Ryba po grecku. Jak robicie?
U mnie w domu rodzinnym Mama kroiła warzywa w kostkę (marchew, pietruszka, seler) i dusiła w dużym garnku, doprawiała koncentratem. Najlepszy jest na drugi dzień.
Smażonego mintaja obkładaliśmy takim ciepłym sosem i gotowe.
Spotkałam się jednak z różnymi wariantami:
- że tylko sos pomidorowy z cebulą..
- warzywa starte na tarce... (zupełnie inny smak)
- podają niektórzy też na zimno.. (o nie)
A wy robicie taką potrawę na święta? Jeśli tak to w jakim wariancie?
Podsmazam cebulke. Dodaje starte na tarce warzywa : marchewka, pietruszka i seler. Dusze razem z: lisc laurowy, ziele angielskie, ziarenka pieprzu.
Potem dodaje albo starte pomidory, albo koncentrat.
Doprawiam :)
i mniam!:)
Rybka musi być...bardzo ją lubię:)))
Moja Mama trze warzywa na tarce jarzynowej i dusi, a potem przekłada takim farszem rybę...podaje na ciepło.
Ja staram się robić tak samo:)
Moja Teściowa robiłą podobnie, ale podawała na zimno...ja tak nie lubie
Jadłam też z warzywami krojonymi w kosteczkę i też była pyszna, ale przepisu nie mam:(
Mam nadzieję, że uda mi się jązrobić na święta
Rybka musi być...bardzo ją lubię:)))
Moja Mama trze warzywa na tarce jarzynowej i dusi, a potem przekłada takim farszem rybę...podaje na ciepło.
Ja staram się robić tak samo:)
Moja Teściowa robiłą podobnie, ale podawała na zimno...ja tak nie lubie
Jadłam też z warzywami krojonymi w kosteczkę i też była pyszna, ale przepisu nie mam:(
Mam nadzieję, że uda mi się jązrobić na święta
Właśnie taką w kosteczkę zrobię na święta, mieszkam daleko od domu a rodzina męża nie ma tego w menu świątecznym:(
Ja robię sos tylko z cebulą, ale dodaję do niego olej spod smażonej ryby, wodę i koncentrat. I podaję rybę na zimno :)))) Zarówno u mnie w domu jak i u mojego Małżonka właśnie tak się robi rybę po grecku.
Kiedyś zrobiłam z tartymi warzywami (marchew, seler, pietruszka) ale mi nie podeszło.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Ja robię sos tylko z cebulą, ale dodaję do niego olej spod smażonej ryby, wodę i koncentrat. I podaję rybę na zimno :)))) Zarówno u mnie w domu jak i u mojego Małżonka właśnie tak się robi rybę po grecku.
Kiedyś zrobiłam z tartymi warzywami (marchew, seler, pietruszka) ale mi nie podeszło.
Ja robię tak jak Kasia tylko jem i na zimno i na ciepło z warzywami również mi niezbyt smakuje
A moja mama czasami dodaje jeszcze sos słodko-kwasny:) Tez dosc ciekawe połaczenie :)
- Zarejestrowany: 11.06.2011, 13:24
- Posty: 224
Podsmazam cebulke. Dodaje starte na tarce warzywa : marchewka, pietruszka i seler. Dusze razem z: lisc laurowy, ziele angielskie, ziarenka pieprzu.
Potem dodaje albo starte pomidory, albo koncentrat.
Doprawiam :)
i mniam!:)
Robie dokladnie tak samo i UWIELBIAM! ale jakos nigdy nie podawalismy tego na swieta... tylko tak na obiad do ziemniakow.
U nas ryba po grecku jest robiona na różne imprezy i święta. Ale nie jest obowiązkowym daniem w menu Świąt Bożego Narodzenia.
A moja mama w ten sam sposób robi pulpeciki z mięsa.
Podsmazam cebulke. Dodaje starte na tarce warzywa : marchewka, pietruszka i seler. Dusze razem z: lisc laurowy, ziele angielskie, ziarenka pieprzu.
Potem dodaje albo starte pomidory, albo koncentrat.
Doprawiam :)
i mniam!:)
Robie dokladnie tak samo i UWIELBIAM! ale jakos nigdy nie podawalismy tego na swieta... tylko tak na obiad do ziemniakow.
A ja nigdy nie podawałam do ziemniaków... :)
Chyba wysle meza po rybke!:)
Warzywa duszone, starte na grubej tarce, podsmażona cebula, koncentrat pomidorowy. Ryba - morszczuk lub sandacz. Jemy na zimno i na ciepło. Osobiście wolę na ciepło.
A moja mama czasami dodaje jeszcze sos słodko-kwasny:) Tez dosc ciekawe połaczenie :)
Oprócz koncentratu? Hm faktycznie u nas też lekko słodkawy był.
Rybka musi być...bardzo ją lubię:)))
Moja Mama trze warzywa na tarce jarzynowej i dusi, a potem przekłada takim farszem rybę...podaje na ciepło.
