Ubezpieczenie mieszkania.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Od momentu wykupu mieszkania , co roku je ubezpieczam . Od róznych takich. W tym roku składka trochę podskoczyła a jeszcze dorzuciłam troche do wyposażenia ( w razie zalania czy pożaru). I roczna składka wyniosła 271,00. Co daje 22,50 miesięcznie. I śpię spokojnie. A jak jest u Was.? Bo z tego co wiem wiele osób nie ubezpiecza mieszkań i w razie wypadku mają nie lada jaki problem finansowy.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
My mamy wykupioną polisę. To było obowiązkowe, przy kredycie. Ale nawet gdyby nie było, to i tak bym dom ubezpiecyła. Mogę spać spokojnie.
- Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
- Posty: 5072
Ja także mam ubezpieczone mieszkanie od pożaru i zalania i też co roku płace 280 zł
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
My mieszkamy w domu rodziców i chyba nie ubezpieczają.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Mamy wykupione miezkanie od spółdzielni na własność ale nie ubezpieczamy...
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
A Ola też chce ubezpieczyć swoje mienie w wynajętym mieszkaniu. Ciekawie jak wyjdzie symulacja, bo już powiadomiłyśmy naszą agentkę.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
A Ola też chce ubezpieczyć swoje mienie w wynajętym mieszkaniu. Ciekawie jak wyjdzie symulacja, bo już powiadomiłyśmy naszą agentkę.
Mamy ubezpieczony dom i myśleliśmy nad ubezpieceniem mienia ale wyszły duże składki i trzeba masę warunków spełnić. Dokładnie nie pamiętam.
rodzice maja duzy dom i wiem ze zawsze co roku w lutym przyjezdza pan z PZU i pobiera haracz hihi..zartuje... tak tak rodzice ubezpieczja.
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
No właśnie!
Z tymi ubezpieczeniami to niestety nie jest tak kolorowo jak to przedstawiają Ci co podpisują z nami te wszystkie umowy. Ubezpieczyć to My "se" możemy , ale w razie czego to firma stwierdzi że: zamki w drzwiach nie takie , rury wodociągowe skorodowane , brak dokumentów od kominiarza ....albo inne "cosik" , dlatego zanim cokolwiek podpiszemy , trzeba przeczytać i dłuuugo się zastanowić co podpiszemy . Czy zwróciliście uwagę na to jak szybko wszyscy chcą Waszego podpisu , niby możecie umowę przeczytać , niby - nad nią zastanowić .....ale czy macie czas na przekalkulowanie wszystkiego?? ,wątpię! ,,,a póżniej umowę wrzucamy do szuflady i płacimy , sięgamy po nią dopiero wtedy gdy dotyka Nas jakieś nieszczęście , i wtedy mamy "pod górkę", bo takie firmy ubezpieczeniowe swoje ( i udziałowców ) interesy dobrze zabezpieczają .....ale o tym dowiadujemy się dopiero "po szkodzie".
Mam dwie polisy na mieszkanie - jedną dla banku w związku z faktem że mieszkanie stanowi zastaw pod kredyt. Ta polisa ubezpiecza tylko "mury" czyli to co stale jest związane z mieszkaniem... a druga bez cesji jest od wnętrza, sprzętu i takie tam. Mało nie płacimy, ale wolę czuć się bezpiecznie.
- Zarejestrowany: 06.01.2011, 19:24
- Posty: 3878
My mamy wykupioną polisę. To było obowiązkowe, przy kredycie. Ale nawet gdyby nie było, to i tak bym dom ubezpiecyła. Mogę spać spokojnie.
Dokładnie jak my przy kredycie musieliśmy je ubespieczyć to sie nazywa cesja...Ale i tak byśmy to zrobili i również jestem spokojna w styczniu nawet mieliśmy pożar a raczej sasiedzi i ubespieczenie pokryło koszty zalania przez straż wiec spokojnie mogliśmy odremontować je:)
Jestem zadowolona jak narzaie ze swojej ubespieczalni:)
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
No właśnie!
