faceci z odzysku - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

faceci z odzysku

17odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 5029
Avatar użytkownika Dana
DanaPoziom:
  • Zarejestrowany: 03.06.2008, 06:24
  • Posty: 164
  • Zgłoś naruszenie zasad
25 stycznia 2009, 21:56 | ID: 13236
Moja siostra zwiazala sie z rozwodnikiem. Nie znosze tego okreslenia, to okreslenie moich rodzicow, ktorzy nie sa temu zwiazkowi przychylni. Facet jest na pierwszy rzut oka OK, ale ma dzieci -trojke. Wiele niepozalatwianych spraw itp. Sama nie wiem, czy chcialabym miec faceta z odzysku...A jakie sa wasze doswiadczenia?
Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 stycznia 2009, 07:30 | ID: 13243
    Tu chyba nie chodzi o odzysk, ale o właśnie sposób załatwienia wszelkich spraw z historii. Ja też jestem po rozwodzie, mialem powody - mam dwoje cudownych "dużych" już dzieciaków. Jednak przed związaniem się z "perełką", załatwiłem 99,9% swoich spraw. Moim zdaniem chodzi o szczerośc bo nie mozemy wydawać opini jeśli obiektywnie nie spojrzymy na obydwie strony. Wiele informacji zapewne do Ciebie nie dotarło,a Twoja siostra - cóż to jej decyzja.
    Avatar użytkownika mamaHani
    mamaHaniPoziom:
    • Zarejestrowany: 04.11.2008, 10:00
    • Posty: 271
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 stycznia 2009, 07:50 | ID: 13245
    Odpowiedź na #1
    Trudno się wypowiedzieć, jeśli nie zna się wszystkich szczegółów takiego związku. To prawda, między nimi mogą być ustalenia, o których nikt z pozostałych członków rodziny nie ma zielonego pojęcia. Człowiek po przejściach, tez ma prawo na nowo się zakochać. Niestety nasze polskie prawo utrudnia załatwienie formalności związanych z rozwodem. Najbardziej kiedy są dzieci. A jeszcze dojść może złośliwość "żonki", "teściowej"... Niedaleko przecież od miłości do nienawiści. Ja osobiście na miejscu tego faceta poczekałabym z nową miłością do czasu pozałatwiania tych wszystkich spraw, ale skoro się juz zakochał... Nie wtrącałabym się w życie uczuciowe siostry. Liczyłabym na jej umiejętność zdrowego myślenia, pomimo gorącego uczucia do tego mężczyzny. A jeśli nic z tego nie wyjdzie, no cóż każdy z nas przeszedł takie doświadczenia, na nich się całe życie uczy, bez względu czy cios pochodzi od kawalera czy niedoszłego rozwodnika.
    Avatar użytkownika dziecinka
    dziecinkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
    • Posty: 26147
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 stycznia 2009, 11:17 | ID: 13257
    Również uważam,że "każdemu wolno kochać...." Nie rzadko facet, który nie miał żony, bardziej skrzywdzi niż ten, który ją miał. Jeżeli rozwodnik pozałatwia swe sprawy, to nic nie stoi na przeszkodzie, by znowu spróbować stworzyć nowy zwiazek.
    Użytkownik usunięty
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      26 stycznia 2009, 12:18 | ID: 13262
      długo jeszcze pokutowac będzie opinia w naszym społeczeństwie,że facet po rozwodzie to "gorszy" gatunek człowieka. Niestety. Nie bierzemy pod uwagę przyczyn rozwodu,gdzie nierzadko to kobieta odchodzi, zostawia, ucieka....
      Użytkownik usunięty
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        26 stycznia 2009, 18:52 | ID: 13268
        A może teraz, kiedy jego życie weszło na nowe tory, znajdzie w sobie dość siły (mobilizacji? odwagi?), żeby pozałatwiać swoje "stare" sprawy do końca? Każdemu trzeba dać szansę, nie oceniajmy nie znając, nie mierzmy wszystkich tą samą miarą co sąsiada...
        Avatar użytkownika Isiunia
        IsiuniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 13.03.2008, 15:28
        • Posty: 1733
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        26 stycznia 2009, 21:27 | ID: 13276
        kazdemu trzeba dać szanse, tez tak myslę:) Tym bardziej, jeśli w grę wchodzi uczucie:)
        Avatar użytkownika Stokrotka
        StokrotkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
        • Posty: 66136
        7
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 lipca 2016, 15:38 | ID: 1331640
        marteczka (2009-01-26 13:18:58)
        długo jeszcze pokutowac będzie opinia w naszym społeczeństwie,że facet po rozwodzie to "gorszy" gatunek człowieka. Niestety. Nie bierzemy pod uwagę przyczyn rozwodu,gdzie nierzadko to kobieta odchodzi, zostawia, ucieka....

        Czy kobieta czy facet.. nowe życie.. ale i to stare nie da wytrzeć się gumka.. coś jednak pozostaje.. była żona dzieci całkiem obecne obecne..

