Jakie dania możesz zrobić przed świętami Bożego Narodzenia?
- Bigos (następnie zawekować w słoikach)
- Piernik (zafoliowany trzyma świezość do 4 tygodni)
- Zakwas Buraczany (przechowuj w lodówce, rewelacyjna baza do barszczu)
- Kruche ciasteczka polukrowane (w szczelnym pudełku utrzymują świeżość do kilku tygodni)
- A ty co polecasz wcześniej zrobić?
- Podziel się poradami!:)
Jeżeli wcześniej robimy groch z kapustą oraz bigos to możemy również zrobić farsz do uszek (ja wtedy gotuję razem kapustę tzn. podbieram kapustę do farszu z tej która jest do grochu, a wodę spod grzybów wlewam do bigosu i kapusty z grochem). Wszystkie te potrawy można wsadzić w pojemnikach do zamrażarki. Można też zrobić pierogi lub uszka choć sama tego nie lubię bo mrożone się sklejają i rozwalają potem podczas gotowania.
Wcześniej - choć nie na kilka tygodni, ale powiedzmy tydzień przed świętami warto zacząć robić śledzie by były gotowe na czas.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Oczywiście bigos:) Poza tym może nie kilka tygodni, a raczej dni, "warzywkuję" karkówkę... Wtedy jest bardiej krucha i smaczna. Nacieram ją warzykiem, wegetą pikuję czosnkiem i zostawiam na dwa, trzy dni...
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
- Posty: 2498
Pieroki z kapustą i grzybami :zrobić izamrozić lub ugotowane zamrozić.
Jeśli ktoś robi rybę po grecku to sos można zrobić wcześniej i zawekować lub zamrozić.
Jeżeli wcześniej robimy groch z kapustą oraz bigos to możemy również zrobić farsz do uszek (ja wtedy gotuję razem kapustę tzn. podbieram kapustę do farszu z tej która jest do grochu, a wodę spod grzybów wlewam do bigosu i kapusty z grochem). Wszystkie te potrawy można wsadzić w pojemnikach do zamrażarki. Można też zrobić pierogi lub uszka choć sama tego nie lubię bo mrożone się sklejają i rozwalają potem podczas gotowania.
Wcześniej - choć nie na kilka tygodni, ale powiedzmy tydzień przed świętami warto zacząć robić śledzie by były gotowe na czas.
Farsz do uszek, to przecież genialne!:)
Ja jeszcze wcześniej kupuję ryby, czyszczę je i porcjuję i tak ładuję do zamrażarki. Potem przed samymi świętami nie mam przynajmniej ubabranej całej kuchni. Wyciągam, rozmrażam i robię.
Jeżeli wcześniej robimy groch z kapustą oraz bigos to możemy również zrobić farsz do uszek (ja wtedy gotuję razem kapustę tzn. podbieram kapustę do farszu z tej która jest do grochu, a wodę spod grzybów wlewam do bigosu i kapusty z grochem). Wszystkie te potrawy można wsadzić w pojemnikach do zamrażarki. Można też zrobić pierogi lub uszka choć sama tego nie lubię bo mrożone się sklejają i rozwalają potem podczas gotowania.
Wcześniej - choć nie na kilka tygodni, ale powiedzmy tydzień przed świętami warto zacząć robić śledzie by były gotowe na czas.
pierogi sie nie skleją jak posmarujesz przed włożeniem do zamrażalnika oliwą
Jeżeli wcześniej robimy groch z kapustą oraz bigos to możemy również zrobić farsz do uszek (ja wtedy gotuję razem kapustę tzn. podbieram kapustę do farszu z tej która jest do grochu, a wodę spod grzybów wlewam do bigosu i kapusty z grochem). Wszystkie te potrawy można wsadzić w pojemnikach do zamrażarki. Można też zrobić pierogi lub uszka choć sama tego nie lubię bo mrożone się sklejają i rozwalają potem podczas gotowania.
