Mnie też otwiera się ten wątek na przedostatniej stronie, co bardzo mnie denerwuje:) Dlatego postanowiłam utworzyć nowy:)
Zapraszam do dzielenia się swoimi codziennymi radościami i smutkami:)
25 lipca 2012 09:29 | ID: 810513
Witajcie środowo:)))) Wpadam się przywitać i znikam:) Czekam na gości:))
25 lipca 2012 10:04 | ID: 810518
cześć.
byliśmy już rodzinnie na rowerach i przy okazji w spółdzielni opacić czynsz. mąż został i grzebie w samochodzie. jem śniadanie a dzieci się wściekają. trzeba odkurzyć chałupkę.
25 lipca 2012 10:31 | ID: 810525
Goście pojechali, ja mam domek ogarnięty:) Teraz wolne, bo obiadek mam od wczoraj...
25 lipca 2012 10:31 | ID: 810526
wstałam, teraz ide zrobic sniadanko i na zakupy z D. :)
25 lipca 2012 10:37 | ID: 810534
wstałam, teraz ide zrobic sniadanko i na zakupy z D. :)
Ja od 7 na nogach:)
Dziś muszę jechać po recepty na moje leki...Niecierpię stać w kolejkach w ośrodku. A telefonicznie pielęgniarka nie chciała załatwić sprawy:(
25 lipca 2012 11:17 | ID: 810540
Hej:) popijam kawkę właśnie a potem biorę się za porządki i obiad jakis. już koleżanka zapowiedziała swoją wizytę na wczesne popołudnie także musze się sprężać bo burdel mam;) jeszcze zakupy musze zrobić no nie zdążę a siedzę;)
25 lipca 2012 12:12 | ID: 810554
Hej:) popijam kawkę właśnie a potem biorę się za porządki i obiad jakis. już koleżanka zapowiedziała swoją wizytę na wczesne popołudnie także musze się sprężać bo burdel mam;) jeszcze zakupy musze zrobić no nie zdążę a siedzę;)
Ja również muszę zakupy zrobić, bo same światło w lodówce mam:(
25 lipca 2012 12:34 | ID: 810557
Hej:) popijam kawkę właśnie a potem biorę się za porządki i obiad jakis. już koleżanka zapowiedziała swoją wizytę na wczesne popołudnie także musze się sprężać bo burdel mam;) jeszcze zakupy musze zrobić no nie zdążę a siedzę;)
Ja również muszę zakupy zrobić, bo same światło w lodówce mam:(
ja lodówkę mam pełną ale papieru toaletowego brak:D i innych chemicznych rzeczy;)
25 lipca 2012 12:45 | ID: 810564
Druga część badań zaliczona , po drodze byłam u fryzjera, ale teraz siedzę bo nie można wyjść tak gorąco Potem na plażę sobie pójdę posiedziec i popatrzeć....
25 lipca 2012 15:28 | ID: 810579
Druga część badań zaliczona , po drodze byłam u fryzjera, ale teraz siedzę bo nie można wyjść tak gorąco Potem na plażę sobie pójdę posiedziec i popatrzeć....
Ja też w domku siedzę bo upał, że hej
25 lipca 2012 15:30 | ID: 810581
My już po obiadku i po pożegnaniu zięcia z Oliwcią... Spotkamy się dopiero na jej urodzinkach - a może wcześniej...
25 lipca 2012 15:38 | ID: 810584
Patryk ma kolegę z jego klasy, a mi nogi w de wchodzą:)))) Biegam za nimi, bo oszaleć można.
25 lipca 2012 16:29 | ID: 810600
Patryk ma kolegę z jego klasy, a mi nogi w de wchodzą:)))) Biegam za nimi, bo oszaleć można.
He he he - dobrze, że Ziemuś jeszcze kolegów nie przyprowadza...
25 lipca 2012 16:49 | ID: 810610
teraz wybieram sie do babci na kawke :) wieczorem moze posiedze dluzej :)
25 lipca 2012 17:09 | ID: 810616
teraz wybieram sie do babci na kawke :) wieczorem moze posiedze dluzej :)
A ja własnie piję...Byłam w ogrodku, ale taki skwar, że wytrzymać nie mozna:(
25 lipca 2012 17:09 | ID: 810617
Ale ta moja wnusia Oliwcia to taka kochana i mądra jest... Dostała swego czasu takie fajne pudełko czekoladek z pozytywką od swego chrzestnego, naszego starszego syna a taty Ziemusia i teraz sobie o tym przypomniała i przywiozła je do mnie by ta pozytywka grała dla Ziemusia do snu, bo on lubi takich melodyjek słuchać...
I po raz drugi pożegnaliśmy się po zjedzeniu lodów...
25 lipca 2012 17:11 | ID: 810619
teraz wybieram sie do babci na kawke :) wieczorem moze posiedze dluzej :)
A ja własnie piję...Byłam w ogrodku, ale taki skwar, że wytrzymać nie mozna:(
Ja już drugą skończyłam a na podwórko dzisiaj mnie nikt nie wyciągnie...
25 lipca 2012 17:14 | ID: 810621
teraz wybieram sie do babci na kawke :) wieczorem moze posiedze dluzej :)
A ja własnie piję...Byłam w ogrodku, ale taki skwar, że wytrzymać nie mozna:(
Ja już drugą skończyłam a na podwórko dzisiaj mnie nikt nie wyciągnie...
A ja łażę to tu, to tam...Jeszcze do sąsiadki na 5 minut muszę wpaść, ale czekam, aż mały sobie podje:)))
25 lipca 2012 18:38 | ID: 810655
hej. nie czuję nóg. kilka godzin włóczyliśmy się po mieście,sklepach,placach zabaw. a chłopaki jeszcze mają siłę się z kolegą bawić.
25 lipca 2012 19:53 | ID: 810665
Juz w domku :) Teraz mysle, czy moze wyciagnac D. na kebaba :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.