Zmywanie tradycyjne czy zmywarka - co jest bardziej oszczędne..?
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Jak sądzicie, co jest bardziej oszczędne - zmywanie tradycyjne, czy w zmywarce..?
A u Was w domu jak zmywa się naczynia..?
- Zarejestrowany: 27.11.2013, 09:38
- Posty: 841
Nie mnie oceniać - mam tylko swoje łapki do zmywania :-) Ale chyba zmywarka....szkode, ze nie mam :-(
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
Oszczędniejsza jest chyba zmywarka . jesteśmy z mężem tylko we dwoje , więc naczynia zmywamy ręcznie .
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Nigdy nie "tęskniłam" za zmywarką i mikrofalą. Zmywarka zdaje egzamin gdy w domu jest co najmniej 5 osób. Kiedy zapełniłaby się zmywarka dla jednej czy nawet dwóch osób? Ja zmywam w misce, a płuczę pod bieżącą wodą i trwa to 10 max 15min (gdy są goście)
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Nie mam zmywarki i nie widzę potrzeby. Zmywarka, to nie tylko mniejsza ilośc wody ale też wszelkie środki do zmywania naczyń, ich nabłyszczania, czyszczenia zmywarki i.t.p.
U nas są trzy osoby. Garnków używam troszkę więcej niż normalnie. Ale tak lubię. A zmywam w zlewie dwukomorowym. W jednej komorze zmywam , w drugiej płuczę.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Nie mam zmywarki i nie widzę potrzeby. Zmywarka, to nie tylko mniejsza ilośc wody ale też wszelkie środki do zmywania naczyń, ich nabłyszczania, czyszczenia zmywarki i.t.p.
U nas są trzy osoby. Garnków używam troszkę więcej niż normalnie. Ale tak lubię. A zmywam w zlewie dwukomorowym. W jednej komorze zmywam , w drugiej płuczę.
Ja też tak zmywam. Nie mam zmywarki, więc nie mam porównania...
Nigdy nie "tęskniłam" za zmywarką i mikrofalą. Zmywarka zdaje egzamin gdy w domu jest co najmniej 5 osób. Kiedy zapełniłaby się zmywarka dla jednej czy nawet dwóch osób? Ja zmywam w misce, a płuczę pod bieżącą wodą i trwa to 10 max 15min (gdy są goście)
To prawda zmywarka sprawdza się przy dużej rodzinie. Przy kilku osobach nie. Przykład: Moja sąsiadka rodzice + 12 latek + roczny szkrab - zbiera naczynia z całego dnia i włącza zmywarkę po kolacji. Nie wiem jak te naczynia są umyte... takie przyschnięte, ale dla mnie trzymanie naczyń ze śniadania i obiadu aż do kolacji zwłaszcza podczas upałów nie jest zbyt higieniczne :(
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
Przy dużej rodzinie zmywarka jest bardziej oszczedna, gdy miałam na wakacjach dzieci i wnuki to "mania" pracowała 2-3 razy dziennie.Obecnie jestesmy we dwoje z mężem więc zmywam tradycynie.
- Zarejestrowany: 19.07.2011, 13:30
- Posty: 4945
Zmywarka jest oszczedniejsza :), nas jest 3 . Ostatnio młoda była na wakacjach wiec puszczalam zmywarkę co drugi dzien ;)
Nigdy nie "tęskniłam" za zmywarką i mikrofalą. Zmywarka zdaje egzamin gdy w domu jest co najmniej 5 osób. Kiedy zapełniłaby się zmywarka dla jednej czy nawet dwóch osób? Ja zmywam w misce, a płuczę pod bieżącą wodą i trwa to 10 max 15min (gdy są goście)
To prawda zmywarka sprawdza się przy dużej rodzinie. Przy kilku osobach nie. Przykład: Moja sąsiadka rodzice + 12 latek + roczny szkrab - zbiera naczynia z całego dnia i włącza zmywarkę po kolacji. Nie wiem jak te naczynia są umyte... takie przyschnięte, ale dla mnie trzymanie naczyń ze śniadania i obiadu aż do kolacji zwłaszcza podczas upałów nie jest zbyt higieniczne :(
Ja akurat naczynia płuczę pod biezaca woda, wrzucam do zmywarki i wieczorem puszczam na płukanie. Jakoś z mojej zmywarki nie śmierdzi i nic nie przyscha ;).
