Mnie też otwiera się ten wątek na przedostatniej stronie, co bardzo mnie denerwuje:) Dlatego postanowiłam utworzyć nowy:)
Zapraszam do dzielenia się swoimi codziennymi radościami i smutkami:)
2 października 2012 17:58 | ID: 838109
Cześć...za chwilę musze wykonać telefon...powiem krótko...chwila prawdy...trzymajcie kciuki!!!!
Huuura!!!! kwalifikuję się na staż:) idę niegdługo porozmawiać z Panią Kierownik czy znajdzie się dla mnie miejsce!!!! Trzymajcie kciuki!!!
MADZIU GRATULUJĘ !!!
Ale mocno się cieszę, jest dla mnie miejsce!!! Pani Kierownik wysyła dziś wniosek, oby Urząd Pracy się zgodził na staż w tym miejscu!!! Trzymajcie kciuki!!!
I dziękuje wszystkim tym, którzy kciuki wcześniej trzymali, może to dzięki tym kciukom tak wszystko sie układa:)
Siostrze też dziś przedłużyli umowę na razie do czerwca:) Jestem mega szcześliwa, aż popłakałam się ze szczęścia!!!!
Zatem mocno kciuki trzymam:)!! POWODZENIA!!:)
również trzymam kciuki:)
2 października 2012 18:01 | ID: 838111
Idę powiesić pranie, a jak Adaś wstanie, to musimy jakieś zakupy zrobić, bo puuuusto w lodówce, że aż echo:P.
Planuję właśnie listę, żeby było w miarę tanio a smacznie i myślę jaki sklep wybrać...
2 października 2012 18:03 | ID: 838112
Idę powiesić pranie, a jak Adaś wstanie, to musimy jakieś zakupy zrobić, bo puuuusto w lodówce, że aż echo:P.
Planuję właśnie listę, żeby było w miarę tanio a smacznie i myślę jaki sklep wybrać...
udanych zakupów:)
2 października 2012 18:09 | ID: 838117
pojeździłam na rowerze z mamą. Miki zaraz od kolegi wróci, Marcel się bawi, mąż poszedł do swoich rodziców na chwilę.
2 października 2012 18:32 | ID: 838124
A ja sobie siedzę .... ta sytuacja mnie wykończy:(
2 października 2012 18:34 | ID: 838125
Idę powiesić pranie, a jak Adaś wstanie, to musimy jakieś zakupy zrobić, bo puuuusto w lodówce, że aż echo:P.
Planuję właśnie listę, żeby było w miarę tanio a smacznie i myślę jaki sklep wybrać...
udanych zakupów:)
Dziękuję:) Mały wciąż śpi, chyba nie na noc?;)
2 października 2012 18:37 | ID: 838127
Idę powiesić pranie, a jak Adaś wstanie, to musimy jakieś zakupy zrobić, bo puuuusto w lodówce, że aż echo:P.
Planuję właśnie listę, żeby było w miarę tanio a smacznie i myślę jaki sklep wybrać...
udanych zakupów:)
Dziękuję:) Mały wciąż śpi, chyba nie na noc?;)
No to masz po zakupach.... Jutro tez jest dzień;)))
2 października 2012 18:38 | ID: 838128
Przyjechałam od Mamy.... I dalej mnie nosi..... Ja chcę do ludzi, do pracy!!!!!! Tylko gdzie??? I co wtedy z dziećmi, z domem????
Rozumiem Cię, ja parę dni na zwolnieniu i też szału dostaję...Nie to, że nie odpowiada mi spędzanie czasu z synusiem, bo to uwielbiam...Tu chodzi o coś innego i pewnie wiesz o co mi chodzi...Takie uspołecznianie.
Ale ja dziś byłam u mojego promotora i będę miała co robić...muszę się poudzielać naukowo i badania pozbierać do mojej pracy, bo trochę zaniedbałam swoje życie studenckie...No i małego na 2-3h do babci, a ja do ludzi i nowe wyzwania przede mną...Trochę się boję, a trochę cieszę:).
A Adaś uwielbia dziadków, a oni jego więc krzywda mu się nie stanie jak mamusia 2-3h będzie bez niego.
współczuje tym co nie mogą znaleść pracy Jasne, że trzeba "uciekać " z domu do ludzi Prace w domu można zorganizowac
2 października 2012 18:39 | ID: 838130
Idę powiesić pranie, a jak Adaś wstanie, to musimy jakieś zakupy zrobić, bo puuuusto w lodówce, że aż echo:P.
Planuję właśnie listę, żeby było w miarę tanio a smacznie i myślę jaki sklep wybrać...
udanych zakupów:)
Dziękuję:) Mały wciąż śpi, chyba nie na noc?;)
No to masz po zakupach.... Jutro tez jest dzień;)))
haha:) a mąż wróci a do jedzenia nic totalnie, nawet chleba nie ma,
2 października 2012 18:40 | ID: 838131
Rozumiem Cię, ja parę dni na zwolnieniu i też szału dostaję...Nie to, że nie odpowiada mi spędzanie czasu z synusiem, bo to uwielbiam...Tu chodzi o coś innego i pewnie wiesz o co mi chodzi...Takie uspołecznianie.
