Bunt singli- program 'Rodzina na swoim'
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Czy wg Ciebie single powinni mieć takie same prawa jak rodziny w programie 'Rodzina na swoim' oferującym dopłatę przez pierwsze 8lat kredytu na mieszkanie?
Aktualnie z programu mogą korzystać:
*małżeństwa bez dzieci
*małżeństwa z dzieckiem
*osoby samotnie wychowujące dzieci
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
Nie, bo to już nie będzie "rodzina na swoim"
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
Nie, bo to już nie będzie "rodzina na swoim"
Dzięki Marcin...nioe wiedziałam że będąc singielką i mając syna nie tworzę rodziny...nie uważasz że jest to dyskryminacja samotnych rodziców???
Trochę więcej pokory proponuję bo nigdy nie wiadomo kiedy wasze rodziny uderzy samotne macierzyństwo...
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
Nie, bo to już nie będzie "rodzina na swoim"
Dzięki Marcin...nioe wiedziałam że będąc singielką i mając syna nie tworzę rodziny...nie uważasz że jest to dyskryminacja samotnych rodziców???
Trochę więcej pokory proponuję bo nigdy nie wiadomo kiedy wasze rodziny uderzy samotne macierzyństwo...
Myślę, że matka z dzieckiem to już jest rodzina.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Tak jest matka z dzieckiem zalicza się do tego programu
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
Rodziną nazywamy podstawową, pierwotną, małą grupę społeczną składającą się z rodziców, ich dzieci (także adoptowanych) i krewnych. Rodziców łączy więź małżeńska, rodziców z dziećmi – rodzicielska.
Podstawą i trzonem rodziny jest małżeństwo, czyli legalny, względnie trwały związek kobiety i mężczyzny, powołany w celu wspólnego pożycia, współpracy dla dobra rodziny, a więc głównie wychowywania dzieci i wzajemnej pomocy.
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
Nie, bo to już nie będzie "rodzina na swoim"
Dzięki Marcin... nie wiedziałem, że skoro jestem sam, to już nie tworzę rodziny!
Program "Rodzina na swoim" powinien być adresowany do rodzin/małżeństw. I zrobiłbym wyjątek dla samotnie wychowujących dziecko rodziców. Natomiast do pozostałych osób (czyli singli, chociaż nie lubię tego określenia), ten program nie powinien być skierowany.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Powiem jeszcze raz program jest teraz dla
*małżeństw bez dzieci
*małżeństw z dziećmi
*osób samotnie wychowujących dzieci
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
Powiem jeszcze raz program jest teraz dla
*małżeństw bez dzieci
*małżeństw z dziećmi
*osób samotnie wychowujących dzieci
Czyli aluna łapiesz się
Zgadzam sie z wiekszością.
"Rodzina na swoim" to nie "Singile na swoim" Koniec, kropka.
To ma być program pomagajacy młodym małżeństwom w usamodzielnieniu się.
Oczywiście samotny rodzic z dzieckiem winien sie do tej grupy zaliczać.
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
No cóż - nie wiedziałam że samotny rodzic nie tworzy rodziny...z tego co napisałaś wdowa czy wdowiec, rozwodnik wychowujący dzieci - to już nie rodzina...- nie przekonuje mnie twoja definicja.
sory, ale mnie moi rodzice ( pomimo że są rozwiedzeni) wychowywali inaczej.
Dla mni rodzina to nie tylko model książkowy lansowany głównie przez KK. to każdy dom, tam gdzie są wychowywane dzieci...nawet jesli niepełny.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
I ja myślępodobnie jak poprzednicy. Rodzina, to rodzina. Czy to samotny rodzic, czy małżeństwo z dzieckiem lub bez. W końcu single, to nie rodzina.
Powiem jeszcze raz program jest teraz dla
*małżeństw bez dzieci
*małżeństw z dziećmi
*osób samotnie wychowujących dzieci
To mi sie podoba:)
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
akurat przytoczyłem taki model, jakiego uczą się dzieci na lekcjach WOSu, a nie kościelny
Dla mni rodzina to nie tylko model książkowy lansowany głównie przez KK. to każdy dom, tam gdzie są wychowywane dzieci...nawet jesli niepełny.
No cóż - nie wiedziałam że samotny rodzic nie tworzy rodziny...z tego co napisałaś wdowa czy wdowiec, rozwodnik wychowujący dzieci - to już nie rodzina...- nie przekonuje mnie twoja definicja.
sory, ale mnie moi rodzice ( pomimo że są rozwiedzeni) wychowywali inaczej.
Dla mni rodzina to nie tylko model książkowy lansowany głównie przez KK. to każdy dom, tam gdzie są wychowywane dzieci...nawet jesli niepełny.
Aluna, ale nikt nie napisał, ze matka z dzieckiem to nie rodzina... Wręcz przeciwnie...
A ja uważam, że powinien być program pomagający singlom usamodzielnić się. Choć niekoniecznie na takich samych zasadach co "rodzina na swoim". Może nie mielibyśmy tylu 30latków mieszkających dalej z rodzicami.
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
genrealnie ( i być może Bartt mnie tu poprze) - zgodnie z litera prawa rodzina to nawet jedna osoba. Spójrzcie nawet na różnego rodzaju kwestionariusze w których jedna osoba tworzy rodzinę...
Kliknęłam " na tych samych zasadach"...jednakże teraz uważam że tak, ale na innych zasadach..., no osoba samotna korzystająca z tego typu pomocy , nie powinna sie potem łapać na taki program dla par...
a co ze związkami gdzie nie sa małżeństwem ( bo nie chcą) , a zyją razem i mają dzieci?
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
a co ze związkami gdzie nie sa małżeństwem ( bo nie chcą) , a zyją razem i mają dzieci?
w świetle prawa nie są rodziną. Są rodzicami dla swoich dzieci, ale oni nie tworzą rodziny.
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
a co ze związkami gdzie nie sa małżeństwem ( bo nie chcą) , a zyją razem i mają dzieci?
w świetle prawa nie są rodziną. Są rodzicami dla swoich dzieci, ale oni nie tworzą rodziny.
Ale PITy moga rozliczac razem...brać razem kredyty i inne sprawy...tak jak małżeństwa...czyli są czy nie są rodziną?
- Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
- Posty: 1492
Nie, bo to już nie będzie "rodzina na swoim"
Dzięki Marcin...nioe wiedziałam że będąc singielką i mając syna nie tworzę rodziny...nie uważasz że jest to dyskryminacja samotnych rodziców???
Trochę więcej pokory proponuję bo nigdy nie wiadomo kiedy wasze rodziny uderzy samotne macierzyństwo...
podpisuję się pod tym, ale "łachy" nie potrzebuje - sama spłacam kredyt na mieszkanie
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
a przeczytaj definicję, jaką wkleiłem w poście nr 5, to będziesz wiedziała, czy są, czy nie są.
A ja uważam, że powinien być program pomagający singlom usamodzielnić się. Choć niekoniecznie na takich samych zasadach co "rodzina na swoim". Może nie mielibyśmy tylu 30latków mieszkających dalej z rodzicami.
W porządku, ale to nie byłby program Rodzina na swoim.