Seniorzy a komputer - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Seniorzy a komputer

43odp.
Strona 1 z 3
Odsłon wątku: 7095
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    2 sierpnia 2013 12:13 | ID: 997566

    Często spotykamy wśród bliskich i znajomych seniorów , że korzystają z komputera i mnie to nie dziwi , bo sama mam taką potrzebę i bardzo chciałam sie nauczyć

    Dzisiaj spotkałam dawną sąsiadkę , która zapytała mnie co ja w tym widzę ? Jednym zdaniem się nie da opowiedzieć Zaprosiłam ją do siebie , ale odpowiedziała że ją wcale do tego nie ciągnie Poprosiłam, że jak będzie miała czas to żeby przyszła Pokażę jej to i owo Obiecała przyjść Jestem ciekawa A jak wasze mamy , babcie dziadkowie i pra....radzą sobie z komputerem i jakie były ich początki?

    Avatar użytkownika Paulqa
    PaulqaPoziom:
    • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
    • Posty: 14675
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    2 sierpnia 2013 12:16 | ID: 997567

    moja mama śmiga w necie :) pamiętam jej początki z komputerem to było coś strasznego :) ale radzi sobie świetnie teraz :)

    Avatar użytkownika Sława fidrysiak
    • Zarejestrowany: 02.08.2013, 10:25
    • Posty: 21
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    2 sierpnia 2013 12:18 | ID: 997569

    Mnie w komputer, a właściwie internet, wciągnęły dzieci. I do dziś jestem im wdzięczna. A moja teściowa w wieku 94 lat nauczyła się korzystać ze skypa (w sensie włączyć konputer, internet, skyp) bo pragnienie rozmowy z wnukami było silniejsze niż wszelkie bariery techniczne. Także mam doskonałe dowody na to, że w każdym wieku można się nauczyc korzystania z nowinek technicznych ! (Chociaż na początku i ja byłam sceptyczna!)

    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      2 sierpnia 2013 12:22 | ID: 997575

      Często słyszę takie powiedzenie wśród znajomych " Telefonu nie umiem obsłudiwać to po co mi komputer" Uważam , że wystarczy chcieć....

      Avatar użytkownika Sława fidrysiak
      • Zarejestrowany: 02.08.2013, 10:25
      • Posty: 21
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      2 sierpnia 2013 12:24 | ID: 997578

      teściowa potrzebowała 2 dni ! Nie ma rzeczy niemożliwych !

      Avatar użytkownika Paulqa
      PaulqaPoziom:
      • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
      • Posty: 14675
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      2 sierpnia 2013 12:24 | ID: 997579

      mój dziadek lepiej obsługuje sprzęty dotykowe np tablet :) radzi sobie raz lepiej raz gorzej ale samo to, że chciał się nauczyć mając 86 lat to już jest sukces

      Użytkownik usunięty
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        2 sierpnia 2013 12:27 | ID: 997583
        Paulqa (2013-08-02 14:24:32)

        mój dziadek lepiej obsługuje sprzęty dotykowe np tablet :) radzi sobie raz lepiej raz gorzej ale samo to, że chciał się nauczyć mając 86 lat to już jest sukces

        Wielki sukces Pozdrawiam dziadka{#lang_emotions_flower}

        Avatar użytkownika Paulqa
        PaulqaPoziom:
        • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
        • Posty: 14675
        7
        • Zgłoś naruszenie zasad
        2 sierpnia 2013 12:29 | ID: 997586
        baszka (2013-08-02 14:27:01)
        Paulqa (2013-08-02 14:24:32)

        mój dziadek lepiej obsługuje sprzęty dotykowe np tablet :) radzi sobie raz lepiej raz gorzej ale samo to, że chciał się nauczyć mając 86 lat to już jest sukces

        Wielki sukces Pozdrawiam dziadka{#lang_emotions_flower}

        dziękuję za pozdrowienia :) dziadek zobaczył jak Filip gra na tablecie i zobaczył powiedział, że jk dwulatek umie to on pewnie też więc spróbował hehe :) nauczył się od prawnuczka :P

