taki oto zakaz zastałam na drzwiach sklepu, powiem szczerze, że mocno mi się to nie spodobało
co o tym myślicie??
11 maja 2011 23:35 | ID: 520447
u nas w sklepie bezcłowym przez jakiś czas wisiał taki znaczek,ale już Go nie ma wiec już ktoś dostał opiernicz i z wózkiem nie ma problemu.Ja raz nie mogłam wjechać do sklepu bo było wąsko w nim a musiałam koniecznie wejść to poprosiłam ekspedientkę (i przy okazji ochrzaniłam)żeby popilnowała mi dziecka bo ja jej nie zostawie(rózni ludzie chodzą po świecie)to się lekko zburzyła ale popilnowała a ja w szybkim tempie zrobiłam zakupy
12 maja 2011 00:10 | ID: 520495
Ja już się przyzwyczaiłam,że mamy z jednym dzieckiem w wózku wchodzą do sklepu,a ja z dwójką nie mogę,a co mają powiedzieć rodzice trojaczków?
12 maja 2011 00:39 | ID: 520508
Dlaczego uważacie że przesadzają?
Jak młody był mały spotykałam się raczej z okrzykiem "prosze wózka nie wprowadzać" i pomimo że było mi to na ręke rozumiałam.
teraz jeszcze bardziej rozumiem...
ostatnio byłam w sklepie, a tam młoda mama z wózkiem i koleżanką robila zakupy. Dziecko płakało, mama dyskutowała, bujała wózkiem i jexdziła innym klientom po nogach wozkiem...sklep był niewielki.
W końcu wyszłam nic nie kupując, jako jedna z ostatnich. wiecej tam nie zajdę. Nie wiem czy i ten sklep nie wprowadzi takiego zakazu - w koncu na kilka klientek (ok. 10), została po kilku minutach tylko jedna kupująca - z wózkiem ( kolezanka tylko doradzała).
Nie mam nic przeciwko wózkom w sklepie pod warunkiem że jest odpowiednia przestrzeń.
A co do prawa - jak najbardziej jest to zgodne z prawem. To wlasciciel lokalu okresla kogo chce widzieć u siebie.
Niezgodne z prawem jest tylko jedno - zgoda na wprowadzanie zwierzat do sklepów spozywczych i restauracji..tam gdzie jest jedzenie. reszta - każdy decyduje sam.
12 maja 2011 00:41 | ID: 520509
u nas w sklepie bezcłowym przez jakiś czas wisiał taki znaczek,ale już Go nie ma wiec już ktoś dostał opiernicz i z wózkiem nie ma problemu.Ja raz nie mogłam wjechać do sklepu bo było wąsko w nim a musiałam koniecznie wejść to poprosiłam ekspedientkę (i przy okazji ochrzaniłam)żeby popilnowała mi dziecka bo ja jej nie zostawie(rózni ludzie chodzą po świecie)to się lekko zburzyła ale popilnowała a ja w szybkim tempie zrobiłam zakupy
A niby za co??? wam mlodym mamom wydaje się że wszyscy sa na wasze uslugi - z wózkiem nie moge wjechac - to niech ekspedientaka pilnuje...
Rany - przeciez to twoje dziecko a nie jej. Ona nie ma w obowiązkach pilnowania cudzych dzieci.
12 maja 2011 05:22 | ID: 520519
To niestety smutne, ale prawdziwe.. Raz widziałam taka naklejke i oniemiałam!
Niezrozumiałe to dla mnie... totalnie.
Co gorsza, naprawde duzo sklepow nie ma przystosowanych wejsc do wejscia z wozkami = np sporo banków ma schody, a jak z wozkiem wejsc?
Aczkolwiek ostatnio spotkałam sie z fantastyczna wlasnie naklejka, narysowany wozek i napisane - pomagamy wejsc, zapukaj! :)
Takze niektorzy maja własciwie odruchy... Szkoda ze tak mało..
12 maja 2011 11:10 | ID: 520868
Aczkolwiek ostatnio spotkałam sie z fantastyczna wlasnie naklejka, narysowany wozek i napisane - pomagamy wejsc, zapukaj! :)
Szkoda że w autobusach nie ma takich naklejek
Jak ostatnio ,,wynosiłam,, wózek z autobusu to aż rozwaliłam but bo straciłam równowagę!!!! Dobrze, że małemu nic się nie stało.... Masakra !!!