Ale ja dziś byłam u mojego promotora i będę miała co robić...muszę się poudzielać naukowo i badania pozbierać do mojej pracy, bo trochę zaniedbałam swoje życie studenckie...No i małego na 2-3h do babci, a ja do ludzi i nowe wyzwania przede mną...Trochę się boję, a trochę cieszę:).
A Adaś uwielbia dziadków, a oni jego więc krzywda mu się nie stanie jak mamusia 2-3h będzie bez niego.
współczuje tym co nie mogą znaleść pracy Jasne, że trzeba "uciekać " z domu do ludzi Prace w domu można zorganizowac
U nas będzie cięzko, bo i tak wszystko na mojej głowie.... A potem, że ja nie idę do pracy.,....Błędne koło.... A w domu przecież siedzę całe dnie:((( Idiotyzm!!!
2 października 2012 18:44 | ID: 838134
to znaczy Soniu, że praca w domu , to nie praca? A ile wynajęcie robotnika kosztuje do takich prac jak ty robisz?
2 października 2012 18:49 | ID: 838136
to znaczy Soniu, że praca w domu , to nie praca? A ile wynajęcie robotnika kosztuje do takich prac jak ty robisz?
Według niektórych niestetu nie.... Wynajęcie kucharki, sprzątaczki, nauczycielki, lekarki, palacza, praczki...Ech, sporo to kosztuje...
2 października 2012 18:49 | ID: 838137
Idę powiesić pranie, a jak Adaś wstanie, to musimy jakieś zakupy zrobić, bo puuuusto w lodówce, że aż echo:P.
Planuję właśnie listę, żeby było w miarę tanio a smacznie i myślę jaki sklep wybrać...
udanych zakupów:)
Dziękuję:) Mały wciąż śpi, chyba nie na noc?;)
No to masz po zakupach.... Jutro tez jest dzień;)))
haha:) a mąż wróci a do jedzenia nic totalnie, nawet chleba nie ma,
Zadzwoń, niech Mąz po drodze coś do jedzonka kupi:)
2 października 2012 18:57 | ID: 838144
Przyjechałam od Mamy.... I dalej mnie nosi..... Ja chcę do ludzi, do pracy!!!!!! Tylko gdzie??? I co wtedy z dziećmi, z domem????
odwieczny dylemat kobiet..praca czy dom...
Echhh skąd ja to znam... zwłaszcza w kwestii dziecka...
A ostatnio to nawet wyliczyli, że żeby matkę zastąpić we wszystkich pracach domowych to trzeba byłoby najmniej płacić 2500zł pensji osobie która ją zastąpi. Ale nikt matek w domu nie dofinansuje niestety... tak dobrze to jest tylko w wielkiej brytfannie gdzie gdy się ma dwójkę dzieci to można się ubiegać o dofinansowanie i to jest kwota mniej więcej osoby pracującej normalnie bez dzieci.
2 października 2012 18:59 | ID: 838147
Przyjechałam od Mamy.... I dalej mnie nosi..... Ja chcę do ludzi, do pracy!!!!!! Tylko gdzie??? I co wtedy z dziećmi, z domem????
odwieczny dylemat kobiet..praca czy dom...
Echhh skąd ja to znam... zwłaszcza w kwestii dziecka...
Cięzko podjąć decyzję.... A szczególnie przy dwójce dzieci...
Uciekam zjeść, chłopcy juz po kolacji.
2 października 2012 19:11 | ID: 838149
My już po kolacji - natchnęło mnie i naleśniki zrobiłam ze słodkim serkiem ;)
Ciekawe tylko co na jutro zrobię... ?
U nas jest jeszcze tak, że w konkretnych godzinach musze Dorotkę z przedszkola odebrać bo nikt inny tego za mnie nie zrobi (mama mojego też pracuje i nawet gdyby chciała to nie mogłaby) wobec tego szukam choćby na pół etatu ale nic nie ma - jak tylko słyszą kobieta z dzieckiem to mówią dziękujemy odezwiemy się a potem cisza o ile wcześniej w ogóle rozmawiają...
Ot i taka polityka...
2 października 2012 20:02 | ID: 838180
My już po kolacji - natchnęło mnie i naleśniki zrobiłam ze słodkim serkiem ;)
Ciekawe tylko co na jutro zrobię... ?
U nas jest jeszcze tak, że w konkretnych godzinach musze Dorotkę z przedszkola odebrać bo nikt inny tego za mnie nie zrobi (mama mojego też pracuje i nawet gdyby chciała to nie mogłaby) wobec tego szukam choćby na pół etatu ale nic nie ma - jak tylko słyszą kobieta z dzieckiem to mówią dziękujemy odezwiemy się a potem cisza o ile wcześniej w ogóle rozmawiają...
Ot i taka polityka...
Dokładnie....To sobie wyobraź jak jest w zdwójką dzieci....
2 października 2012 20:03 | ID: 838181
Ja się wykąpałam chłopcy tez już w łóżkach., Nawet kolację zjadłam... Myślałam, że nie dam rady nic przłknąć, ale się zmusiłam, i lepiej troszkę się czuję.
2 października 2012 20:28 | ID: 838193
Jowka wykapana juz po kolacji zasypia.
Pawel cos tam grzebie w lodowce.
a ja na kompie jak zawsze
2 października 2012 20:44 | ID: 838198
no i mamy juz plan nowy, yhh co za wyklady beda okropne..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.