Ja staram się robić tak samo:)
Moja Teściowa robiłą podobnie, ale podawała na zimno...ja tak nie lubie
Jadłam też z warzywami krojonymi w kosteczkę i też była pyszna, ale przepisu nie mam:(
Mam nadzieję, że uda mi się jązrobić na święta
Właśnie taką w kosteczkę zrobię na święta, mieszkam daleko od domu a rodzina męża nie ma tego w menu świątecznym:(
Krysiu a możesz podać przepis na te warzywka:)
A moja mama czasami dodaje jeszcze sos słodko-kwasny:) Tez dosc ciekawe połaczenie :)
Oprócz koncentratu? Hm faktycznie u nas też lekko słodkawy był.
Tak :)
- Zarejestrowany: 04.11.2010, 08:18
- Posty: 2629
Podsmazam cebulke. Dodaje starte na tarce warzywa : marchewka, pietruszka i seler. Dusze razem z: lisc laurowy, ziele angielskie, ziarenka pieprzu.
Potem dodaje albo starte pomidory, albo koncentrat.
Doprawiam :)
i mniam!:)
-robię identyczko!!U mnie zajadamy tylko na zimno.......zawsze szybko znika z półmiska
U mnie w domu rodzinnym Mama kroiła warzywa w kostkę (marchew, pietruszka, seler) i dusiła w dużym garnku, doprawiała koncentratem. Najlepszy jest na drugi dzień.
Smażonego mintaja obkładaliśmy takim ciepłym sosem i gotowe.
Spotkałam się jednak z różnymi wariantami:
- że tylko sos pomidorowy z cebulą..
- warzywa starte na tarce... (zupełnie inny smak)
- podają niektórzy też na zimno.. (o nie)
A wy robicie taką potrawę na święta? Jeśli tak to w jakim wariancie?
Ścieram na tarce włoszczyznę - marchew, korzeń pietruszki, seler, dodaję też cebulę, ew. por - duszę w garnku tak, jak Twoja mam, doprawiam i dodaję przecier. I podobnie tym ciepłym sosem z warzywami obkładam rybę. Podaję jak kto lubi - i na ciepło i na zimno.
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
Podsmazam cebulke. Dodaje starte na tarce warzywa : marchewka, pietruszka i seler. Dusze razem z: lisc laurowy, ziele angielskie, ziarenka pieprzu.
Potem dodaje albo starte pomidory, albo koncentrat.
Doprawiam :)
i mniam!:)
Ja też tak robię.I uwielbiam rybe po grecku!
U mnie w domu rodzinnym Mama kroiła warzywa w kostkę (marchew, pietruszka, seler) i dusiła w dużym garnku, doprawiała koncentratem. Najlepszy jest na drugi dzień.
Smażonego mintaja obkładaliśmy takim ciepłym sosem i gotowe.
Spotkałam się jednak z różnymi wariantami:
- że tylko sos pomidorowy z cebulą..
- warzywa starte na tarce... (zupełnie inny smak)
- podają niektórzy też na zimno.. (o nie)
A wy robicie taką potrawę na święta? Jeśli tak to w jakim wariancie?
Ścieram na tarce włoszczyznę - marchew, korzeń pietruszki, seler, dodaję też cebulę, ew. por - duszę w garnku tak, jak Twoja mam, doprawiam i dodaję przecier. I podobnie tym ciepłym sosem z warzywami obkładam rybę. Podaję jak kto lubi - i na ciepło i na zimno.
Na zimno pycha:)) Na ciepło też:)) Moja ulubiona potrawa, muszę nauczyć się ją robić:))
- Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
- Posty: 5072
Ja osobiście sama nie robie ale moja mama robi przepyszną, musze podpytać o przepis.
Rybka musi być...bardzo ją lubię:)))
Moja Mama trze warzywa na tarce jarzynowej i dusi, a potem przekłada takim farszem rybę...podaje na ciepło.
Ja staram się robić tak samo:)
Moja Teściowa robiłą podobnie, ale podawała na zimno...ja tak nie lubie
Jadłam też z warzywami krojonymi w kosteczkę i też była pyszna, ale przepisu nie mam:(
Mam nadzieję, że uda mi się jązrobić na święta
Właśnie taką w kosteczkę zrobię na święta, mieszkam daleko od domu a rodzina męża nie ma tego w menu świątecznym:(
Krysiu a możesz podać przepis na te warzywka:)
Mogę:)
- Marchew
- Pietruszka
- Seler
- Cebulka
Wszystkie warzywa tej samej ilości wagowej, kroisz w kostkę lub w słupki cienkie. Dusisz na maśle, na gęsto, z malutką ilością wywaru. Na końcu doprawiasz małym słoiczkiem koncentratu pomidorowego. W smaku półsłodkie. Najlepsze następnego dnia.
Rybkę smażysz obtoczoną w mące. U mnie w domu, kładło się na półmisek zimną rybą i tylko sos zagrzewaliśmy. Jak już wszyscy przy stole byli, szybko się sosem obkładało rybę. Wszyscy zaczynaliśmy od tego dania, póki cepły sos był:)
Kurcze muszę zrobić wcześniej, ale sobie smaku narobiłam:)