Kanapki do pracy!
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Kto robi swojej drugiej połowie kanapki do pracy? Przyznawać się tutaj!
Lubicie to zajęcie czy raczej niechętnie do niego podchodzicie?
Z czym najchętniej jedzą Wasze połówki kanapeczki?:)
mój mąż twierdzi, że nie ma potrzeby bym wstawała wcześnie rano tylko po to by zrobić mu kanapki.
sam więc rano drepcze po chleb i robi sobie drugie śniadanie.
a ja dzięki temu mogę pospać
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Zadałam to pytanie bo zaraz musze Centowi kanapeczki naszykować Robi to sam czasem ale zdziwiona jestem tym, że lubię mu je przygotowywać:)))))
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Dla Łukasza nie raz robię a dla mnie robi mama ;)
- Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
- Posty: 4439
ja codziennie rano robie kanapeczki dla meza,przyzwyczaiłam się do tego i nawet polubiłam
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
Oczywiście,że ja robię kanapki mężowi.Robię je wieczorem.Są to kanapeczki niespodzianeczki ;)
A najlepsze jest to,że zawsze mu smakują.I zawsze wrzucam mu dla osłody cukiereczka czy cóś co lubi.Ale najważniejsze w tych kanapeczkach jest to,że robiąc mu je wkładam w nie całe moje serce.Dlatego tak bardzo smakują.
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
Nie robię! Mam problem ze zrobieniem kanapek nawet sobie
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Melisa...ja sobie też nie robię
- Zarejestrowany: 07.11.2008, 13:29
- Posty: 12
czasami robię
- Zarejestrowany: 07.11.2008, 13:29
- Posty: 12
słyszałyście stwierdzenie
jakie bzyk.... takie śniadanko.
Robię... Dzień w dzień od ponad 19 lat... Jakoś uważam to za coś normalnego... Może dlatego, że moja Mama też robiła... I Babcia także... Jednak gdy jestem chora, albo gdy byłam w ciąży Ślubny stawał na wysokości zadania i przejmował "kanapkową pałeczkę"... :)
A co w kanapkach...? Różnie... Staram się by urozmaicać jedzonko mojej rodzinki...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja nie robię kaapek mężowi:) Jedynie dziecku drugie śniadanie do szkoły. Poza tym nie lubię tej czynności. A mąż mówi, że nie mam się rano zrywać tylko po to, żeby mu kanapki robić:)
- Zarejestrowany: 07.11.2008, 14:52
- Posty: 11
robię wieczorem , maż nie zrobi sobie takich kolorowych jak ja
- Zarejestrowany: 04.11.2010, 08:18
- Posty: 2629
Zawsze robię kanapki do pracy mężowi .Mówi że jak ja zrobie to mu lepiej smakuje !Szykuję mu trzy kanapki i staram się żeby każda była z czymś innym.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Moja połówka sama sobie robi kanapki
Moja teżżż
- Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
- Posty: 4439
a ja juz kanapeczki zrobiłam i pojechały z mezem do pracy
Czasami robię, choć mąż nie zawsze bierze jedzenie do pracy. Woli sobie kupić świerze bułki, ja zresztą też.
Jeśli już robie to z tym co jest akurat w lodówce. Wczoraj wieczorem robiłam z kiełbaską i serem:)
- Zarejestrowany: 06.12.2010, 09:39
- Posty: 476
ja nie robie moj maz pracuje w gastronomii....
A my mamy opracowany poranny podział ról:) Mąż jedzie po pieczywo i robi śniadanie Adrianowi, który praktycznie wychodzi z nas najwczesniej z domu. Ja w tym czasie całościowo okiełznuję Małego a przed Ich wyjazdem do przedszkola dzielę między nas zrobiony własnoręcznie do- pracowy prowiant :)) Nie ma żadnego problemu.