12 maja 2011 16:10 | ID: 521360
A co ma zrobić matka, która nie ma z kim zostawić dziecka a musi zrobić zakupy, dziecka na dworze nie zostawi, nosząc zaś dziecko na rękach nie da rady robić zakupów.
12 maja 2011 16:36 | ID: 521377
A mnie ostatnio wkurzyła taka baba w sklepie która zostawiła wózek w poprzek alejki a sama poszła wybierać jakieś produkty... DWA razy się na nią natknęłam. Ja sama z wózkiem zawsze staję / chodzę tak żeby nie tamować przejścia, taki znaczek powinien obowiązywać tylko idiotów, którzy myślą, że cały sklep należy do nich... a poważnie - skandal, ale cóż sami tracą klientów, ja bym nie weszła do takiego nawet bez wózka.
ps napisz ulice i miasto gdzie ten sklep jest i będziemy bojkotować! :P
12 maja 2011 21:13 | ID: 521799
jak tak można? dobrze, że nie ma zakazu wchodzenia z dziećmi.
2 października 2012 23:29 | ID: 838279
Kochane moje zapomniałam Wam napisać, że znaczek zniknął :)
3 października 2012 08:48 | ID: 838403
to pewnie sklep z 1001 drobiazgami porozkladanami na regalach , stoliczkach etc juz nie chodzi o te nieszczesne wózki :) a moze tam jest coasno i manewrujaca matka moze wozkiem cos rozbic ?:) lub dziecko wyciagnac raczke i bach...cos tam stluczone...wlasciciel ma prawo tak samo jak moze wywisic kartke ze psom, osobom z lodami, jedzeniem wstep wzbroniony...
3 października 2012 08:49 | ID: 838405
A co ma zrobić matka, która nie ma z kim zostawić dziecka a musi zrobić zakupy, dziecka na dworze nie zostawi, nosząc zaś dziecko na rękach nie da rady robić zakupów.
to raczej nie jest sklep spozywczy gdzie matka MUSI zrobic zakupy ;)
3 października 2012 09:07 | ID: 838410
to pewnie sklep z 1001 drobiazgami porozkladanami na regalach , stoliczkach etc juz nie chodzi o te nieszczesne wózki :) a moze tam jest coasno i manewrujaca matka moze wozkiem cos rozbic ?:) lub dziecko wyciagnac raczke i bach...cos tam stluczone...wlasciciel ma prawo tak samo jak moze wywisic kartke ze psom, osobom z lodami, jedzeniem wstep wzbroniony...
Racja o to chyba chodzi. Ja raz z Kubą w wózku wcisnęłam się do zbyt małego sklepu i ani się obejrzałam a ściągnął z półki majonez i bach na podłogę. Płaciłam za niego.
3 października 2012 09:19 | ID: 838425
to pewnie sklep z 1001 drobiazgami porozkladanami na regalach , stoliczkach etc juz nie chodzi o te nieszczesne wózki :) a moze tam jest coasno i manewrujaca matka moze wozkiem cos rozbic ?:) lub dziecko wyciagnac raczke i bach...cos tam stluczone...wlasciciel ma prawo tak samo jak moze wywisic kartke ze psom, osobom z lodami, jedzeniem wstep wzbroniony...
Tyle, że skoro decyduję się gdzieś wejść to ponoszę odpowiedzialność za siebie i dziecko i mam świadomość, że będę musiała zapłacić.
3 października 2012 09:22 | ID: 838428
A co ma zrobić matka, która nie ma z kim zostawić dziecka a musi zrobić zakupy, dziecka na dworze nie zostawi, nosząc zaś dziecko na rękach nie da rady robić zakupów.
to raczej nie jest sklep spozywczy gdzie matka MUSI zrobic zakupy ;)
owszem to nie jest sklep spożywczy, ale ja do miasta chodzę tylko z Kubusiem, stracili więc we mnie klientkę, podobnie miałam w sklepie z butami, Pani zasugerowała, żebym zostawiłą synka i poszła sama, wyszłam z tego sklepu szybciej niż weszłam,
ja nie pcham się z wózkiem tam gdzie nie ma na to miejsca, a jak gdzieś wchodzę to się rozglądam
3 października 2012 10:58 | ID: 838539
A co ma zrobić matka, która nie ma z kim zostawić dziecka a musi zrobić zakupy, dziecka na dworze nie zostawi, nosząc zaś dziecko na rękach nie da rady robić zakupów.