Wcześniej - choć nie na kilka tygodni, ale powiedzmy tydzień przed świętami warto zacząć robić śledzie by były gotowe na czas.
pierogi sie nie skleją jak posmarujesz przed włożeniem do zamrażalnika oliwą
Warto wiedzieć. Ale i tak będę je robiła w piątek 23go. Na wigilię idziemy do teściów to sobie mogę pozwolić na takie późne robienie. Bo za dużo do roboty nie mam.
Wigilia niestety u mnie, aż się boję:) Ale chyba dam sobie radę, grunt to zaplanować też coś wcześniej:)
Ja zawsze wczesniej robie pierogi i uszka:) Problemów ze sklejaniem nie mam ;)
Albo smaruje delikatnie oliwa, albo przekładam folia;)
Jesli robie keks, to robie go wczesniej.
A tak to przewaznie wszystko robie dzien-dwa przed;)
U nas bigos już od miesiąca jest w zamrażalniku. Jedna porcja pójdzie na Barbórki, a druga na święta :)
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Na pewno bigos,uszka.
Ja jeszcze wcześniej kupuję ryby, czyszczę je i porcjuję i tak ładuję do zamrażarki. Potem przed samymi świętami nie mam przynajmniej ubabranej całej kuchni. Wyciągam, rozmrażam i robię.
My też tak robimy z rybami.
Na pewno bigos. Jeśli ktoś robi leczo to również można zrobić je wcześneij i zamrozić lub zamknąć na gorąco w słoikach.
Na pewno bigos. Jeśli ktoś robi leczo to również można zrobić je wcześneij i zamrozić lub zamknąć na gorąco w słoikach.
Leczo na święta? Nie spotkałam się z takim daniem światecznym.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Od tej niedzieli zaczynam. A więc na pierwszy ogień idą pierniczki. Jeszcze bez ozdobienia. W następną niedzielę ciasteczka a w przedostatnią ciastka podwójnie pieczone. To dopiero jest rewelacja. W tygodniu poprzedzającym wigilię przygotuję kapustę z grzybami. Dzień wcześniej ( przed wigilią ) zrobię rybę po grecku. Ze trzy -cztery dni śledzie w oleju i po sułtańsku. Są lepsze jak się przegryzą. W środę i czwartek upiekę ciasta. Barszczyk zrobię z kartonu. Rano upiekę paszteciki. a potem upiekę pstrąga. Smażyć ryby w tym roku nie będę. Dzień wcześniej zrobię sałatki . Bo też są lepsze jak się przegryzą.
Pieroki z kapustą i grzybami :zrobić izamrozić lub ugotowane zamrozić.
o tym samym pomyślałam
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
Myślę, ze bigos. Chociaż i pierogi i uszka też
A ja się dzisiaj dowiedziałam że święta spędze w 3 osoby.... za dużo nie zrobię bo kto to zje, ale coś trzeba...
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
pierogi na pewno zrobię wcześniej i zamrożę je . Piernik upiekę na tydzień przed Wigilią . Na dzień przed pokroję i wstępnie doprawię sałatki / majonez do nich dodaję na krótko przed podaniem ich na stół / oraz rybę po grecku . Parę dni wceśniej zrobię też rybę w zalewie pomidorowej ...
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Jeszcze coś dodam. Staram się tak aby przed świętami robić jedną potrawę dziennie. No, góra dwie. Wtedy nie jestem zmęczona w Wigilię i na Święta.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
A ja robię rybę po japłońsku. Trzy dni wcześniej, też musi się przegryść. Ciasta ze dwa dni wcześniej. Na ostatni dzień zostawiam ciasta z kremami i sałatkię.
Koleżanki nawet ciasta robiły wcześniej i zamrażały. Ale jaki ma smak zamrażany sernik, a te zapachi z kuchni...połowa sukcesu przepada....