Ja się przyznam, że zawsze mówiłem "waniliowy" i byłem przekonany, że to rzeczywiście waniliowy cukier.
http://familie.pl/Bloggar-2-27/b106p1815.html
Tymczasem okazuje się, że to waniliNowy cukier. (właśnie zostałem uświadomiony ;)
Wiedzieliście o tym? 


Zważywszy Bartt, że chyba jesteś ode mnie z lekka młodszy, to pewnie średnia wieku dla przyswojenia tejże informacji jakoś wszystkim podobnie wypada.