to raczej nie jest sklep spozywczy gdzie matka MUSI zrobic zakupy ;)
owszem to nie jest sklep spożywczy, ale ja do miasta chodzę tylko z Kubusiem, stracili więc we mnie klientkę, podobnie miałam w sklepie z butami, Pani zasugerowała, żebym zostawiłą synka i poszła sama, wyszłam z tego sklepu szybciej niż weszłam,
ja nie pcham się z wózkiem tam gdzie nie ma na to miejsca, a jak gdzieś wchodzę to się rozglądam
Może się boją ,żeby do wózka coś schować Boją się kradzieży.....
3 października 2012 12:19 | ID: 838622
to pewnie sklep z 1001 drobiazgami porozkladanami na regalach , stoliczkach etc juz nie chodzi o te nieszczesne wózki :) a moze tam jest coasno i manewrujaca matka moze wozkiem cos rozbic ?:) lub dziecko wyciagnac raczke i bach...cos tam stluczone...wlasciciel ma prawo tak samo jak moze wywisic kartke ze psom, osobom z lodami, jedzeniem wstep wzbroniony...
Tyle, że skoro decyduję się gdzieś wejść to ponoszę odpowiedzialność za siebie i dziecko i mam świadomość, że będę musiała zapłacić.
wiesz...nie kazdy ma takie podejscie jak Ty...duza czesc Mamusiek bedzie sie wymigiwac od placenia ( bylam swiadkiem takiej akcji :(
3 października 2012 12:30 | ID: 838639
to pewnie sklep z 1001 drobiazgami porozkladanami na regalach , stoliczkach etc juz nie chodzi o te nieszczesne wózki :) a moze tam jest coasno i manewrujaca matka moze wozkiem cos rozbic ?:) lub dziecko wyciagnac raczke i bach...cos tam stluczone...wlasciciel ma prawo tak samo jak moze wywisic kartke ze psom, osobom z lodami, jedzeniem wstep wzbroniony...
Tyle, że skoro decyduję się gdzieś wejść to ponoszę odpowiedzialność za siebie i dziecko i mam świadomość, że będę musiała zapłacić.
wiesz...nie kazdy ma takie podejscie jak Ty...duza czesc Mamusiek bedzie sie wymigiwac od placenia ( bylam swiadkiem takiej akcji :(
Oj to prawda! Az mi sie przypomina jeden z wątków na forum mamy wózkowe.
Nie raz mamuśki doprowadziły do tego, ze w sklepie w którym pracowałam , ich dzieci zrzuciły rzeczy na podłogę. Sklep był duży i alejki były szerokie. Kłóciły sie ze to wina sklepu ponieważ towar był źle ułożony a prawda była taka ze winne było ich niezwracanie uwagi na to co robi ich dziecko. Wykorzystywały przepisy pod siebie. Z tego co pamiętam asortyment w sklepie musi być tak ułożony by klient sięgając po produkty nie zniszczył niczego. Ale jak dzieciak sięga po słoik z koncentratem lub po majonez to trudno żeby inne słoiki nie spadły.
30 października 2012 08:58 | ID: 853704
witam :)
ciekawa jestem co powiecie na zakaz wjazdu wózkiem do przedszkola????
dzisiaj, odprowadzając starszą córkę, zostałam poinformowana, że nie można wjeżdżać wózkiem do przedszkola!!! ciekawa jeste,m co mam w takim razie zrobić??szarpać 3 miesięczne śpiące dziecko wyjmować z woza, zostawiać go pod przedszkolem i wkładać do zimnego (o ile nie zostanie ukradziony ;))
jakie macie pomysły?
30 października 2012 10:40 | ID: 853745
witam :)
ciekawa jestem co powiecie na zakaz wjazdu wózkiem do przedszkola????
dzisiaj, odprowadzając starszą córkę, zostałam poinformowana, że nie można wjeżdżać wózkiem do przedszkola!!! ciekawa jeste,m co mam w takim razie zrobić??szarpać 3 miesięczne śpiące dziecko wyjmować z woza, zostawiać go pod przedszkolem i wkładać do zimnego (o ile nie zostanie ukradziony ;))
jakie macie pomysły?
a dyrekcja przedszkola jak na twój problem sie wypowiada? Moze warto poruszyć temat na radzie rodziców...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.