je do prania kurtki...
Żanetka, do prania kurtek z pierza , puchu bądź sztucznego wypełnienia. Wrzucając piłki w kieszenie, rękawy i do bębna pralki kurtki nie pozbijaja sie.
No i człowiek uczy się całe życie...tego nie wiedziałam...
U nas jak kupujesz kurtkę to w kieszeniach siedzą już piłki do tenisa. Na początku nie wiedziałam po co ale sprzedawca mnie uświadomił. Zawsze kurtki do pralni oddawałam a teraz sama piorę ;)
15 października 2015 21:41 | ID: 1254072
Hej! Co dziś pierzesz?
Hej , hahaha kurtke musze wrzucić do prania ale piłek tenisowych nie moge znaleźć . Pies gdzies powynosil :)
O masz! Ale trafiłam
Jedną mam.. kot się nia bawi to mogę Ci podrzucić
Heheeh, a no trafiłaś :). Jedna niestety to zamalo, potrzebuje co najmniej 8 :)
No ja mam piłk tenisowe, ze cztr=ery by się znalazły , ale za pioruna nie wiem, po co Ci je do prania kurtki...
Żanetka, do prania kurtek z pierza , puchu bądź sztucznego wypełnienia. Wrzucając piłki w kieszenie, rękawy i do bębna pralki kurtki nie pozbijaja sie.
No i człowiek uczy się całe życie...tego nie wiedziałam...
U nas jak kupujesz kurtkę to w kieszeniach siedzą już piłki do tenisa. Na początku nie wiedziałam po co ale sprzedawca mnie uświadomił. Zawsze kurtki do pralni oddawałam a teraz sama piorę ;)
No, ja też tego nie wiedziałam:) Jak będę prać kurtki musze wypróbowac Twój sposób:)
15 października 2015 21:41 | ID: 1254073
Kurka, zmęczenie mnie łapie... Nocne zmiany wychodzą... Najgorszy ryzys jest od 3 do 4 rano, katastrofa.. A i teraz coś spanie mi się włącza...
15 października 2015 21:46 | ID: 1254075
Kurka, zmęczenie mnie łapie... Nocne zmiany wychodzą... Najgorszy ryzys jest od 3 do 4 rano, katastrofa.. A i teraz coś spanie mi się włącza...
To kładź sie, na co czekasz. Rano wstaniesz wypoczęta :). Ja po swoich bezsennych nocach dwa dni przespalam hahahaha, szczęście ze dziecię już duże to sobie poradzili ;)
15 października 2015 21:50 | ID: 1254079
Kurka, zmęczenie mnie łapie... Nocne zmiany wychodzą... Najgorszy ryzys jest od 3 do 4 rano, katastrofa.. A i teraz coś spanie mi się włącza...
To kładź sie, na co czekasz. Rano wstaniesz wypoczęta :). Ja po swoich bezsennych nocach dwa dni przespalam hahahaha, szczęście ze dziecię już duże to sobie poradzili ;)
Ja pospałam po południu dwie godziny. Rano sie nie kładłam, bo jechalismy po auto, potem z chłopakami do lekarza, bo smarkające są, i tak zleciało..Te dwie godzinki to chyba za mało. Tym bardziej po nockach... No, ale teraz juz poczekam na męża, będzie za 40 min w domku., ostatnio sie mijamy, On w pracy- ja w domu. Ja w pracy- On w domu...
15 października 2015 21:57 | ID: 1254082
Kurka, zmęczenie mnie łapie... Nocne zmiany wychodzą... Najgorszy ryzys jest od 3 do 4 rano, katastrofa.. A i teraz coś spanie mi się włącza...
To kładź sie, na co czekasz. Rano wstaniesz wypoczęta :). Ja po swoich bezsennych nocach dwa dni przespalam hahahaha, szczęście ze dziecię już duże to sobie poradzili ;)
Ja pospałam po południu dwie godziny. Rano sie nie kładłam, bo jechalismy po auto, potem z chłopakami do lekarza, bo smarkające są, i tak zleciało..Te dwie godzinki to chyba za mało. Tym bardziej po nockach... No, ale teraz juz poczekam na męża, będzie za 40 min w domku., ostatnio sie mijamy, On w pracy- ja w domu. Ja w pracy- On w domu...
Ech, jak nie urok to przemarsz wojsk. U nas malutka ma chyba zapalenie ucha, siostra jutro ma z nią isc do lekarza o ile temperatura nie spadnie. Przyzwyczaisz sie do pracy na noc, najgorszy jest pierwszy miesiąc a pózniej bedzie to już norma.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.