Jaka płyta - elektryczna czy indukcyjna? - Forum

Też słyszalam o specjalnych garnkach. Ja używam tylko gazowej. Taka na prąd może byc droga w utrzymaniu, bo prąd jest drogi.

Jeszcze spotkałam się z trzecią wersją płyt - płytą witroceramiczną? Jaka jest różnica między witroceramiczną a ceramiczną?

Ale jak nie ma gazu to nie ma wyjścia;)

Kiedyś na "pokazach" kupiłam jednopalnikową kuchenkę indukcyjną z myślą, ze może przyda sie synowi. Na razie leży zapakowana i czeka na swoją rolę. Rzeczywiście muszą być garnki stalowe tzn. przynajmniej dno. Cienkie emaliowane nie działają. Używam od wielkiego dzwonu to nie wiem ile "pożerają" prądu, ale nagrzewają się szybko i tylko na obwodzie dna. Można regulować siłę grzewczą i myślę, że po zagotowaniu -na małym stopniu nie bierze dużo energii. W każdym razie jest bardziej oszczędna od elektrycznej.

Dziękuję za wyjaśnienie;)

Ja mam gazową... gaz z butli...

Płyta indukcyjna to tez płyta elektryczna tylko proces grzania odbywa się na innej zasadzie.

na zasadzie pola elektromagnetycznego.

W skrócie mówiąc gotujemy polem magnetycznym szybko zmiennym które działa tylko na dno garnka i jego ścianki garnki powinny być wykonane z żelaza lub stali.

Brzmi to topornie ale tak nie jest. :-)

Nie ma trzeciego rodzaju płyty, płyta witroceramiczna to taka płyta która przepuszcza ciepło w jedna stronę jest czarna i żaroodporna używa się ich do produkcji kuchenek indukcyjnych,przeszklenia wkładów kominkowych.

Jeśli masz małe dzieci zapewne zakup takiej płyty zmniejszy ryzyko oparzenia się maluchów.

Na pewno będziesz zadowolona bo to również bardzo oszczędne urządzenie dzięki temu ze swoja energie skupia na dnie i bokach garnka.

I jeszcze mała uwaga zanim podejmiesz decyzje o kupnie jakiej kolwiek kuchenki elektrycznej upewnij się ze twoja instalacja elektryczna wytrzyma moc jaką ma płyta.

Pamiętaj ze kuchnie elektryczne pracują na prądzie trójfazowym wiec musisz mieć odpowiednie przyłącze do takiego prądu.

Z mojej strony gorąco polecam,

Pozdrawiam.

Notak dzięki za bardzoooo wyczerpującą odpowiedź w nurtującym mnie temacie;)

Do indukcyjnej muszą być specjalne garnki i patelnie, oznaczenie znajdziesz na spodzie , nie musze chyba wspominać że droższe są :-~
Indukcyjna szybciej podgrzewa potrawy

Proszę kingurcia,tez kiedyś miałem ten problem. :-)

Nie zgodzę się z Toba brzusko :-) wcale nie są droższe za średniej wielkości i jakości garnek trzeba zapłacić około stówki.

Mam garnki których można używać tradycyjnie i na indukcyjnych.Wiec bez paniki.

Pozdrawiam

Znajoma wlasnie kupila nowa kuchenke i rowniez zdecydowala sie na indukcyjna... jest bardzo zadowolona.

ja mam indukcyjną(chyba)taką która ma regulowane stopnie podgrzania.a czy specjalne garnki trzeba??w moim wydaniu chyba nie mam normalne garnki .

Nie dawno modernizowałam kuchnię. I jeśli decyduje się na taki krok, to trzeba zrobić z wyprzedzeniem. Więc zainstalowaliśmy kuchnię indukcyjną (  dopływ gazu do kuchni). Poczatkowo bałam się tej inwestycji. 

Po pierwsze - trzeba poprowadzić osobną linię (taką wzmocnioną "czwórkę" - fachowcy wiedzą o co chodzi) . nie koniecznie musi być trzecia faza. 

Po drugie muszą być inne garnki, bo wtedy opłaca się instalować taka płytę. Poza tym normalne garnki nie mają odpowiedniego dna do gotowania na tych kuchniach.

Po trzecie nie muszą to być super garnki za 500 + zł. Ale też przestrzegam przed kupnem tanich w marketach. To że na metce mają zaznaczoną indukcję , to jeszcze nie znaczy, że będziemy z nich zadowoleni. 

Ja kupuję co miesiąc jeden garnek w granicach 150 zł. Już mam prawie komplet.

Po czwarte płyty mają regulację mocy i możliwość ustawienia czasu. Więc możemy się nauczyć oszczędnie przyrządzać potrawy. 

I to jest najfajniejsze !!!!!

Mam ceramiczną - rachunki za prąd płacę takie same jak osoby które mają kuchenki gazowe... tylko że one muszą jeszcze dodatkowo za gaz płacić. Gotowanie na "prądzie" nie jest w cale takie drogie - trzeba tylko kupić odpowiedniej klasy sprzęt i gotować z głową.

A co najważniejsze - gotowanie na prądzie jest bardzo bezpieczne. Na zachodzie nie stosuje się gazu od jakiegoś czasu. Właśnie ze względu na bezpieczeństwo.

Aha - do każdej płyty elektrycznej musi być "siła". Ale w blokach w których nie ma instalacji gazowej to jest standard.

Wcale nie musi być "siły"  może byc dwufazowa instalacja. Tylko wtedy dobrze jest poprowadzic odpowiedni przekrój kabla bezpośrednio spod bezpiecznika żeby zasilał tylko Twoją kuchnię.

Z tego co wiem w moim bloku jest trójfazowa instaslacja więc chyba OK na indukcyjną;)

Ale dobrze jest poprowadzić oddzielną linię na kuchnię, bo przecież na pewno piekarnik będziesz też miała oddzielnie a i inne sprzęty AGD też. 

sa i płyty indykcyjne na 230W i na 400W trzeba sprawdzic czy rzeczywiście instalacja to wytrzyma, bo gotująca sie płyta na 4 palniki to pobór mocy około 8KWG

Ja polecam indukcyjna kuchnię, bo nie dośc ze jest oszczędniejsza od elektrycznej to jest nawet tańsza w eksploatacji od płyty gazowej. nawet jesli wydamy na gary. a w tej chwili 8 częściowy komplet np tefala kosztuje juz w pormocji okolo 400zł, sa komplety zelmera 10 częściowe a to koszt około 600zl. Wykonanie podobne, ejdnakże tefal ma ładniejsze te gary.

Na pewno są  również kuchenki na "230" ale jeśli już to nie Wat tylko Volt.

To tyle przepraszam,

Pozdrawiam.

Nie ma specjalnych kuchenek, poprostu inaczej mostkujesz na 2 a inaczej na 3  fazy. generalnie jak swoją kupowałem to w instrukcji było jak tam trzeba połaczyć by można było się podpiąc to tej czy innej instalacji.  Tylko i tak to robił fachman także dokładniej nie wytłumaczę