Zwana inaczej ,,komunią generalną". Nie mniej uroczyście obchodzona jak pierwsza. Kiedyś była w czwartej klasie.. teraz się wszystko pozmieniało..
Jak to się u Was odbywa?
Czy się odbywa?
12 kwietnia 2016 13:35 | ID: 1300838
ja mialam w drugiej :)
12 kwietnia 2016 13:38 | ID: 1300840
Ooo - pierwsze słyszę...
12 kwietnia 2016 13:41 | ID: 1300842
Ooo - pierwsze słyszę...
wymyslaja...
12 kwietnia 2016 13:44 | ID: 1300843
Znalazłam w internecie artykuł na ten temat...
W sensie źródła bliższego i bezpośredniego, wzięło się z jednej gazety, która w wielkanocny wtorek postanowiła odgrzać wielokrotnie wałkowany temat przesunięcia terminu pierwszej Komunii świętej z drugiej do trzeciej klasy i perturbacji wynikłych z posyłania do szkół sześciolatków.
W artykule, który powstał w płockiej mutacji wspomnianej gazety, z powołaniem się na szefa wydziału katechetycznego miejscowej kurii pojawiło się sformułowanie: "Zmieni się też termin uroczystości odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych, zwanej przez niektórych tzw. drugą komunią czy komunią generalną, znanej jak dotąd tylko w diecezji płockiej (zwyczaj ten wprowadził arcybiskup Antoni Julian Nowowiejski) i odbywającej się w klasach czwartych". Ale to nie wszystko. Dalej czytamy wypowiedź wspomnianego duchownego: "Nowa podstawa programowa katechezy Kościoła katolickiego w Polsce zakłada, że uroczyste odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych powinno mieć miejsce na koniec szóstych klas". Jest też wiadomość, że podstawa ta proponuje także, by odnowienie przyrzeczeń było w każdej diecezji w kraju, a decyzję podejmą biskupi.
12 kwietnia 2016 13:45 | ID: 1300844
Ooo - pierwsze słyszę...
wymyslaja...
Po przeczytaniu informacji to faktycznie wymyślają...
12 kwietnia 2016 13:52 | ID: 1300848
ja mialam w drugiej :)
Ja miałam rok po pierwszej. Taka rocznica jakby. O to chodzi?
12 kwietnia 2016 13:55 | ID: 1300851
ja mialam w drugiej :)
Ja miałam rok po pierwszej. Taka rocznica jakby. O to chodzi?
chyba tak bo ja zrozumialam ze normalna
12 kwietnia 2016 15:27 | ID: 1300883
ja mialam w drugiej :)
Ja miałam rok po pierwszej. Taka rocznica jakby. O to chodzi?
chyba tak bo ja zrozumialam ze normalna
Też zakladalam sukienkę komunijną. Pamiętam, że chłopcy kupowali nowe garnitury, bo te z poprzedniego roku miały za krótkie spodnie.
12 kwietnia 2016 15:31 | ID: 1300886
To nie jest druga komunia tylko rocznica pierwszej.
12 kwietnia 2016 16:00 | ID: 1300907
ja mialam w drugiej :)
Ja miałam rok po pierwszej. Taka rocznica jakby. O to chodzi?
chyba tak bo ja zrozumialam ze normalna
Też zakladalam sukienkę komunijną. Pamiętam, że chłopcy kupowali nowe garnitury, bo te z poprzedniego roku miały za krótkie spodnie.
ja mialam albe ;c
12 kwietnia 2016 16:17 | ID: 1300925
To nie jest druga komunia tylko rocznica pierwszej.
No właśnie, też mi się tak wydaje, że o to chodzi. Ja miałam rocznicę pierwszej Komunii, czyli to było w trzeciej klasie i wtedy też wszyscy zakładali swoje stroje komunijne. Zawsze ksiądz robił tak, że rocznica była na koniec białego tygodnia i wtedy była uroczysta msza drugo i trzecioklasistów w strojach komunijnych.
12 kwietnia 2016 16:29 | ID: 1300931
To nie jest druga komunia tylko rocznica pierwszej.
No właśnie, też mi się tak wydaje, że o to chodzi. Ja miałam rocznicę pierwszej Komunii, czyli to było w trzeciej klasie i wtedy też wszyscy zakładali swoje stroje komunijne. Zawsze ksiądz robił tak, że rocznica była na koniec białego tygodnia i wtedy była uroczysta msza drugo i trzecioklasistów w strojach komunijnych.
Tak to chyba o to chodzi.
12 kwietnia 2016 16:41 | ID: 1300942
ja mialam w drugiej :)
Ja miałam rok po pierwszej. Taka rocznica jakby. O to chodzi?
