Umiecie "jeść pałeczkami"??
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Ostatnio kupowałam na allegro produkty do robienia sushi,Jako gratis dostałam z 30 par pałeczek do jedzenia sushi.Ja osobiście nie umiem się nimi posługiwać,nie ma to jak widelec...A Wy umiecie posługiwać się pałeczkami?Jeżeli tak to może powiecie mi jak ich używać?:)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Sushi jadłam ale nie pałeczkami i nie miałam okazji by się nimi posługiwać.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
nie umiem :)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Nie miałam okazji sprawdzić swoich umiejętności, ale watpię, żeby mi dobrze szło:)))
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
nigdy nie próbowałam. i jakoś nie mam ochoty :)
Myślę, że umiem :)
Hm....jakby tu wytłumaczyć jak ja trzymam pałeczki...
Jedną pałeczkę, która jest nieruchoma podczas jedzenia opieram o palec serdeczny (na tym stawie zaraz nad paznokciem) i przyciskam ją kciukiem (przy samym końcu, w rowku gdzie kciuk łączy się z palcem wskazującym). Drugą wkładam między palec wskazujący a środkowy i podtrzymuję opuszką kciuka - ta pałeczka jest ruchoma :) Hm... ciekawe czy zrozumiałaś... może pstyknę zdjęcie i Ci wstawię ale to wieczorkiem albo jutro, bo teraz jestem w pracy :)
A z jakich produktów robisz sushi? Robiłaś kiedyś ze świeżą rybą?
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A z jakich produktów robisz sushi? Robiłaś kiedyś ze świeżą rybą?
U mnie syn robił z wędzonym łososiem - super mu wyszło...
- Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
- Posty: 4749
Nie przepadam za surowymi rybami, ale pałeczkami kiedyś bawiłam się przy chińskim daniu z makaronem - niestety więcej było śmiechu niż posiłku hihihi ;)
- Zarejestrowany: 18.04.2012, 15:23
- Posty: 3153
nie umiem, nigdy nie próbowałam, bo nie lubie ryb:)
- Zarejestrowany: 23.05.2011, 20:16
- Posty: 32
Nigdy nie próbowałam.
A z jakich produktów robisz sushi? Robiłaś kiedyś ze świeżą rybą?
U mnie syn robił z wędzonym łososiem - super mu wyszło...
z wędzonym też robimy i z wędzonym na zimno - ma zupełnie inny smak, i z paluszkiem krabowym, do tego awokado, rzodkiew japońska, ogórek, oshinko. Nie próbowaliśmy tylko surowej ryby, bo boimy się o jej świeżość.
- Zarejestrowany: 06.05.2011, 10:56
- Posty: 84
jA UMIEM I BARDZO LUBIĘ NIMI JEŚĆ
- Zarejestrowany: 12.12.2012, 13:04
- Posty: 19
Jedzenie pałeczkami wcale nie jest takie trudne, kilka prób i dochodzi się do wprawy. Nia da rady nauczyć kogoś - trzeba samemu się przyzwyczaić do ich trzymania - ja kiedyś nie znosiłam pałeczek, jednka po jakimś czasie przekowałam się do nich:)
Jeżeli boisz się pałeczkowej klęski, polecam zajadać sushi palcami - wtedy również smakują wybornie. Widelec wybrałabym zdecydowanie na ostatnim miejscu:)
Jedzenie pałeczkami wcale nie jest takie trudne, kilka prób i dochodzi się do wprawy. Nia da rady nauczyć kogoś - trzeba samemu się przyzwyczaić do ich trzymania - ja kiedyś nie znosiłam pałeczek, jednka po jakimś czasie przekowałam się do nich:)
Jeżeli boisz się pałeczkowej klęski, polecam zajadać sushi palcami - wtedy również smakują wybornie. Widelec wybrałabym zdecydowanie na ostatnim miejscu:)
Jak najbardziej popieram. Jak nie pałeczki to paluszki :P
kiedyś się uczyłam i nawet mi zaczęło wychodzić ;)
Ja nie umie.Syn opanowal sztuke jedzenia paleczkami.Reszta domownikow tez nie potrafi :D.
- Zarejestrowany: 16.02.2012, 12:24
- Posty: 645
nie umiem ale mój mąż tak nawet dobrze mu to wychodzi