        Avatar użytkownika oliwka
        oliwkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
        • Posty: 161880
        8
        • Zgłoś naruszenie zasad
        2 sierpnia 2013 12:38 | ID: 997599

        Ja to z komputerem za pan brat jestem od wielu lat, jak po raz pierwszy kupiliśmy dzieciom a było to w 1996r. Potem komputer miałam w pracy. Tak więc obcuję z nim już od dawna.{#type}

        Avatar użytkownika Sonia
        SoniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
        • Posty: 112855
        9
        • Zgłoś naruszenie zasad
        2 sierpnia 2013 12:55 | ID: 997621

        Moja mama nie ma ochoty ani zapału, żeby się nayuczyć, ale tata tak. Kompa nie mają, za to z telefonami radzą sobie niexle:) Mam sąsiadkę, która w wieku 88 lat obsługuje komórkę tak, że do każdego się dodzwoni, a ma ją nie tak długo znów. Chcieć to móc;)

        Avatar użytkownika Alina63
        Alina63Poziom:
        • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
        • Posty: 18946
        10
        • Zgłoś naruszenie zasad
        2 sierpnia 2013 12:59 | ID: 997625

        pierwszy komputer kupiłam sobie za namową mojej mamy . Ona sama nie nauczyła się z niego korzystać , bo była osobą prawie niewidomą . Za to moja teściowa uważa komputer i internet za rzecz całkowicie zbędną w życiu ...

        Avatar użytkownika monaaa71
        monaaa71Poziom:
        • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
        • Posty: 28735
        11
        • Zgłoś naruszenie zasad
        2 sierpnia 2013 14:28 | ID: 997658

        moi rodzice mają laptopa. ogarniają,choć nie dorównają młodszym pokoleniom. mama bardziej się zna niż ojciec. często im pomagam,tłumaczę,uczę.

        Avatar użytkownika wamat
        wamatPoziom:
        • Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
        • Posty: 4075
        12
        • Zgłoś naruszenie zasad
        2 sierpnia 2013 16:20 | ID: 997721

        Nie pamiętam dokładnie kiedy kupiłam synowi komputer, chyba jak był w V klasie. Nowy, za ogromne dla mnie pieniądze. Ani on (w szkole jeszcze nie było) ani ja nie mieliśmy pojęcia. Kupowałam pisma komputerowe były tam płytki z których uczyliśmy się korzystać. Na internet jeszcze poczekaliśmy kilka lat. Najpierw na modem z telefonu, jak podczas burzy spalił się modem, zainstalowałam internet na fale radiowe i mam go do dziś. Syn w gimnazjum miał informatykę, a ja sama dochodziłam do wszystkiego. Podstawowe rzeczy zrobię, jak nie wiem to proszę o pomoc syna. Muszę jednak sama dojść aby zrozumieć i zapamiętać. Teraz mamy laptopy, a "staruszek-stacjonarny" stoi w Mateusza pokoju. Najbardziej dla mnie fascynujące jest tworzenie drzewa genealogicznego, kontaktowanie się z nieznanymi dotąd krewnymi. Ale wklejenie zdjęcia do postu na Familie, ciagle mi nie wychodzi!!!

        Avatar użytkownika Sonia
        SoniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
        • Posty: 112855
        13
        • Zgłoś naruszenie zasad
        2 sierpnia 2013 16:22 | ID: 997723
        wamat (2013-08-02 18:20:10)