        Użytkownik usunięty
          8
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 lipca 2016, 16:06 | ID: 1331643

          Duże ryzyko wiązać się z facetem z przeszłością , ale każemu należy się druga szansa i dobrze przebadać takiego osobnika Czasem można trafić na fajnego faceta

          Avatar użytkownika Stokrotka
          StokrotkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
          • Posty: 66136
          9
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 lipca 2016, 16:11 | ID: 1331646

          Może i tak ale zawsze gdzies tam bedzie ta była żona.. trzeba by się i na to przygotowac.. dobre relacje to sukces

          Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
          • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
          • Posty: 19647
          10
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 lipca 2016, 17:11 | ID: 1331655
          baszka (2016-07-20 18:06:05)

          Duże ryzyko wiązać się z facetem z przeszłością , ale każemu należy się druga szansa i dobrze przebadać takiego osobnika Czasem można trafić na fajnego faceta

          wlasnie Basiu czasami , jednak jak znow sie okazuje nie nadający sie do wspolnego zycia to sie odechciewa szukac i dawac szanse...

          Avatar użytkownika Sonia
          SoniaPoziom:
          • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
          • Posty: 112855
          11
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 lipca 2016, 18:06 | ID: 1331674

          Czy to kobieta, czy mężczyzna...Jeśli ma "pozałatwiane'' sprawy z przesłości, to dlaczego nie? Jeśli jest rozwodnikiem,- nie znaczy, że jest jakiś gorszy...

          Avatar użytkownika gocha2323
          gocha2323Poziom:
          • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
          • Posty: 12534
          12
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 lipca 2016, 20:11 | ID: 1331707
          Sonia (2016-07-20 20:06:22)

          Czy to kobieta, czy mężczyzna...Jeśli ma "pozałatwiane'' sprawy z przesłości, to dlaczego nie? Jeśli jest rozwodnikiem,- nie znaczy, że jest jakiś gorszy...

          ja tez jestem  tego zdania! jeżeli ma zamknięty rozdział z przesżłosci to czemu nie! to, że jest rozwodnikiem nie znaczy, że jest gorszy! może i z takim lepiej, bo maa bagaż rózncyh przeżyć!

          Avatar użytkownika Mela134
          Mela134Poziom:
          • Zarejestrowany: 22.03.2016, 10:12
          • Posty: 1080
          13
          • Zgłoś naruszenie zasad
          21 lipca 2016, 13:54 | ID: 1331989

          Rozwodnika trzeba szczególnie sprawdzić, czy nie ma jakiejś ukrytej wady, przez którą zostawiła go żona.

          Avatar użytkownika Stokrotka
          StokrotkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
          • Posty: 66136
          14
          • Zgłoś naruszenie zasad
          21 lipca 2016, 16:09 | ID: 1332006
          gocha2323 (2016-07-20 22:11:38)
          Sonia (2016-07-20 20:06:22)

          Czy to kobieta, czy mężczyzna...Jeśli ma "pozałatwiane'' sprawy z przesłości, to dlaczego nie? Jeśli jest rozwodnikiem,- nie znaczy, że jest jakiś gorszy...

          ja tez jestem  tego zdania! jeżeli ma zamknięty rozdział z przesżłosci to czemu nie! to, że jest rozwodnikiem nie znaczy, że jest gorszy! może i z takim lepiej, bo maa bagaż rózncyh przeżyć!

          Przeżyć i doświadczeń. Gorzej jak samych tylko złych.. Nie wszyscy potrafią wziąć lekcję z życia. czasem dalej robią błędy

          Avatar użytkownika mardinka
          mardinkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
          • Posty: 1582
          15
          • Zgłoś naruszenie zasad
          24 lipca 2016, 01:54 | ID: 1332531
          gocha2323 (2016-07-20 22:11:38)
          Sonia (2016-07-20 20:06:22)

          Czy to kobieta, czy mężczyzna...Jeśli ma "pozałatwiane'' sprawy z przesłości, to dlaczego nie? Jeśli jest rozwodnikiem,- nie znaczy, że jest jakiś gorszy...

          ja tez jestem  tego zdania! jeżeli ma zamknięty rozdział z przesżłosci to czemu nie! to, że jest rozwodnikiem nie znaczy, że jest gorszy! może i z takim lepiej, bo maa bagaż rózncyh przeżyć!

          Chyba gorzej zwiazac sie z maminsynkiem co nie mial wczesniej rodziny i nie wie jakie to problemy, anizeli z rozwodnikiem. Przyczyny rozwodow sa rozne nie mozna obarczac tu tylko wina mezczyzn , bo i kobiety bywaja rozne.

          Avatar użytkownika Joaśka35
          Joaśka35Poziom:
          • Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
          • Posty: 8329
          16
          • Zgłoś naruszenie zasad
          24 lipca 2016, 09:48 | ID: 1332573

          Ja chyba bym się bała związku z rozwodnikiem, a może tak pisze dlatego, że jestem 19 lat w szczęśliwym związku małżeńskim 

          Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
          • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
          • Posty: 19647
          17
          • Zgłoś naruszenie zasad
          24 lipca 2016, 20:15 | ID: 1332680
          Joaśka35 (2016-07-24 11:48:34)

          Ja chyba bym się bała związku z rozwodnikiem, a może tak pisze dlatego, że jestem 19 lat w szczęśliwym związku małżeńskim 

          nie wiadomo tak naprawdé jakbysmy sie zachowaly ciezko to przewidziec