Moje dzieci też to miały po roku , ale uważam to za zbytek
12 kwietnia 2016 16:42 | ID: 1300944
To nie jest druga komunia tylko rocznica pierwszej.
No właśnie, też mi się tak wydaje, że o to chodzi. Ja miałam rocznicę pierwszej Komunii, czyli to było w trzeciej klasie i wtedy też wszyscy zakładali swoje stroje komunijne. Zawsze ksiądz robił tak, że rocznica była na koniec białego tygodnia i wtedy była uroczysta msza drugo i trzecioklasistów w strojach komunijnych.
Tak to chyba o to chodzi.
U nas rocznicę komunii dzieci obchodzą trzy kolejne lata. A komunia generalna to tak jakby powtórka tej pierwszej,ale nie jest to rocznica. Ot,kolejny pomysł księży by kasę wyciągnąć od rodziców. A potem weź wytłumacz dziecku,że komunia ma wymiar duchowy,a nie materialny.
12 kwietnia 2016 16:58 | ID: 1300950
To nie nowy "wymysł". Ja byłam u tzw. wczesnej komunii w I klasie i drugi raz zwanej wówczas "uroczystą".
Pamiętam, ze był już taki temat, bo wypowiadałam się (ach! ta wyszukiwarka...). Ta pierwsza była pojedyncza czyli wg życzenia rodziców ( nie cała klasa), druga już dla wszystkich w III klasie. Do pierwszej też trzeba było przygotowywać się z katechizmu (mam go do dziś), ksiądz sprawdzał czy dziecko jest świadome po co ma przystąpić do tego sakramentu (ja byłam). Oczywiście nie było żadnej uroczystości, prezentów. Poprostu w określoną niedzielę dziecko z rodzicami przystępowalo do Komunii. Akurat ja byłam 1 czerwca w DDz i we wsi był festyn, na którym byłam z rodzeństwem, miałam więc uroczyście.
Jak znajdę to wstawię zdjęcia z obydwu.
12 kwietnia 2016 17:10 | ID: 1300955
ja mialam w drugiej :)
Ja miałam rok po pierwszej. Taka rocznica jakby. O to chodzi?
Moje dzieci też to miały po roku , ale uważam to za zbytek
czemu ?
12 kwietnia 2016 17:43 | ID: 1300971
ja mialam w drugiej :)
Ja miałam rok po pierwszej. Taka rocznica jakby. O to chodzi?
Moje dzieci też to miały po roku , ale uważam to za zbytek
czemu ?
Dlaczego zbytek? Przecież chyba nie chodzi o kolejne "wesele" komunijne? Po prostu bardziej świadomie, odnawiają uroczystość tym bardziej, że ostatnio była w IIklasie. Teraz niby w III ale dzieci i tak są o rok młodsze. U nas kto ma strój to idzie kto nie ma (wyrósł, oddał albę komuś) idzie w zwykłym ubraniu.
Nie rozumiem co znaczy "Ot,kolejny pomysł księży by kasę wyciągnąć od rodziców"? Czy księża nakazują robić wielkie przyjęcia w lokalach, dawać drogie prezenty (nijak mające się do "duchowej"uroczystości). To dorośli zmienili duchową, rodzinną uroczystość w "targowisko próżności-kto da więcej".
Syn miał uroczystość rodzinną na 25 osób w domu (obiad i kawa), tak samo 18-tkę dla 25 przyjaciół i był bardzo zadowolony. Tak został wychowany.
Dużo się od tego czasu zmieniło. Niestety na gorsze.
12 kwietnia 2016 17:51 | ID: 1300977
Pisząc o tym że to pomysł by wyciągnąć kasę,miałam na myśli to ,jak jest np.u nas. Ksiądz co roku "oczekiwał"coraz bardziej wartościowych rzeczy,fakt do kościoła,ale drogie. Co roku składki rodziców na prezent dla księdza są większe,a dzieci coraz mniej.
12 kwietnia 2016 17:52 | ID: 1300978
To nie jest druga komunia tylko rocznica pierwszej.
Mi się też tak wydaj - takie odnowienie I Komunii po roku czasu... ale nie wiem czy teraz tak jest...
12 kwietnia 2016 17:59 | ID: 1300984
Pisząc o tym że to pomysł by wyciągnąć kasę,miałam na myśli to ,jak jest np.u nas. Ksiądz co roku "oczekiwał"coraz bardziej wartościowych rzeczy,fakt do kościoła,ale drogie. Co roku składki rodziców na prezent dla księdza są większe,a dzieci coraz mniej.
To trzeba zmienić księdza U nas ksiądz przygotowujący, dostaje w kościele kwiaty (tak jak katecheci i wychowawcy). Na zakończenie "białego tygodnia" dzieci składają ofiarę (anonimowo, dowolną) na misje i...tyle.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.