Idealny pracownik - czyli jaki? - Forum

Nie ma człowieka idealnego, idealnej żony, męża, dziecka, więc... nie ma też pracownika.

Kiedyś przyjmowałam do pracy osoby i oprócz wykształcenia i doświadczenia pytałam czy są punktualni, odpowiedzialni i dyspozycyjni i dokładni (akurat u nas było to ważne). 

Są rózni ludzie na różnych stanowiskach...W zależności od stanowiska wymaga się czegoś innego. Ale każdy pracownik powinien sumiennie wypełniać swoja pracę...

Teraz niestety jest mało takich pracowników. Młoda osoba podejmująca pracę chciałaby dużo zarabiać, ale przykładać do pracy nikt się nie chce. Niedawno rozmawiałam z moją kuzynką - w zeszłym roku skończyła studia - i strasznie narzekała, że "w Polsce nie da się żyć" Nie może wynająć mieszkania bo jej nie stać. Niestety nie nadmieniła, że po pół roku pracy wzięła na raty nowy samochód, że ubiera się jak z żurnala i w każdy weekend imprezuje - a to wszystko kosztuje!

Młodzi ludzie teraz chcieliby, aby po miesiącu pracy było ich stać na samochód, mieszkanie i wystawne życie...

To prawda... Tylko niestety takie marzenia nie spełniają sie po miesiącu, a po wielu latach cięzkiej pracy czasami...A, żeby coś mieć w życiu, trzeba się do pracy przyłożyć, a nie robić coś ''na odczep się"...

Idealny pracownik to ja,nie biorę wolnego, nie spoźniam się, sumiennie wykonuję swoją pracę wkładam całe swoje serce,kiedy trzeba zostaje po godzinach. 

Takich pracowników to ze świecą szukać :)

Osoby które mają chęć do pracy...taką szczerą,ostatnio przez naszą firmę przewinęło się paru pracowników....jeden-odszedł bo za ciężko mu było-wyobrażał sobie że nie będzie nic robił tylko jeździł samochodem...od 8 do 16....no u nas tak sie nie da....odszedł pracować jako kierowca w kebabie praca od 10 do 24 za takie same pieniądzę...no cóż.....

Też zauważyłam taką przypadłość......zaczną pracę i zaraz chulają z kasą,,,a później.......rozczarowanie rzeczywistością.

I jeszcze nie narzeka, nie dopomina się podwyżek, nie choruje, nie ma dzieci ani rodziny.. Pracy poświęca wszystko!

Idealny pracownik to taki zdesperowany człowiek co będzie pracował bez limitu godzin i wtedy kiedy pracodawca tego wymaga. Wynagrodzenie jakie otrzyma od pracodawcy przyjmie bez słowa sprzeciwu . Pracownik nie powinien na pracodawcę narzekać , ale powinien głośno i wszędzie pracodawcę chwalić.  Powinien nie chorować , nie domagać się dni wolnych  czy urlopów , 

A najlepiej żeby pracownik był uzależniony od pracodawcy mieszkaniem i "garkuchnią".. - Ot! taki Kunta-Kinte .

Człowiek zdesperowany nigdy nie jest i nie będzie dobrym pracownikiem...

Dobrze, jakby każdy pracownik miał te cechy :)

np.dziś trzeba było przyjsc na 5tą przygotować catering na imprezę rolniczą na 100 osób się przyszło,choć wstać o 4 rano było cieżko ,gdy za oknem ciemnica,i się pracowało do 16 ej ,jak trzeba to trzeba

Po sobie wiem, że nie warto aż tak poświęcać się w pracy bo na koniec można bardzo się rozczarować...

Odświeżam temat ponieważ niedługo rozpocznę rekrutację pracowników. Podczas przeszukiwania internetu w temacie idealnego pracownika znalazłam {wymoderowano} . Myślicie, że: efektywna komunikacja, radzenie sobie ze stresem, łatwość budowania nowych relacji interpersonalnych, samodzielność w realizacji przedsięwzięć, przejawianie inicjatywy oraz umiejętność planowania i organizowania własnego czasu pracy to umiejętnościami koniecznymi? Nie wszystkie osoby, które pojawiają się na rozmowach kwalifikacyjnych odrazu przejawiają takie cechy, jak je w takim razie rozpoznać w zestresowanym człowieku? 

Idealny pracownik to taki, który szybko i dużo robi ale mało wymaga ;) A tak na poważnie to teraz jest tak dużo pracowników z Ukrainy czy Azji, że jak pracodawcy coś nie pasuje to się nie przejmuje bo wie, że znajdą się inni chętni chociaby obcokrakowcy. Smutne to ale taka kolej rzeczy. Kiedyś my za chlebem, a teraz do nas. pozdrawiam

Jaki powinien być idealny pracownik? Przede wszystkim uczciwy, pracowity, sumienny i otwarty na rozwój. Takie cechy reprezentują moim zdaniem właśnie pracownicy z Azji, o których wspomniała moja przedmówczyni. Warto też podkreślić to, że większość z nich świetnie mówi po angielsku, co może być dodatkowym atutem w kontekście dużych miast turystycznych, w których pracownicy lokali gastronomicznych często muszą m.in. obsługiwać zagranicznych gości.

dużo zalezy od zawodu

Niby wpis z przed lat ale aktualny... trzeba stawiać też jakieś granice by siebie w tej pracy nie zatracić. 

Coraz częściej widzę że pracodawcy są chętni zatrudniać osoby proaktywne, które wiedzą czego chcą i nie boją się wychodzić z inicjatywą. Taki pracownik to skarb