Uprawa gwiazdy betlejemskiej
- Zarejestrowany: 11.06.2011, 13:24
- Posty: 224
Wiele osob kupuje je i po przekwitnieciu wyrzuca... nie my. My mamy nasza juz 4 lata o rosnie wysoka... baaardzo wysoka. Nic z nia specjalnego nie robilismy. Podlewamy ja co pare dni, dwa razy ja przesadzilam i tyle... Problem w tym, ze teraz ma juz ok. 40cm i liscie tylko u gory :P Chcialabym wiec w tym roku doprowadzic ja do "porzadku" i w tym caly moj problem: JAK? Im wiecej czytam tym mniej wiem! Niektorzy pisza, ze trzeba przestac podlewac i wstawic do ciemnego chlodnego pomieszczenia. Inni pisza, ze przyciac i malo podlewac (bez wstawania do zimnego ciemnego pomieszczenia). Jest sporo porad ale nie wiem w co wierzyc. Bardzo sie przywiazalismy do naszej roslinki i nie chce w zaden sposob jej zaszkodzic.
Znacie sie na tym kwiatku?
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
To sukces że masz ją tak długo trafiłaś na dobry egzemplarz. Poinsecja to roślina dnia krótkiego jak chryzantema, I ciężko ją przetrzymać przez inne pory roku, zaczyna się wybarwiać jak dzieć staje sie krótszy, ja pomimo że jestem ogrodnikiem nie uchowałam rzadnej sztuki zbyt długo. Ona ma tendencje dogubienia od dołu liści, pędy od dołu sie starzeją i można ją odmłodzić przycinając , lepiej się rozkrzewi, jeśli Twoja do tej pory nie stała w zacienianym miejcu to nie stawiaj jej, ona jest wrażliwa na zimno i przcia więc do zimnego pomieszczenia to zły pomyśł . możesz też sprówbować ją rozmnożyć, odcinając pę i go ukorzeniając. Może Monia coś wie więcej w tym temacie.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Moja córka swego czasu kupiła ale zmarniała jej i wyrzuciła. Trzeba przyznać, że piękna jest !!!
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Na Boże Narodzenie kupiliśmy jak co roku,ta która stała w domu zmariała bardzo szybko.
W biurze gdzie jest średnio ciepło stoi do tej pory i ma się świetnie.Nie powiedziałabym że jest słaba na zimno.
- Zarejestrowany: 11.06.2011, 13:24
- Posty: 224
My mamy ok. 21C w tym pokoju i gwiazda trzyma sie dobrze ale zdecydowanie musimy ja skrocic i pozwolic jej "odpoczac". I moze faktycznie rozmnozymy ja przy okazji, choc musze przyznac, ze nigdy czegos takiego nie robilam. Musze jednak sprobowac dostac ukorzeniach do i orchidea puszcze mi boczny ped z korzeniami i niedlugo tez bede sie nia musiala zajac.
Moj maz patrzyl na mnie z trwoga w oczach jak mu powiedzialam, ze chce przyrzyciac gwiazde, bo to jego pierwszy kwiatek w Danii byl.
Poinsecję rozmnaża się wegetatywnie właśnie z sadzonek wierzchołkowych o długości ok 15 - 20cm. Najlepiej pobierać je w okresie od kwietnia do sierpnia. Pobraną sadzonkę wstaw do wody aby umożliwić wypłynięcie soku mlecznego a następnie wsadź ją do mieszanki torfu i piasku w proporcji 1:1, lub torfu i perlitu 1:1. Najkorzystniej będzie utrzymywać dużą wilgotność powietrza - można zraszać a nawet trzymać pod plastikową osłonką wietrząc co jakiś czas. Po 2 - 3 tygodniach sadzonki powinny być już ukorzenione. Dostarczaj im wtedy większej ilości fosforu a gdy zaczną kwitnąć i wytwarzać przykwiatki zwiększ wówczas dawkę azotu. Kwitnąca roślina nie jest wrażliwa na długość dnia jednak by zakwitłą należy ją stymulować: wymaga 8 tygodni ze światłem dziennym poniżej 10h w pozostałym okresie przetrzymywać należy ją w zupełnej ciemności.
To sukces że masz ją tak długo trafiłaś na dobry egzemplarz. Poinsecja to roślina dnia krótkiego jak chryzantema, I ciężko ją przetrzymać przez inne pory roku, zaczyna się wybarwiać jak dzieć staje sie krótszy, ja pomimo że jestem ogrodnikiem nie uchowałam rzadnej sztuki zbyt długo.
Pionsecja jest łatwa w utrzymaniu ale nie stymulowana rośnie i roślina a nie kwitnie. Mnie osobiście nie podoba się niekwitnąca więc w ogóle zrezygnowałam z uprawy :) Justynko, skoro ją uśmiercasz - znaczy, że masz do niej podobny stosunek jak i ja ;)
- Zarejestrowany: 11.06.2011, 13:24
- Posty: 224
Dziekuje za porady. W przysdzly weekend chyba sie zabiore za akcje "gwiazda betlejemska", wiec prosze trzymajcie kciuki!
Dziekuje za porady. W przysdzly weekend chyba sie zabiore za akcje "gwiazda betlejemska", wiec prosze trzymajcie kciuki!
Trzymam kciuki! W zaleceniach podają, że dobrze jest pobierać sadzonki od kwietnia ale myślę, że przy "uprawie" amatorskiej i zmiennych warunkach nie do końca spełniających wymagania roślinki ;) masz szansę na pełen sukces. Pochwal się efektami :)