Minęły święta. Zaczyna się czas kolędowania. Kiedy u Was "chodzi" ksiądz? U nas dopiero 8 stycznia. A u znajomych z innej miejscowości dopiero po 15 stycznia...
A kiedy Was odwiedzi ksiądz po kolędzie? A może już mieliście kolędę?
17 stycznia 2016 17:07 | ID: 1274521
Wrrr - i w kolejnym tygodniu kolędy u nas nie będzie...
17 stycznia 2016 18:18 | ID: 1274559
Wrrr - i w kolejnym tygodniu kolędy u nas nie będzie...
17 stycznia 2016 20:26 | ID: 1274586
Ja będę miała wizytę duszpasterską w środę. Przyzwyczaiłam się już że ok połowy stycznia jest. Najpierw, dopóki drogi dobre, to odwiedzają wsie, peryferia, a ja jestem w centrum to i w niepogodę trafia.
17 stycznia 2016 20:43 | ID: 1274592
Ja będę miała wizytę duszpasterską w środę. Przyzwyczaiłam się już że ok połowy stycznia jest. Najpierw, dopóki drogi dobre, to odwiedzają wsie, peryferia, a ja jestem w centrum to i w niepogodę trafia.
U nas obok na ulicy już chodzili a teraz przenieśli się na drugą stronę miasta to se poczekamy tak jak w ubiegłym roku, pod koniec stycznia będzie...
17 stycznia 2016 22:37 | ID: 1274637
Ja będę miała wizytę duszpasterską w środę. Przyzwyczaiłam się już że ok połowy stycznia jest. Najpierw, dopóki drogi dobre, to odwiedzają wsie, peryferia, a ja jestem w centrum to i w niepogodę trafia.
U nas obok na ulicy już chodzili a teraz przenieśli się na drugą stronę miasta to se poczekamy tak jak w ubiegłym roku, pod koniec stycznia będzie...
dla mnie to nowosc bo wiadomo u nas na wsi raz raz obleca :)
17 stycznia 2016 22:55 | ID: 1274647
A my nie przyjmujemy księdza....
18 stycznia 2016 08:30 | ID: 1274681
Ja będę miała wizytę duszpasterską w środę. Przyzwyczaiłam się już że ok połowy stycznia jest. Najpierw, dopóki drogi dobre, to odwiedzają wsie, peryferia, a ja jestem w centrum to i w niepogodę trafia.
U nas obok na ulicy już chodzili a teraz przenieśli się na drugą stronę miasta to se poczekamy tak jak w ubiegłym roku, pod koniec stycznia będzie...
dla mnie to nowosc bo wiadomo u nas na wsi raz raz obleca :)
O tak... a w większych miastach ciekawa jestem jak to jest, chociaz u córki już wcześniej był ale ona mieszka obok kościoła to się nie dziwię... he he he...
18 stycznia 2016 09:11 | ID: 1274703
Ja będę miała wizytę duszpasterską w środę. Przyzwyczaiłam się już że ok połowy stycznia jest. Najpierw, dopóki drogi dobre, to odwiedzają wsie, peryferia, a ja jestem w centrum to i w niepogodę trafia.
U nas obok na ulicy już chodzili a teraz przenieśli się na drugą stronę miasta to se poczekamy tak jak w ubiegłym roku, pod koniec stycznia będzie...
dla mnie to nowosc bo wiadomo u nas na wsi raz raz obleca :)
O tak... a w większych miastach ciekawa jestem jak to jest, chociaz u córki już wcześniej był ale ona mieszka obok kościoła to się nie dziwię... he he he...
u nas juz od rana zawsze stoja i czekaja na niego
18 stycznia 2016 09:19 | ID: 1274717
Ja będę miała wizytę duszpasterską w środę. Przyzwyczaiłam się już że ok połowy stycznia jest. Najpierw, dopóki drogi dobre, to odwiedzają wsie, peryferia, a ja jestem w centrum to i w niepogodę trafia.
