Płacicie? Zobaczcie, co na ten temat znalazłam w wikipedii
W Polsce podatek od posiadania psa obowiązywał do 31 grudnia 2007 r. Był to podatek bezpośredni i kwotowy. Jego wysokość ustalana była przez gminy, jednak ograniczona przez rozporządzenie ministerialne. W 2007 r. wynosił przeważnie 40 złotych. Całość podatku wpływała do budżetu gmin. Poza celem fiskalnym, podatek miał również na celu ograniczanie ilości zwierząt. Z podatku wyłączone były psy gospodarskie, jednak najwyżej dwa na jednej posesji.
W związku ze zmianą ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, od 1 stycznia 2008 r. podatek ten został zniesiony, natomiast w jego miejsce istnieje możliwość wprowadzenia fakultatywnej opłaty za posiadanie psa, uzależnionej od rady gminy w zakresie jej poboru, wysokości czy terminu płatności. W 2011 roku maksymalna stawka tej opłaty może wynosić 110,66 zł.
Ja tak szczerze, migam się od tego podatku i nie mam "życzliwych" sąsiadów...jak na razie.
W Olsztynie, podobno psy mają mieć specjalne czipy...

Sama mojemu pieskowi daję jeśc, sama go wyprowadzam na spacery, sama po nim sprzątam (jako chyba jedyna na osiedlu), więc za co mam płacić komukolwiek?