Nie mam zmywarki, bo mam małą kuchnie i naprawdę nie dało jej się tam wcisnąć. Gdybym tylko mogła, miałabym zmywarkę.
Teściowa ma zmywarkę, przed włożeniem naczyń, płuczemy je (jesli jest na nich np: dużo sosu), w innym wypadku wkładamy odrazu. Włączamy gdy jest pełna, często wieczorem. Nic nie śmierdzi.
Ja mam jednokomorowy zlewozmywak. Nalewam wody i myję, płuczę pod bieżącą. Nie jest to zbyt wygodne, przy jednej komorze.
Nie wiem czy jest oszczędniej myć w zmywarce, na pewno wygodniej i szybciej. Wszystko to co skraca mi czas pracy uważam za oszczędne, gdyż bardzo cenię swój czas.
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
I ja mam zlew dwukomorowy, w jednej komorze mam miskę, w której myję naczynia, w drugiej płuczę :)
I ja mam zlew dwukomorowy, w jednej komorze mam miskę, w której myję naczynia, w drugiej płuczę :)
Ja zawsze zmywam pod bieżącą wodą :)
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
Teraz nie wyobrażam sobie życia bez niej, chociaż oszczędności na wodzie nie zauważyłam,
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
I ja mam zlew dwukomorowy, w jednej komorze mam miskę, w której myję naczynia, w drugiej płuczę :)
Ja mam jednokomorowy z blatem (taki chciałam, żeby miska stała wyżej. Jestem wysoka i przy pochylaniu bolą mnie plecy). Jak mam najpierw spłukiwać, wkładać do zmywarki, wyjmować to nie wiem czy to nie ta sama praca, co zmyć w misce, spłukać pod kranem i postawić obok na suszarce.
W mojej młodości, trzeba było zmywać 5X dziennie po 10-12 osobach (rodzina+ pracownicy: żniwa, wykopki itd). Były też rodzinne uroczystości na 20 i więcej osób. Nie było wodociągu, prądu i dawało się radę. Nie użwywało się też żadnej chemii, a wodę po zmywaniu dostawały świnie w karmie. To była oszczędność wody.
Dla młodzieży to bajka z zamierzchłych czasów!
Zmywarka to wygoda, ale ja mam swoją nie zastąpioną Nie miałabym gdzie ustawić
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Zmywarka to wygoda, ale ja mam swoją nie zastąpioną Nie miałabym gdzie ustawić
Dokładnie, ja miała bym gdzie wcisnąć, chyba pomały trzeba pomysleć..
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Zmywamy w zmywarce,zmywarkę puszczamy raz dziennie,albo i co dwa dni,nic nie śmierdzi,płukamy pod wodą tylko ciężkie brudy.
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Teraz mamy zlew jednokomorowy i.. denerwuje mnie to :( Nie lubię..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Teraz mamy zlew jednokomorowy i.. denerwuje mnie to :( Nie lubię..
Ja od zawsze mam zlew jednokomorowy i jestem bardzo z niego zadowolona... od razu zmywam pod bieżącą wodą i mam czysty zlew... Nie lubię jak mi coś w nim stoi...
- Zarejestrowany: 06.11.2014, 17:56
- Posty: 3250
Przy dużej rodzinie, tak jak u moich rodziców gdzie jest siostra z mężem i dwójką małych dzieci i do tego jeszcze brat, to zmywarka jest niezbędna, bo mama by nie nadążyła zmywać, jak to zawsze mówi. A w dodatku w kuchni ma mały zlew, który przeważnie jest zastawiony, więc ciężko jest zmywać. Ale dla dwóch osób to zmywarka jest niekonieczna. Musiałabym do niej chyba ze dwa dni naczynia zbierać, a mniejszą kupować to zupełnie byłoby bez sensu, więc zmywamy z mężem na zmianę ręcznie i czasem narzekamy, ale nie jest tak źle
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Teraz mamy zlew jednokomorowy i.. denerwuje mnie to :( Nie lubię..
Ja od zawsze mam zlew jednokomorowy i jestem bardzo z niego zadowolona... od razu zmywam pod bieżącą wodą i mam czysty zlew... Nie lubię jak mi coś w nim stoi...
Ja mam dwukomorowy., Zmywam w misce a płukam naczynia pod bierzącą wodą.