U nas obok na ulicy już chodzili a teraz przenieśli się na drugą stronę miasta to se poczekamy tak jak w ubiegłym roku, pod koniec stycznia będzie...
dla mnie to nowosc bo wiadomo u nas na wsi raz raz obleca :)
O tak... a w większych miastach ciekawa jestem jak to jest, chociaz u córki już wcześniej był ale ona mieszka obok kościoła to się nie dziwię... he he he...
u nas juz od rana zawsze stoja i czekaja na niego
U nas zaczyna od godz.16 , a ja do 17 pracuję . Mam nadzieję , że zdążę , bo my jesteśmy prawie na końcu .
18 stycznia 2016 09:21 | ID: 1274719
Ja będę miała wizytę duszpasterską w środę. Przyzwyczaiłam się już że ok połowy stycznia jest. Najpierw, dopóki drogi dobre, to odwiedzają wsie, peryferia, a ja jestem w centrum to i w niepogodę trafia.
U nas obok na ulicy już chodzili a teraz przenieśli się na drugą stronę miasta to se poczekamy tak jak w ubiegłym roku, pod koniec stycznia będzie...
dla mnie to nowosc bo wiadomo u nas na wsi raz raz obleca :)
O tak... a w większych miastach ciekawa jestem jak to jest, chociaz u córki już wcześniej był ale ona mieszka obok kościoła to się nie dziwię... he he he...
u nas juz od rana zawsze stoja i czekaja na niego
U nas zaczyna od godz.16 , a ja do 17 pracuję . Mam nadzieję , że zdążę , bo my jesteśmy prawie na końcu .
oo to na pewno zdąrzysz :)
20 stycznia 2016 10:05 | ID: 1275477
Ja będę miała wizytę duszpasterską w środę. Przyzwyczaiłam się już że ok połowy stycznia jest. Najpierw, dopóki drogi dobre, to odwiedzają wsie, peryferia, a ja jestem w centrum to i w niepogodę trafia.
U nas obok na ulicy już chodzili a teraz przenieśli się na drugą stronę miasta to se poczekamy tak jak w ubiegłym roku, pod koniec stycznia będzie...
dla mnie to nowosc bo wiadomo u nas na wsi raz raz obleca :)
O tak... a w większych miastach ciekawa jestem jak to jest, chociaz u córki już wcześniej był ale ona mieszka obok kościoła to się nie dziwię... he he he...
u nas juz od rana zawsze stoja i czekaja na niego
U nas zaczyna od godz.16 , a ja do 17 pracuję . Mam nadzieję , że zdążę , bo my jesteśmy prawie na końcu .
oo to na pewno zdąrzysz :)
Sóźniłam się o 10 minut , jednak spotkaliśmy księdza po drodze - zawrócił .
20 stycznia 2016 10:07 | ID: 1275479
Ja będę miała wizytę duszpasterską w środę. Przyzwyczaiłam się już że ok połowy stycznia jest. Najpierw, dopóki drogi dobre, to odwiedzają wsie, peryferia, a ja jestem w centrum to i w niepogodę trafia.
U nas obok na ulicy już chodzili a teraz przenieśli się na drugą stronę miasta to se poczekamy tak jak w ubiegłym roku, pod koniec stycznia będzie...
dla mnie to nowosc bo wiadomo u nas na wsi raz raz obleca :)
O tak... a w większych miastach ciekawa jestem jak to jest, chociaz u córki już wcześniej był ale ona mieszka obok kościoła to się nie dziwię... he he he...
u nas juz od rana zawsze stoja i czekaja na niego
U nas zaczyna od godz.16 , a ja do 17 pracuję . Mam nadzieję , że zdążę , bo my jesteśmy prawie na końcu .
oo to na pewno zdąrzysz :)
Sóźniłam się o 10 minut , jednak spotkaliśmy księdza po drodze - zawrócił .
o widzisz :)
20 stycznia 2016 10:16 | ID: 1275487
Ja będę miała wizytę duszpasterską w środę. Przyzwyczaiłam się już że ok połowy stycznia jest. Najpierw, dopóki drogi dobre, to odwiedzają wsie, peryferia, a ja jestem w centrum to i w niepogodę trafia.
U nas obok na ulicy już chodzili a teraz przenieśli się na drugą stronę miasta to se poczekamy tak jak w ubiegłym roku, pod koniec stycznia będzie...
U nas tez tak.. tylko że u nas pod po drugiej stronie juz inna parafia jest..
