Biokominki

Przynajmnie się nie brudzi..

Moim zdaniem nic nie przebije zwykłego kominka. Mimo tego, że może od tego trochę się kurzyć i brudzić, niestety nie mogłam sobie pozwolić na posiadanie takiego kominka ze względu na duże koszty instalacji i całej przebudowy. Dlatego zdecydowałam się na biokominek. Jest ok, efekt nawet mi się podoba, płomień wygląda całkiem naturalnie, nie wiem czy może na to mieć wpływ paliwo które kupuję z firmy lux fire, czy każde tak ma, ale całokształ wygląda nieźle.

Ja mam zwyczajny kominek z płaszczem wodnym i palę drzewem, brudzi się wiadomo ale wszystko się brudzi  Jeżeli chodzi o cieplo to gdy włączę gazowe ogrzewanie to nie jest to samo ciepło co kominkowe. Jest tas sama temperatura ale gdy palę w kominku jest cieplejsze powietrze (takie inne ciepło).

Fajna sprawa na taki czas jak teraz.. gdzie jeszcze nie trzeba palić w piecu a już ciut chłodnawo się robi w domu

Jakoś takie biokominki do mnie nie przemawiają. O wiele bardziej podobają mi się kominiki tradycyjne. Oczywiście, że trochę kurzu jest, jak się w takim kominku pali, ale nie przesadzajmy. W końcu i bez kominka też się w domu kurzu i ściany się też brudzą. Jedyne co to przy takim tradycyjnym kominku trzeba zadbać o bezpieczeństwo, czyli dobrze jest mieć jakiś czujnik dymu no i trzeba pamiętać o dobrej izolacji kominka od ścian. Ale takie materiały można bez problemu kupić np. tutaj - (wymoderowano) a każdy fachowiec, który montuje kominek, powinien wiedzieć, jak taką instalację prawidłowo wykonać.

U nas i ja i siostra mamy od firmy Kratki - ona od 5 lat ja od 3 - zero problemow