Zasada atrakcyjności? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Zasada atrakcyjności?

29odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 6228
Avatar użytkownika Ulinka
UlinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
  • Posty: 6675
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 lipca 2010 09:53 | ID: 244322
Mężczyzna nie będzie szanował kobiety, która automatycznie ustawi się na największe obroty, żeby mu dogodzić - to jedna z zsad atrakcyjności wg Sherry Argov, autorki książki pt. "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" Czy zgadzacie się z tym stwierdzeniem? Chaciałabym poznać Wasze zdanie na ten temat.
Avatar użytkownika moniczka81
moniczka81Poziom:
  • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
  • Posty: 9066
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 lipca 2010 10:05 | ID: 244331
Coś w tym jest (byłam w związku z egoistą, nad którym nawet mamusia skakała). Ja się z tym zgadzam, chociaż na szczęście nie dotyczy to wszystkich facetów.
Użytkownik usunięty
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 lipca 2010 11:00 | ID: 244356
    Zgadzam się. Taki związek poddańczy skutkuje tym, że facet nudzi się zabawką (bo tak traktuje partnerkę) i idzie sobie szukać innej. Od razu mi się "Książę w Nowym Jorku" przypomniał
    Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 lipca 2010 11:02 | ID: 244358
      To szczera prawda. Z doświadczenia wiem, że miłość można zagłaskać na śmierć. A jak troszkę przykręcić facetowi śrubkę i trzymasz go na postroneczku, to wtedy lepiej chodzi.
      Użytkownik usunięty
        4
        • Zgłoś naruszenie zasad
        4 lipca 2010 11:07 | ID: 244361
        Ulinko, czytałaś tą książkę? Patrz jaki zbieg okoliczności - dopiero co kilka dni temu opowiadałam koleżankom w pracy, że jest taka książka i wszystkie się napaliłyśmy, żeby ją przeczytać. Napisz, czy warto.
        Użytkownik usunięty
          5
          • Zgłoś naruszenie zasad
          4 lipca 2010 11:41 | ID: 244375
          Bo to jest tak - każdy potrzebuje jakiegoś wyzwania. Jak mu się taka pani poda na tacy i będzie tylko usługiwała to co to jest za frajda?
          Mój mężczyzna nr 2
          Avatar użytkownika dziecinka
          dziecinkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
          • Posty: 26147
          6
          • Zgłoś naruszenie zasad
          4 lipca 2010 20:21 | ID: 244618
          Myślę, że może usługiwać, a potem raz dwa przyłożyć... potem on ma usługiwać... po jakimś czasie znowu mu usługiwać... zołza jestem, nie?
          Użytkownik usunięty
            7
            • Zgłoś naruszenie zasad
            4 lipca 2010 22:30 | ID: 244655

            kobietka wiedziała co pisze jak mężczyzna się postara to i kobietę doceni a jak będzie miał wszystko podane to sobie pójdzie szukać wrażeń gdzie indziej :)

