Urządzenia do ćwiczeń w domu
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Marzy mi się rower stacjonarny.
Czy macie jakieś urządzenia do ćwiczeń w domu? Co polecacie? Co może być pomocne w walce ze zbędnymi kilogramami?
- Zarejestrowany: 25.11.2011, 21:05
- Posty: 30
Ja zamiast urzadzen w domu proponuje codzienne wieczorne biganie i aerobiczna 6 waidera - jak dotrwasz do konca tej 6tki to niepotrzebne Ci beda zadne urzadzenia,ale do tego trzeba miec ogromna mobliziacje i samozaparcie :D
Co do roweru stacjonarnego, to w domu byl taki i robil on furrore I tydzien a pozniej stal i sie kurzyl, albo sluzyl jako stojak na wyprasowane ubrania ewentualnie zeby cos powiesic:). Fajny jest setper, korzystalam z niego. Ale wychodze jednak z zalozenia,aby cwiczenie mialo sens to trzeba miec duzo samozapracia a nie tylko chec.
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
U siebie w mieszkaniu nie mam. Za to w domu moich rodizców jest atlas do ćwiczeń, rowerek, hantle.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Nie mam żadnych urządzeń. A szkoda, bo przydałoby się zrzucić trochę kilo:(
Co do roweru stacjonarnego, to w domu byl taki i robil on furrore I tydzien a pozniej stal i sie kurzyl, albo sluzyl jako stojak na wyprasowane ubrania ewentualnie zeby cos powiesic:). Fajny jest setper, korzystalam z niego. Ale wychodze jednak z zalozenia,aby cwiczenie mialo sens to trzeba miec duzo samozapracia a nie tylko chec.
U nas to samo było! Tylko zajmowanie miejsca. Bo to jest tak, że jak już się zmusisz i pójdziesz na tą siłownię, to już ćwiczysz, bo stać jak kołek nie wypada. A w domu zawsze coś innego jest do zrobienia. Sprzęty trzymane naprawdę rzadko kiedy zdają egzamin, o wiele lepiej jest zainwestować w karnet na siłownię!
Ja zamiast urzadzen w domu proponuje codzienne wieczorne biganie i aerobiczna 6 waidera - jak dotrwasz do konca tej 6tki to niepotrzebne Ci beda zadne urzadzenia,ale do tego trzeba miec ogromna mobliziacje i samozaparcie :D
A6W jest bardzo szkodliwa dla kręgosłupa, każdy mądry ortopeda Ci to powie. Bieganie jest szkodliwe dla stawów, jeśli nie biegasz po odpowiedniej powierzchni (a większość biega po asfalcie i więcej robi sobie z tego szkody niż pożytku).
Kiedyś miałam rower do ćwiczeń - jeździłam na nim 3 x w tygodniu, po 30 minut na sporym oporze i zauważyłam, że bardzo zyskały na tym moje uda!!! Niestety rower się popsuł i został wyniesiony na poddasze.
Oprócz tego mam hantle i hula-hoop - ale z tych urządzeń raczej korzystam sporadycznie :(
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
A6W jest wykańczająca, raz chciałam podjąć wyzwanie ale to był zły pomysł. O wiele lepsze są ćwiczenia z serii 8minABS na konkretne części ciala. Filmiki dostepne na youtube.
Ja mam zamiar trenować poprzez 8minABS brzuch, są jeszcze na nogi, pośladki itd. Całkiem przyjemne ćwiczenia.
Jednak na takim rowerku stacjonarnym bym sobie pośmigała.
Jest coś lepszego niż taki rowerek - na tym dopiero można się pozytywnie zmęczyć!
http://www.youtube.com/watch?v=tNx-cOPDp1Y
Jest naprawdę super i podejrzewam, że w mniej więcej tej cenie co rowerek. A działa znacznie lepiej.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Jest coś lepszego niż taki rowerek - na tym dopiero można się pozytywnie zmęczyć!
http://www.youtube.com/watch?v=tNx-cOPDp1Y
Jest naprawdę super i podejrzewam, że w mniej więcej tej cenie co rowerek. A działa znacznie lepiej.
ooooo Orbitreka bym chciała. Szkoda mi kasy, fajnie jakby była wypożyczalnia sprzetu tego typu :)
U nas to samo było! Tylko zajmowanie miejsca. Bo to jest tak, że jak już się zmusisz i pójdziesz na tą siłownię, to już ćwiczysz, bo stać jak kołek nie wypada. A w domu zawsze coś innego jest do zrobienia. Sprzęty trzymane naprawdę rzadko kiedy zdają egzamin, o wiele lepiej jest zainwestować w karnet na siłownię!
No wlasnie i takie pojscie na silownie jest z podwojna korzyscia, bo jeszcze mozna np wziac kolezanke podpache i milo spedzic dzien albo zawiazac nowe znajomosci:).
Tak, jak pisze Lena wyjscie do silowni jest bardziej mobilizujace, no bo zaplacilam to teraz nalezy skorzystac i stac, jak kolek to tez tak glupio:).
No ja wytrwalosci zycze i zaparcia w jezdzeniu na rowerku:).
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
U nas nie ma siłowni :( Ani nawet basenu :( Na basen mogłabym chodzić regularnie.
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
nie mam żadnych urządzeń do ćwiczeń. jeszcze wiosną chodziłam na siłownię,ale jakoś mi zapał przeszedł :(
Jest coś lepszego niż taki rowerek - na tym dopiero można się pozytywnie zmęczyć!
http://www.youtube.com/watch?v=tNx-cOPDp1Y
Jest naprawdę super i podejrzewam, że w mniej więcej tej cenie co rowerek. A działa znacznie lepiej.
ooooo Orbitreka bym chciała. Szkoda mi kasy, fajnie jakby była wypożyczalnia sprzetu tego typu :)
Najtańszy orbitrek na allegro to ok 160zł
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Też mi się coś marzy :)
Łukasz ma w piwnicy siłownię ale dla mnie nic tam nie ma
- Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
- Posty: 4294
Steper i piłkę pilates posiadam, ale coś nie korzystam z nich ostatnio.
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
mam taki rower . W czasie urlopu jeżdziłam na nim codziennie , ale to było w czasie urlopu ...
- Zarejestrowany: 21.12.2011, 15:41
- Posty: 30
ja przestałąm się łudzić, że jakikolwiek sprzęt w domu zmobilizuje mnie do ćwiczeń ;) wolę pójść na siłownię, a do domu nie wstawiać dodatkowych "mebli" :)
- Zarejestrowany: 28.01.2011, 20:49
- Posty: 37
ja mam orbitrek, stepper, rowerek, trampoline i ławeczke ze sztangami. Obecnie od tygodnia wziełam sie za siebie i chce zrzucić 7 kg. Diete mam racjonalną, czyli odmawiam sobie tego co w gubieniu kg przeszkadza. po tygodniu na steperze bo to na nim cwicze co drugi dzień przez godzine, codziennie cwiczenia na brzuch i czasem troche na trampolinie mam 1,5 kg mniej, szczuplejsze uda i jedrna" podniesioną" pupe. Steper jest dla mnie numerem 1.