        Nie pamiętam dokładnie kiedy kupiłam synowi komputer, chyba jak był w V klasie. Nowy, za ogromne dla mnie pieniądze. Ani on (w szkole jeszcze nie było) ani ja nie mieliśmy pojęcia. Kupowałam pisma komputerowe były tam płytki z których uczyliśmy się korzystać. Na internet jeszcze poczekaliśmy kilka lat. Najpierw na modem z telefonu, jak podczas burzy spalił się modem, zainstalowałam internet na fale radiowe i mam go do dziś. Syn w gimnazjum miał informatykę, a ja sama dochodziłam do wszystkiego. Podstawowe rzeczy zrobię, jak nie wiem to proszę o pomoc syna. Muszę jednak sama dojść aby zrozumieć i zapamiętać. Teraz mamy laptopy, a "staruszek-stacjonarny" stoi w Mateusza pokoju. Najbardziej dla mnie fascynujące jest tworzenie drzewa genealogicznego, kontaktowanie się z nieznanymi dotąd krewnymi. Ale wklejenie zdjęcia do postu na Familie, ciagle mi nie wychodzi!!!

        Pani Wando. Najpierw trzeba dodać zdjęcie do galerii, a potem po prostu zrobić KOPIUJ-WKLEJ  i gotowe:)

        Avatar użytkownika halszka
        halszkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 04.11.2010, 08:18
        • Posty: 2629
        14
        • Zgłoś naruszenie zasad
        3 sierpnia 2013 07:15 | ID: 997920

        no nie wyobrażam sobie życia bez komputera  .Najbardziej uszczęsliwia mnie skype ,dzięki niemu mam kontakt z dziećmi i wnusiami w Anglii ,bezcenne!!

        Avatar użytkownika wamat
        wamatPoziom:
        • Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
        • Posty: 4075
        15
        • Zgłoś naruszenie zasad
        5 sierpnia 2014 16:31 | ID: 1136316

        POMOCY NACISNĘŁAM COŚ (NIE KOJARZĘ CO) I OBRAZ NA EKRANIE OBRÓCIŁ SIĘ O 90 STOPNI W PRAWO. Pisząc tę wiadomość skręcam głowę o 90 stopni. juz mnie kark boli. Jak naprawić.

        Użytkownik usunięty
          16
          • Zgłoś naruszenie zasad
          5 sierpnia 2014 17:28 | ID: 1136339
          wamat (2014-08-05 18:31:09)

          POMOCY NACISNĘŁAM COŚ (NIE KOJARZĘ CO) I OBRAZ NA EKRANIE OBRÓCIŁ SIĘ O 90 STOPNI W PRAWO. Pisząc tę wiadomość skręcam głowę o 90 stopni. juz mnie kark boli. Jak naprawić.

          Jak przyjdzie wnuczek to on będzie wiedział to ci odpisze

          Avatar użytkownika wamat
          wamatPoziom:
          • Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
          • Posty: 4075
          17
          • Zgłoś naruszenie zasad
          5 sierpnia 2014 17:33 | ID: 1136345

          już dziękuję. Chyba kiedys już coś takiego byo. Mateusz mi powiedział i naprawiłam ale nie pamiętam. A Mateusz gdzieś w drodze do kraju. Będzie dopieo w sobotę-niedzielę. Do tego czasu dostanę skrzywienia szyi. 

          Avatar użytkownika wamat
          wamatPoziom:
          • Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
          • Posty: 4075
          18
          • Zgłoś naruszenie zasad
          6 sierpnia 2014 07:45 | ID: 1136477

          Nie ma na forum osób które mogłyby pomóc? Co zrobić, żeby mój lapek wrócił do normalności? Mam do "obrobienia" zdjęcia z wycieczki ale stanie na głowie to już dla mnie trochę ciężko. 

          Avatar użytkownika wamat
          wamatPoziom:
          • Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
          • Posty: 4075
          19
          • Zgłoś naruszenie zasad
          6 sierpnia 2014 11:38 | ID: 1136522

          Poradziłam sobie i naprawiłam

          Avatar użytkownika wamat
          wamatPoziom:
          • Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
          • Posty: 4075
          20
          • Zgłoś naruszenie zasad
          6 sierpnia 2014 11:38 | ID: 1136523

          Poradziłam sobie i naprawiłam