Z tymi ubezpieczeniami to niestety nie jest tak kolorowo jak to przedstawiają Ci co podpisują z nami te wszystkie umowy. Ubezpieczyć to My "se" możemy , ale w razie czego to firma stwierdzi że: zamki w drzwiach nie takie , rury wodociągowe skorodowane , brak dokumentów od kominiarza ....albo inne "cosik" , dlatego zanim cokolwiek podpiszemy , trzeba przeczytać i dłuuugo się zastanowić co podpiszemy . Czy zwróciliście uwagę na to jak szybko wszyscy chcą Waszego podpisu , niby możecie umowę przeczytać , niby - nad nią zastanowić .....ale czy macie czas na przekalkulowanie wszystkiego?? ,wątpię! ,,,a póżniej umowę wrzucamy do szuflady i płacimy , sięgamy po nią dopiero wtedy gdy dotyka Nas jakieś nieszczęście , i wtedy mamy "pod górkę", bo takie firmy ubezpieczeniowe swoje ( i udziałowców ) interesy dobrze zabezpieczają .....ale o tym dowiadujemy się dopiero "po szkodzie".
Niechlujstwo osób nie czytających umowy przed podpisaniem nazywasz troską agentów ubezpieczeniowych o interesy udziałowców?
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Ubezpieczając mieszkanie musiałam mieć założone dwa zamki w drzwiach, to był warunek.
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
Oj! Bartt(ku)!
Pojechałeś równiutko .....nie poostawię tego tak bez...echa ( to żebyś nie napisał że jestem "mściwy" )
Nie chodzi tu o "niechlujstwo" ale o haniebny proceder wykorzystywania "luk w prawie" Państwa Polskiego - czego najlepszym przykładem był wczorajszy wieczorny program w TVP1 "Sprawa dla reportera" z prowadzącą ten program Panią Jaworowicz .
Po jednej stronie mamy często ludzi prostych i "uczciwych" wierzących w to o czym zapewniają ich Ci którzy mamią ich że Oni chcą tylko ich dobra .
Po drugiej stronie.........( sami to sobie określić umiecie ) dla których pracują rózne "MÓZGI" prawników i psychologów , którzy wiedzą jak funkcjonuje psychika ludzka . Kim są udziałowcy ?? Powinieneś to Bartt wiedzieć (wystarczyło "dobrze" posłuchać wypowiedzi tych poszkodowanych z pod Giewontu) .
Ja wiem!
Ale musiałbym napisać to co w dzisiejszych czasach dla piszącego .......jest dyskomforiem (przynajmniej dla mnie)
- Zarejestrowany: 19.04.2012, 12:07
- Posty: 12
ja tam zawsze najpierw sobie sprawdzam w porównywarce
- Zarejestrowany: 07.11.2012, 08:21
- Posty: 58
Ja też mam dwa zamki w drzwiach, a z ubezpieczenia wybrałam 200 tys. mienie stałe, 60 tys kradzież i oc w życiu prywatnym. Składkę płacę raz na rok i mam spokój. Odpukać szkód żadnych nie miałam, ale słyszałam, że z wypłatą odszkodowań w generali nie ma żadnego problemu.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Ja też mam dwa zamki w drzwiach, a z ubezpieczenia wybrałam 200 tys. mienie stałe, 60 tys kradzież i oc w życiu prywatnym. Składkę płacę raz na rok i mam spokój. Odpukać szkód żadnych nie miałam, ale słyszałam, że z wypłatą odszkodowań w generali nie ma żadnego problemu.
Ja miałam szkodę . Zalałam mieszkanie sąsiadom . Nie było żadnych problemów a i wbrew temu co ludzie powiadają nie płacę większej składki . Sąsiedzi dostali szybko pieniążki i w kwocie bardzo im odpowiadającej.
- Zarejestrowany: 29.04.2015, 10:49
- Posty: 1
Ja ubezpieczam dom regularnie co roku. Nigdy nie wiadomo co nam się przytrafi, a już raz znajoma miała straty rzędu 50 tyś zł tylko dlatego, że oczywiście zapomniała o żelazku. Co roku mam ubezpieczenie u innego ubezpieczyciela - Link4, PZU, Aviva, a obecnie Proama, a za ubezpieczenie płacę około 600zł rocznie. Ofertę wybieram na podstawie porównania. Ostatnio tutaj:{WYMODEROWANO} polecam każdemu. Ubezpieczajcie się.
- Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
- Posty: 4674
mamy ubezpieczenie, które było obowiazkowe na 5 lat z góry przy kredycie. Jeszcze 5 lat nie mineło, a umowa... lezy sobie gdzies w szufladzie ;)
- Zarejestrowany: 13.05.2016, 07:40
- Posty: 20
ja w Idea Fair Play mam ubezpieczone mieszkanie, fajna opcja, bo nie trzeba wychodzić z domu, online można zamówić. przy okazji też jakąś organizację można wesprzeć
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
my mamy ubezpiecznie w PZU :)