20 stycznia 2016 10:17 | ID: 1275489
Ja będę miała wizytę duszpasterską w środę. Przyzwyczaiłam się już że ok połowy stycznia jest. Najpierw, dopóki drogi dobre, to odwiedzają wsie, peryferia, a ja jestem w centrum to i w niepogodę trafia.
U nas obok na ulicy już chodzili a teraz przenieśli się na drugą stronę miasta to se poczekamy tak jak w ubiegłym roku, pod koniec stycznia będzie...
U nas tez tak.. tylko że u nas pod po drugiej stronie juz inna parafia jest..
ooo to widze w miastach inaczej jest :)
20 stycznia 2016 10:20 | ID: 1275494
Ja będę miała wizytę duszpasterską w środę. Przyzwyczaiłam się już że ok połowy stycznia jest. Najpierw, dopóki drogi dobre, to odwiedzają wsie, peryferia, a ja jestem w centrum to i w niepogodę trafia.
U nas obok na ulicy już chodzili a teraz przenieśli się na drugą stronę miasta to se poczekamy tak jak w ubiegłym roku, pod koniec stycznia będzie...
U nas tez tak.. tylko że u nas pod po drugiej stronie juz inna parafia jest..
ooo to widze w miastach inaczej jest :)
I nie miasto u mnie ale granice trzech parafi.. aż ciężko się połapać..
20 stycznia 2016 11:20 | ID: 1275519
Ja będę miała wizytę duszpasterską w środę. Przyzwyczaiłam się już że ok połowy stycznia jest. Najpierw, dopóki drogi dobre, to odwiedzają wsie, peryferia, a ja jestem w centrum to i w niepogodę trafia.
U nas obok na ulicy już chodzili a teraz przenieśli się na drugą stronę miasta to se poczekamy tak jak w ubiegłym roku, pod koniec stycznia będzie...
dla mnie to nowosc bo wiadomo u nas na wsi raz raz obleca :)
O tak... a w większych miastach ciekawa jestem jak to jest, chociaz u córki już wcześniej był ale ona mieszka obok kościoła to się nie dziwię... he he he...
u nas juz od rana zawsze stoja i czekaja na niego
U nas zaczyna od godz.16 , a ja do 17 pracuję . Mam nadzieję , że zdążę , bo my jesteśmy prawie na końcu .
oo to na pewno zdąrzysz :)
Sóźniłam się o 10 minut , jednak spotkaliśmy księdza po drodze - zawrócił .
O to fajnie, że jeszcze na niego trafiłaś. U nas w tamtym roku chodził od 17:00,a ja do tej godziny pracuję, tylko że zanim wróciłam to już go nigdzie nie było widać, bo od naszego mieszkania zaczynał. Jeszcze nie wiem jak będzie w tym roku.
20 stycznia 2016 17:02 | ID: 1275610
I...po kolędzie. Zaskoczyli mnie, bo czasami byli bardzo późno. Tzn byłam przygotowana, ale pół godz. po rozpoczęciu się nie spodziewałam. Ksiądz przyszedł od innej strony ulicy. Na rok spokój!
20 stycznia 2016 17:38 | ID: 1275616
I...po kolędzie. Zaskoczyli mnie, bo czasami byli bardzo późno. Tzn byłam przygotowana, ale pół godz. po rozpoczęciu się nie spodziewałam. Ksiądz przyszedł od innej strony ulicy. Na rok spokój!
u nas z obu stron inni chodza :)
20 stycznia 2016 18:18 | ID: 1275633
I...po kolędzie. Zaskoczyli mnie, bo czasami byli bardzo późno. Tzn byłam przygotowana, ale pół godz. po rozpoczęciu się nie spodziewałam. Ksiądz przyszedł od innej strony ulicy. Na rok spokój!
u nas z obu stron inni chodza :)
u nas tez tak czasem.. i trzeba od rana być przygotowanym..
20 stycznia 2016 19:51 | ID: 1275681
I...po kolędzie. Zaskoczyli mnie, bo czasami byli bardzo późno. Tzn byłam przygotowana, ale pół godz. po rozpoczęciu się nie spodziewałam. Ksiądz przyszedł od innej strony ulicy. Na rok spokój!
u nas z obu stron inni chodza :)
u nas tez tak czasem.. i trzeba od rana być przygotowanym..
dokladnie...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.