
9 kwietnia 2010 21:57 | ID: 189129
9 kwietnia 2010 22:01 | ID: 189134
Z tym rożkiem kołdry mam tak samo
.
Poza tym mam swoją poduszkę, którą kładę na kolana podczas oglądania TV ( synek też już ma taki nawyk ), wchodząc do łazienki patrzę automatycznie na sufit, bo sąsiedzi z góry kilkakrotnie mnie "podlali", siadając na kompa odpalam Familie.pl a dopiero potem inne stronki... to takie przyzwyczajenia, które przychodzą mi do głowy teraz
9 kwietnia 2010 22:05 | ID: 189140
Reszta dokładnie taka sama, nawet te cienkie skarpetki 
9 kwietnia 2010 22:07 | ID: 189144
Reszta dokładnie taka sama, nawet te cienkie skarpetki 
9 kwietnia 2010 22:09 | ID: 189146
tak to nazywam... Jadam widelcem tak starym, że lepiej nie mówić...
hihihi... mam go z domu rodzinnego i to nic, że jego nasady od połowy nie ma... ale go lubię i nie tylko ja... hehehe...
ale to tylko tak na codzień go używam, jak nikogo obcego w mieszkaniu nie ma.... hihihi... Mam również swój nóż, którego używam... jak to się mówi od zawsze i do wszystkiego... chociaż mamy piękny komplet nowych noży w stojaku... ale ten "stary" jakoś tak w ręce lepiej leży...
hehehe... Kubek do kawki zawsze ten sam lub ogromna filiżanka.... oj można by tego jeszcze wyliczać...
9 kwietnia 2010 22:53 | ID: 189191
9 kwietnia 2010 23:06 | ID: 189207
9 kwietnia 2010 23:07 | ID: 189209
9 kwietnia 2010 23:11 | ID: 189214
JA tez się przebieram i zdejmuję biżuterię.
9 kwietnia 2010 23:12 | ID: 189217
Dadam jeszcze do swoich przyzwyczajeń: od Oliwki - biustonosz, od dziecinki
butelkę z wodą przy łózku, od Debris - swój fotel i od Pchełki - Familie. 
9 kwietnia 2010 23:38 | ID: 189236
, no jak mogłam zapomnieć... o Familie.pl.... jak najbardziej... komp włączony to tylko tu początek...
, spanie na jaśku...
bez niego ani rusz.... hihihi....a mój małż ma na imię Jaś...
to tak poza .... przyzwyczajeniami... hihihi....
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!