hej! Szukam wprawionych joggingowców, którzy mogliby udzielić mi kilka wskazówek, gdyż dopiero zaczynam swoją przygodę z joggingiem :) Przede wszystkim biegać lepiej rano czy wieczorem? Jaki dystans? I czy warto zakupić pulsometr?
                                  
                  8 września 2014 13:35 | ID: 1144184
              
Bardzo bym chciała biegać ale niestety moja wytrzymałośc jest tak dramatycznie niska, że nie opłaca się nawet w adidasy ubierać. Nie przebiegnę dłużej niż 15 minut i padam...czy jest sens biegac taki krótki czas?
                                  
                  8 września 2014 13:44 | ID: 1144190
              
Bardzo bym chciała biegać ale niestety moja wytrzymałośc jest tak dramatycznie niska, że nie opłaca się nawet w adidasy ubierać. Nie przebiegnę dłużej niż 15 minut i padam...czy jest sens biegac taki krótki czas?
Zawsze początki są trudne. Ja też szmat czasu nie biegałam. I właśnie zaczynam od takiego miejszego, stopniowego biegania. Nawet w taki sposób że troszkę biegnę troszkę idę spacerkiem dla złapania oddechu. Trzeba złapać swój własny rytm.
 A tak w ogóle uwielbiam jazdę rowerem. 
                                  
                  15 września 2014 21:31 | ID: 1146374
              
Bardzo bym chciała biegać ale niestety moja wytrzymałośc jest tak dramatycznie niska, że nie opłaca się nawet w adidasy ubierać. Nie przebiegnę dłużej niż 15 minut i padam...czy jest sens biegac taki krótki czas?
Zawsze początki są trudne. Ja też szmat czasu nie biegałam. I właśnie zaczynam od takiego miejszego, stopniowego biegania. Nawet w taki sposób że troszkę biegnę troszkę idę spacerkiem dla złapania oddechu. Trzeba złapać swój własny rytm.
 A tak w ogóle uwielbiam jazdę rowerem. 
Ja też!!!!!
                                  
                  15 września 2014 21:31 | ID: 1146375
              
Biegałam dzisiaj z koleżanką. 3 km zaliczone;)
                                  
                  7 listopada 2014 09:18 | ID: 1160986
              
Wczoraj wieczorem biegałam. Baaardzo mi się spodobało i gdyby nie fakt,że jutro jadę na maraton Zumby i boję się zakwasów to dobiłabym do godzinki zamiast 40 minut. I tak jestem z siebie dumna bo te 40 min przebiegłam bez zatrzymania;)
                                  
                  9 listopada 2014 20:52 | ID: 1161701
              
Przeczytałam,że żeby schudnąć trzeba biegać wolnym tempem ale jak najdłużej. W myśl tej zasady przebiegłam dzisiaj 10 km w prawie półtorej godzinki.
                                  
                  11 listopada 2014 22:16 | ID: 1162275
              
Brawo, najważniejsze żeby znaleźć swoje tempo. Nie forsować się, trzeba czerpać z biegania radość.
                                  
                  11 listopada 2014 23:16 | ID: 1162297
              
Brawo, najważniejsze żeby znaleźć swoje tempo. Nie forsować się, trzeba czerpać z biegania radość.
Też tak myślę;)
                                  
                  3 stycznia 2015 14:09 | ID: 1175335
              
Jaśmino, biegasz?
Ja tak.
Jakoś tak podkręciłam tempo i teraz te 10 km przebiegam w 1:03 , mój pierwszy bieg na tym dystansie trwał 1:23 godz 
                                  
                  4 stycznia 2015 21:23 | ID: 1175863
              
Asiu, oczywiście, że biegam. Teraz ze względu na moje gardło miałam chwilową przerwę, ale już za trzy dni ruszam znowu. Pogoda sprzyja, bo zima nie aż taka ostra.
                                  
                  4 stycznia 2015 21:39 | ID: 1175867
              
Ja niestety nie biegam, ale myśle, aby zacząć :) Dominik biega - on na 10 km ma rekord 44 minuty :)
                                  
                  4 stycznia 2015 21:45 | ID: 1175870
              
Ja mam szczere zamiary od październikia póki co biegam na tramwaj 
 Na razie prałam udział u Nas w mieśćie w I Biegu Niepodległościowym dla osób niepełnosprawnych jako wolontariusz ale jakby nie było przebiegłam te 3km za wóżkiem
                                  
                  4 stycznia 2015 23:20 | ID: 1175889
              
Ja mam szczere zamiary od październikia póki co biegam na tramwaj 
 Na razie prałam udział u Nas w mieśćie w I Biegu Niepodległościowym dla osób niepełnosprawnych jako wolontariusz ale jakby nie było przebiegłam te 3km za wóżkiem
No tez dobrze 
  
                                  
                  25 lutego 2015 19:37 | ID: 1196949
              
Dziś była piękna pogoda na bieganie. Czułam, że to prawdziwy wiosenny jogging.
                                  
                  11 marca 2015 08:18 | ID: 1202746
              
W tym roku przedwiośnie sprzyja bieganiu. Biegam drogą szutrową, pośród pól i bagnisk. Ostatnio mijałam żurawiową parę, która dokarmiała się na pobliskim polu. W górze klucze ptaków powracających na "stare śmieci". Pięknie jest, gdy przychodzi wiosna.
                                  
                  11 marca 2015 08:24 | ID: 1202747
              
W tym roku przedwiośnie sprzyja bieganiu. Biegam drogą szutrową, pośród pól i bagnisk. Ostatnio mijałam żurawiową parę, która dokarmiała się na pobliskim polu. W górze klucze ptaków powracających na "stare śmieci". Pięknie jest, gdy przychodzi wiosna.
                                  
                  11 marca 2015 08:29 | ID: 1202751
              
W tym roku przedwiośnie sprzyja bieganiu. Biegam drogą szutrową, pośród pól i bagnisk. Ostatnio mijałam żurawiową parę, która dokarmiała się na pobliskim polu. W górze klucze ptaków powracających na "stare śmieci". Pięknie jest, gdy przychodzi wiosna.
Joanno, a może Ty dasz się namówić na bieganie w tym roku? 
                                  
                  11 marca 2015 08:38 | ID: 1202756
              
                                  
                  11 marca 2015 08:41 | ID: 1202757
              
Uważaj, praca na działce też może powodować chudnięcie 

                                  
                  11 marca 2015 08:46 | ID: 1202762
              
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!