Uwaga - osoby wrażliwe! - lepiej nie czytać tego wątku podczas jedzenia!
Kilka lat temu oglądałam program, w którym grupa ludzi walczyła o nagrodę pieniężną. Nie pamiętam dokładnie nazwy tego programu, ale było to coś na kształt "Rozbitków". 
W każdym razie, uczestnicy, aby przejść do następnego etapu musieli zjeść zawartość kurzego jajka z tym że ... było już tam w 50% rozwinięte kurczątko (to znaczy miało zarys główki, skrzydełek, nóżek, ale oczywiście te cześci jego ciała były słabo wykształcone). 
Wszyscy uczestnicy - zjedli swoją porcję!!! 
Mnie na samą myśl o tym robi się niedobrze. Pieniądze pieniędzmi, ale ... 
No właśnie, czy Wy jesteście w stanie spróbować/zjeść wszystko, czy też są takie potrawy, których za nic w świecie nie włożycie do ust?
            
            
		
		
		
		
		
		
		
		
		
		
		
Móżdżek był przysmakiem mojego Śp.Dziadka...bleeeeeee
		
		
		
		
		
		
		