
Kobieta kobiecie wilkiem...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Kobieta kobiecie wilkiem – czy damska przyjaźń nie istnieje?

Koniec solidarności jajników. Naukowcy są zgodni – kobiety nie wspierają się nawzajem, nie pomagają sobie, nie trzymają swojej strony. Nawet, jeśli się przyjaźnią, ta przyjaźń podszyta jest ukrytą rywalizacją. Mimo zmian społecznych i feministycznych nawoływań: kobieta kobiecie jest wilkiem. I nic nie daje tłumaczenie, że kiepsko na tym wychodzimy.
- Damska przyjaźń? Nie istnieje. - Milena ma trzydzieści dwa lata, robi aplikację radcowską i ma spore grono koleżanek. Niektóre z nich to znajome, inne to wypróbowane kumpele, część to koleżanki na plotki. Milena, choć bardzo by chciała, nie jest w stanie nazwać żadnej z tych kobiet swoją przyjaciółką. - To słowo, może tylko w polskim języku, ma jakąś niestałość, nieważność. Zupełnie inaczej brzmi termin przyjaciel, a przyjaciółka: tak jakoś powierzchownie - uważa Milena. Dodaje, że jedyną osobą, wobec której nie boi się użyć tego określenia, jest jej mama. - Mogę się zwierzyć, poradzić i nigdy mnie nie zbywa, bo facet jest ważniejszy. Jednak z nią też od czasu do czasu rywalizuję o różne sprawy.
Rzeczywiście, każda z nas doświadczyła na własnej skórze skarg, pouczeń, „dobrych rad” – podszytych czasem lekką złośliwością. Uwagi dotyczą wychowania dziecka, prowadzenia domu, ubioru. - Kobiety mają podświadomie zakodowaną chęć bycia lepszymi od własnych matek. Konkurują z nimi na każdej płaszczyźnie i chcą udowodnić, że lepiej radzą sobie w życiu - podkreśla dr Susan Shapiro, amerykańska antropolog i psycholog, autorka głośnej „Królowej balu”, książki przedstawiającej różne aspekty damskiej rywalizacji. - Nic na to nie poradzimy, że pokolenia konkurują ze sobą. Mężczyźni (ojcowie i synowie) także ze sobą współzawodniczą, lecz u kobiet ta relacja ma głębszy wymiar, bardziej związany z emocjami niż ze strojeniem piór, jak w u samców - zauważa Shapiro.
więcej...
Proszę się wypowiadać...
- Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
- Posty: 1492
- Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
- Posty: 1492
- Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
- Posty: 1492
- Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
- Posty: 1492
- Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
- Posty: 1492
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
Nie popracowała byś troszeczkę fizycznie w kopalni ??
Bo tak widzę u Ciebie jednak "pęd" do rządzenia i "dyktatury".
To też tak z przekory (dla jasności) ...nic osobistego!
Nie popracowała byś troszeczkę fizycznie w kopalni ??
Bo tak widzę u Ciebie jednak "pęd" do rządzenia i "dyktatury".
Ale śmieszne!!!!!!!!
- Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
- Posty: 1492
Wolę przyjaźń damsko-męską...
Ja zdecydowanie też.
Wolę przyjaźń damsko-męską...
Ja zdecydowanie też.
ja również, ale z takiej przyjaźni wyszło coś więcej, no i próbuję to ciągnąć
może się uda!:-P
i jaka to przyjażń
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Wolę przyjaźń damsko-męską...
Ja zdecydowanie też.
ja również, ale z takiej przyjaźni wyszło coś więcej, no i próbuję to ciągnąć
może się uda!:-P
i jaka to przyjażń
Mąż, kochanek, partner może być równocześnie przyjacielem. Trudne aczkolwiek możliwe.
Wolę przyjaźń damsko-męską...
Ja zdecydowanie też.
ja również, ale z takiej przyjaźni wyszło coś więcej, no i próbuję to ciągnąć
może się uda!:-P
i jaka to przyjażń
Mąż, kochanek, partner może być równocześnie przyjacielem. Trudne aczkolwiek możliwe.
masz rację alanml - jedno drugiego nie wyklucza
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Mąż, kochanek, partner może być równocześnie przyjacielem. Trudne aczkolwiek możliwe.
ALU - u mnie sprawdziło się w 300%
Wolę przyjaźń damsko-męską...
Ja zdecydowanie też.
ja również, ale z takiej przyjaźni wyszło coś więcej, no i próbuję to ciągnąć
może się uda!:-P
i jaka to przyjażń
Z dośwadczenia wiem, że jest możliwa... I wcale nie ma podtekstu seksulanego... Pewnie rzadka to rzecz, ale mi się udało... I cholernie sobie tę przyjaźń cenię!