            może i jestem zołza ale stosuje się do tej zasady Perskie oko

            Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
            Avatar użytkownika oliwka
            oliwkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
            • Posty: 161880
            8
            • Zgłoś naruszenie zasad
            4 lipca 2010 22:42 | ID: 244656
            Od czasu do czasu zołzą bywam a co... żeby atrakcyjniej było 
            Avatar użytkownika Maciej Węgorkiewicz
            • Zarejestrowany: 16.12.2008, 06:55
            • Posty: 217
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            4 lipca 2010 22:42 | ID: 244657
            Mam całkowicie odmienne zdanie, może tacy faceci są, ale ja znam raczej odwrotne przypadki - to jest kobiety które chcą przede wszystkim dogodzić samym sobie mają problemy w związkach.
            Avatar użytkownika Ulinka
            UlinkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
            • Posty: 6675
            10
            • Zgłoś naruszenie zasad
            4 lipca 2010 22:59 | ID: 244663
            Maciej Węgorkiewicz napisał 2010-07-05 00:42:44
            Mam całkowicie odmienne zdanie, może tacy faceci są, ale ja znam raczej odwrotne przypadki - to jest kobiety które chcą przede wszystkim dogodzić samym sobie mają problemy w związkach.
            Bywa i tak, we wszystkim powinien być jakiś umiar. Kota można zagłaskać na śmierć, ale nie głaskać wcale też jest nieobrze. :-)
            Użytkownik usunięty
              11
              • Zgłoś naruszenie zasad
              4 lipca 2010 23:02 | ID: 244665
              Maciej Węgorkiewicz napisał 2010-07-05 00:42:44
              Mam całkowicie odmienne zdanie, może tacy faceci są, ale ja znam raczej odwrotne przypadki - to jest kobiety które chcą przede wszystkim dogodzić samym sobie mają problemy w związkach.
              bo trzeba znaleźć równowagę :))) nie nadskakuję we wszystkim swojemu mężowi ale też nie jest tak że mu np: obiadu nie zrobię bo mi się nie chciało :))) a jak mi on od czasu do czasu kolację zrobi czy herbatę poda to też mu się nic nie stanie :)
              Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
              Avatar użytkownika Ulinka
              UlinkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
              • Posty: 6675
              12
              • Zgłoś naruszenie zasad
              4 lipca 2010 23:48 | ID: 244676
              joasia napisał 2010-07-04 13:07:02
              Ulinko, czytałaś tą książkę? Patrz jaki zbieg okoliczności - dopiero co kilka dni temu opowiadałam koleżankom w pracy, że jest taka książka i wszystkie się napaliłyśmy, żeby ją przeczytać. Napisz, czy warto.
              To zabawny poradnik dla kobiet, które są "zbyt miłe". Zołza, o jakiej pisze autorka nie jest wredną babą. To kobieta, która nie rezygnuje z własnego życia i nie ugania się za facetami. Nie pozwala, żeby mężczyzna myślał, że ma ją w garści. Umie postawić na swoim, gdy on się zagalopuje.To kobieta niezależna, która będąc w związku z mężczyzną nie przestaje być sobą. Nie kłamie, nie gra i nie manipuluje. Zna swoją wartość, mówi co myśli i robi co chce. Zaś kobiet, która jest "zbyt miła daje i daje, aż zostanie z niczym. Poradnik zawiera 100 zasad atrakcyjności. Fajna lektura na wakacje. :-)
              Avatar użytkownika Isabelle
              IsabellePoziom:
              • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
              • Posty: 21159
              13
              • Zgłoś naruszenie zasad
              5 lipca 2010 07:13 | ID: 244741
              Myślę, że wszystko co "darmowe" zbytnio nie sie szanuje. Jeżeli wkładamy w coś wysiłek bardziej to deceniamy.
              Słońce wstało zwariowało...
              Avatar użytkownika radosna24
              radosna24Poziom:
              • Zarejestrowany: 06.01.2010, 13:40
              • Posty: 118
              14
              • Zgłoś naruszenie zasad
              5 lipca 2010 10:25 | ID: 244849
              Eee, ja myślę, że trzeba być sobą, robić tak, żeby być szczęśliwą, mieć własną przestrzeń życiową i dawać wolność połówce, a jak się ma ochotę chodzić w dresach i tłuc schabowe na obiad... po co na ten temat pisać książki? związek to nie gra.
              Avatar użytkownika Ulinka
              UlinkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
              • Posty: 6675
              15
              • Zgłoś naruszenie zasad
              5 lipca 2010 10:28 | ID: 244853
              radosna24 napisał 2010-07-05 12:25:57
              Eee, ja myślę, że trzeba być sobą, robić tak, żeby być szczęśliwą, mieć własną przestrzeń życiową i dawać wolność połówce, a jak się ma ochotę chodzić w dresach i tłuc schabowe na obiad... po co na ten temat pisać książki? związek to nie gra.
              ... to trzeba wziąć pod uwagę ryzyko, że partner znajdzie sobie taką, która nie chodzi w dresach, a na schabowe zaprosi ją do najlepszej restauracji.
              Avatar użytkownika dziecinka
              dziecinkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
              • Posty: 26147
              16
              • Zgłoś naruszenie zasad
              8 lipca 2010 09:25 | ID: 246885
              Ulinka napisał 2010-07-05 01:48:58
              joasia napisał 2010-07-04 13:07:02
              Ulinko, czytałaś tą książkę? Patrz jaki zbieg okoliczności - dopiero co kilka dni temu opowiadałam koleżankom w pracy, że jest taka książka i wszystkie się napaliłyśmy, żeby ją przeczytać. Napisz, czy warto.
              To zabawny poradnik dla kobiet, które są "zbyt miłe". Zołza, o jakiej pisze autorka nie jest wredną babą. To kobieta, która nie rezygnuje z własnego życia i nie ugania się za facetami. Nie pozwala, żeby mężczyzna myślał, że ma ją w garści. Umie postawić na swoim, gdy on się zagalopuje.To kobieta niezależna, która będąc w związku z mężczyzną nie przestaje być sobą. Nie kłamie, nie gra i nie manipuluje. Zna swoją wartość, mówi co myśli i robi co chce. Zaś kobiet, która jest "zbyt miła daje i daje, aż zostanie z niczym. Poradnik zawiera 100 zasad atrakcyjności. Fajna lektura na wakacje.
              rzeczywiscie brzmi niezle.
              Ulinka napisał 2010-07-05 12:28:37
              radosna24 napisał 2010-07-05 12:25:57
              Eee, ja myślę, że trzeba być sobą, robić tak, żeby być szczęśliwą, mieć własną przestrzeń życiową i dawać wolność połówce, a jak się ma ochotę chodzić w dresach i tłuc schabowe na obiad... po co na ten temat pisać książki? związek to nie gra.
              ... to trzeba wziąć pod uwagę ryzyko, że partner znajdzie sobie taką, która nie chodzi w dresach, a na schabowe zaprosi ją do najlepszej restauracji.
              e... nieczesto do czegos takiego dojdzie...
              Avatar użytkownika Ulinka
              UlinkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
              • Posty: 6675
              17
              • Zgłoś naruszenie zasad
              8 lipca 2010 10:13 | ID: 246918
              Oj, nierzadko dziecinko.
              Avatar użytkownika dziecinka
              dziecinkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
              • Posty: 26147
              18
              • Zgłoś naruszenie zasad
              8 lipca 2010 10:18 | ID: 246921
              Ulinka napisał 2010-07-08 12:13:25
              Oj, nierzadko dziecinko.
              Ja o takich sytuacjach to tylko w książkach czytałam ( ale nie twierdze, że ich nie ma).
              Użytkownik usunięty
                19
                • Zgłoś naruszenie zasad
                8 lipca 2010 10:30 | ID: 246929
                Trzeba sie zaskakiwac. Nuda i rutyna zabija milosc.
                Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
                Avatar użytkownika Stokrotka
                StokrotkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
                • Posty: 66136
                20
                • Zgłoś naruszenie zasad
                8 lipca 2010 11:19 | ID: 246966
                JustynaOF napisał 2010-07-08 12:30:33
                Trzeba sie zaskakiwac. Nuda i rutyna zabija milosc.
                 Oj  , już ja tego mojego skarba zaskoczę oj zaskoczę .... zrobię kolację przy świecach...potem deserek...a potem do kuchni gary zmywać         A Co!