Czy ktoś ma dobry przepis na szarlotkę?
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Planuję upiec szarlotkę i poszukuję dobrego przepisu. Poratujecie mnie?
Iza dzieliła sie przepisem swojej babci w naszym blogu:
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p6061,Jablecznik-babci-Krysi.html
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Iza dzieliła sie przepisem swojej babci w naszym blogu:
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p6061,Jablecznik-babci-Krysi.html
O, dzięki, lecę zobaczyć
A o jaki rodzaj szarlotki Ci Ewo chodzi? Na kruchym?
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
A o jaki rodzaj szarlotki Ci Ewo chodzi? Na kruchym?
A taki z pianką na górzę?
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
Szarlotka mojej mamy
Składniki na ciasto:
-kostka margaryny
-łyżeczka proszku do pieczenia
-4 żółtka
-3 szklanki mąki
-1/2 szklanki cukru
Składniki na masę jabłkowo-piankową:
6 dużych jabłek
4 białka
1 szklanka cukru
1 opakowanie kiślu np.wiśniowego
Przygotowanie:
Wszystkie składniki ciasta połączyć i zagnieść. Podzielić na trzy części. Dwie rozwałkować i wyłożyć na posmarowaną tłuszczem blachę, a jedną włożyć do lodówki na około 20 minut. Jabłka umyć, obrać,podzielić na ósemki. Z białek i cukru ubić pianę, dodać kisiel.Wymieszać.Cząstki jabłek układać na wyłożonej warstwie ciasta, nastepnie pokryc je pianą z białek i kiślu.Ostatnią częśc ciasta wyjąć z lodówki, zetrzaeć na tarce o grubych oczkach i posypać nim wierzch ciasta.Piec ok. 45 minut w temperaturze 180 stopni.
Szarlotka mojej mamy
Składniki na ciasto:
-kostka margaryny
-łyżeczka proszku do pieczenia
-4 żółtka
-3 szklanki mąki
-1/2 szklanki cukru
Składniki na masę jabłkowo-piankową:
6 dużych jabłek
4 białka
1 szklanka cukru
1 opakowanie kiślu np.wiśniowego
Przygotowanie:
Wszystkie składniki ciasta połączyć i zagnieść. Podzielić na trzy części. Dwie rozwałkować i wyłożyć na posmarowaną tłuszczem blachę, a jedną włożyć do lodówki na około 20 minut. Jabłka umyć, obrać,podzielić na ósemki. Z białek i cukru ubić pianę, dodać kisiel.Wymieszać.Cząstki jabłek układać na wyłożonej warstwie ciasta, nastepnie pokryc je pianą z białek i kiślu.Ostatnią częśc ciasta wyjąć z lodówki, zetrzaeć na tarce o grubych oczkach i posypać nim wierzch ciasta.Piec ok. 45 minut w temperaturze 180 stopni.
Moja babcia robi szarlotkę identycznie, przepyszna jest:)
Ja gdzieś taki jadłam, taki z bezą....ale przepisu nie mam:(
Mnie sie wydawało po zdjęciach, że Izy ciasto jest właśnie z pianką, ale jak czytam to wychodzi że niekoniecznie. To zróbcie tak - na kruchym cieście (niech ktoś poratuje przepisem) zwyczajnie ciasto.
A do tego ubijasz pianę z białek z cukrem i wrzucasz to na wierzch. Do piany zamiast cukru można też dodać słodzony kisiel.
Wiecie co ja mam w domu taki przepis na "całoroczne ciasto z owocami" - właśnie z taką bitą pianą. Nadaje się do każdych owoców nawet do mrożonych. Napisze Wam przepis jak wrócę, dobra????
- Zarejestrowany: 08.02.2011, 18:52
- Posty: 683
3/4 szkalnki cukru pudru,
3 szklanki mąki
kostka masła
szczypta soli
mieszamy do uzyskania kruszonki. Na dno wysypujemy 2/3 ugniatamy, układamy na to jabłka surowe lub duszone, górę posypujemy resztą. można posypać wierzch cukrem lub cynamonem 180 stopni - jakieś 60 minut. :)
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Ja gdzieś taki jadłam, taki z bezą....ale przepisu nie mam:(
No właśnie o taki z bezą mi chodzi...
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Kupiłam jabłka, strasznie są teraz drogie, to tak na marginesie i zabiorę się za to ciasto zaraz
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nie mam przepisu bo nie piekę ale od trzech dni jemy taaaką pyszną, jak nigdy w życiu nie jadłam. Mąż dostał w "prezencie" od swojej koleżanki cukierniczki... miodzio
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Nie mam przepisu bo nie piekę ale od trzech dni jemy taaaką pyszną, jak nigdy w życiu nie jadłam. Mąż dostał w "prezencie" od swojej koleżanki cukierniczki... miodzio
A przepisu nie dostał czasem?
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Dobra, to poczekam jeszcze na przepi od Kasi, mam nadzieję, że nie zapomniała
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nie mam przepisu bo nie piekę ale od trzech dni jemy taaaką pyszną, jak nigdy w życiu nie jadłam. Mąż dostał w "prezencie" od swojej koleżanki cukierniczki... miodzio
A przepisu nie dostał czasem?
Niestety nie - chociaż swego czasu mój małżonek też piekł szarlotkę i nie powiem również wyśmienita była Ja do ciast mam dwie lewe ręce...