Justyno, do boju!!! - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Justyno, do boju!!!

35odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 2898
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    11 stycznia 2010 13:10 | ID: 108022

    Coś ostatnio Justyna narzeka, że jej ciężko. Chcę jej pomóc.

    Justyno, dasz sobie radę. Jesteś moją siostrą, nie rób obciachu !!!!

    Poproszę odrobinkę dobrego humoru...
    Użytkownik usunięty
      21
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 stycznia 2010 13:50 | ID: 108093
      JustynaOF napisał 2010-01-11 14:48:12
      W zaspie czy na autostradzie jeden grzyb. W moim miescie zlikwidowali porodowke i musze jechac rodzic do innego miasta :(Spadam trzymajcie kciuki paa
      Trzymam!!!! Długo mam trzymać? Bo za 30 minut muszę kierować samochodem po tych zaspach. I kciuki mi będą potrzebne.
      Twoje usta jak skrzydła motyla... tak łatwo jest zwariować
      Użytkownik usunięty
        22
        • Zgłoś naruszenie zasad
        11 stycznia 2010 17:29 | ID: 108242
        Mama Tymka napisał 2010-01-11 14:50:34
        Trzymam!!!! Długo mam trzymać? Bo za 30 minut muszę kierować samochodem po tych zaspach. I kciuki mi będą potrzebne.
        Juz mozesz puscic, doszlam i dojechalam cala i zdrowa, ciagle z jednym dzieckiem :)
        Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
        Użytkownik usunięty
          23
          • Zgłoś naruszenie zasad
          11 stycznia 2010 20:03 | ID: 108398
          I co się cieszysz, a już się ucieszyłam, że ponownie ciocią zostałam. Jak mam konkurs na najfajniejszą ciocię wygrać, jak mi siostrzenic rodzić nie chcesz?
          Poproszę odrobinkę dobrego humoru...
          Użytkownik usunięty
            24
            • Zgłoś naruszenie zasad
            11 stycznia 2010 20:05 | ID: 108401
            Ufff - zdrętwiały mi te kciuki jak diabli
            Twoje usta jak skrzydła motyla... tak łatwo jest zwariować
            Użytkownik usunięty
              25
              • Zgłoś naruszenie zasad
              11 stycznia 2010 20:05 | ID: 108402
              Mama Tymka napisał 2010-01-11 21:05:06
              Ufff - zdrętwiały mi te kciuki jak diabli
              A może przez te kciuki, lewy cyc pobolewa? Może po nerwach coś poszło?
              Poproszę odrobinkę dobrego humoru...
              Użytkownik usunięty
                26
                • Zgłoś naruszenie zasad
                11 stycznia 2010 20:12 | ID: 108409
                mnie bola zebra albo korzonki sama juz nie wiem
                Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
                Użytkownik usunięty
                  27
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  11 stycznia 2010 20:17 | ID: 108416
                  A może Marysia rozrabia?
                  Poproszę odrobinkę dobrego humoru...
                  Użytkownik usunięty
                    28
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    11 stycznia 2010 20:22 | ID: 108424
                    to druga dziewczyna ma być?:)
                    Użytkownik usunięty
                      29
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      11 stycznia 2010 20:26 | ID: 108432
                      marteczka napisał 2010-01-11 21:22:14
                      to druga dziewczyna ma być?:)
                      Podobnisz.
                      Poproszę odrobinkę dobrego humoru...
                      Użytkownik usunięty
                        30
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        11 stycznia 2010 20:31 | ID: 108450
                        Tak mowia :)
                        Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
                        Użytkownik usunięty
                          31
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          12 stycznia 2010 07:13 | ID: 108668
                          AlicjaSz napisał 2010-01-11 21:17:35
                          A może Marysia rozrabia?
                          Ala u Was same dziewczyny w rodzinie?
                          Twoje usta jak skrzydła motyla... tak łatwo jest zwariować
                          Użytkownik usunięty
                            32
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            12 stycznia 2010 18:37 | ID: 109467

                            no nie, mamy jednego brata :)

                            Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
                            Użytkownik usunięty
                              33
                              • Zgłoś naruszenie zasad
                              12 stycznia 2010 19:18 | ID: 109498
                              JustynaOF napisał 2010-01-12 19:37:45
                              no nie, mamy jednego brata :)
                              rodzynek
                              Twoje usta jak skrzydła motyla... tak łatwo jest zwariować
                              Użytkownik usunięty
                                34
                                • Zgłoś naruszenie zasad
                                12 stycznia 2010 22:28 | ID: 109723
                                Jeszcze nic straconego, moze sie okazac, ze bede miala Rysia, kto wie
                                Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
                                Użytkownik usunięty
                                  35
                                  • Zgłoś naruszenie zasad
                                  13 stycznia 2010 08:16 | ID: 109841
                                  JustynaOF napisał 2010-01-12 23:28:10
                                  Jeszcze nic straconego, moze sie okazac, ze bede miala Rysia, kto wie
                                  W sumie to fakt. Moja koleżanka miała do ostatniej chwili wersję że będzie chłopak, wszystko na niebiesko było przygotowane a tu taka niespodzinka - dopiero jak urodziła to się okazało że jednak dziewczynka. A ponoć prawdopodobieństwo pomyłki w drugą stronę jest większe.
                                  Twoje usta jak skrzydła motyla... tak łatwo jest zwariować