Nowomowa
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
- Zarejestrowany: 19.01.2010, 16:22
- Posty: 1183

- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880

- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675





- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675


- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675



- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880




- Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
- Posty: 1300

- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
Świat niestety idzie z postępem do przodu . Zmienia się ocena pewnych zachowań czy się to komuś podoba , czy też nie ... Trwa reforma poglądów ludzkich na pewne zachowania i to jest postęp. Reformuje się też i kościół - i o tym należy też pamiętać .... więc "przestańmy się grzać ", bo nam "pikawa " siądzie .
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452

- Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
- Posty: 1300
Jestem absolutnie tolerancyjna dla dewiacji, a bez braku tolerancji dla tych, którzy dewiacji nie tolerują.
Pod jednym wszakże warunkiem
- że owa dewiacja nie krzywdzi nikogo. A skoro nie rodzi krzywdy, nie jest dewiacją. Zatem nie jest dewiacją: wolny związek, homoseksulalizm, techniki seksualne, na które godzą się partnerzy, transwestycyzm, ba! feminizm też
.
Jednakowoż wielu moralistów, chciałoby kazać żyć innym wg norm, jakie im są bliskie. Wszystko, co nie mieści się w ich kanonie piętnują i nadają nazwę: dewiacji.
W obronie czystości, niezmienności normy sami niebezpiecznie dewiują w kierunku dewiacyjnej ( dewocyjnej?) nietolerancji.
Do refleksji:
Żebym nie zasłaniał sobą Ciebie
nie zawracał Ci głowy kiedy układasz pasjanse gwiazd
nie tłumaczył stale cierpienia --- niech zostanie jak skała ciszy
nie spacerował po Biblii jak paw z zieloną szyją
nie liczył grzechów lżejszych od śniegu
nie kochał długo i niepewnie
nie załamywał rąk nad okiem Opatrzności---
żeby serce moje nie toczyło się jak krzywe koło
żeby mi nie uderzyła do głowy świecąca woda sodowa
żebym nie palił grzesznika dla jego dobra
żebym nie tupał na tych co stanęli w połowie drogi
pomiędzy niewiarą a ciepłem
nie szczekał przez sen
a zawsze wiedział że nawet największego świętego
niesie jak lichą słomkę mrówka wiary
ks. Jan Twardowski
- Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
- Posty: 1300
