Prawie co druga ciąża - to wpadka !

U mnie była wpadka nie planowałam ciąży,ale nie załuje mam ślicznego i zdrowego synka i się ciesze:)

Jakoś nie chce mi się wierzyć, że w dzisiejszych czasach jest tyle wpadek

Pierwsze dziecko wpadka,chcieliśmy drugie jakoś nie wychodziło,a po dwunastu latach wpadka podwójna

U mnie była wpadka i powiem szczerze że się cieszę. Już od dłuższego czasu chciałam być mamą, ale pewne czynniki na to nie pozwalały, więc maleństwo nie mogło powstać planowane czy też "z pełną premedytacją", ale wpadka- czemu nie:D Chociaż w sumie nie dziwię się patrząc na naszą "antykoncepcję" :D

I u mnie była wpadka :)

I to na pewno była suuuper niespodzianka... hehehe

Tylko Ci co chcą to jakoś im te "wpadki" nie wychodzą...

Jestem w ciazy po raz drugi. Pierwszy syn jak i druga dzidzia planowane:) wiec w moim przypadku to stwierdzenie sie nie zgadza:P

oj u mnie to super niespodzianka

niestety:(

O tak Grażynko, też to zauważyłam!:))) ironia losu:)

Wpadki nie wychodzą bo psychika też dużo daje.

Moja kuzynka przez 10 lat miala silne parcie na dziecko zwalala wine na meza ze jest bezplodny, kupowala sobie pieski i traktowala jak dzieci a jak odpuscila to trach!!!!w drugi dzien siat urodziła zdrowego synka



U mnie wpadka nad wpadkami klasycznie....nie planowałam wogóle rodziny a teraz mam wspaniała córkę , a żeby było smieszniej brałam tabletki antywlamaniowe;)