Pomysłowość ludzka nie zna granic… W Internecie pojawiły się strony internetowe, które oferują tzw. wirtualne narkotyki czyli specjalne oprogramowanie dzięki któremu możemy wprowadzić się w stan podobny do tego, jaki byśmy mieli po użyciu środków odurzających... Oprogramowanie to działa na odbiorcę za pomocą specjalnie przygotowanych plików dźwiękowych…
I co Wy na to? Mielibyście ochotę spróbować? 


No to nowe wyzwanie dla naukowców. Niech posprawdzają, czy te wirtualne narkotyki są rzeczywiście bezpieczne, czy też znowu możemy mieć kłopot za kilka lat.
A tak na poważnie nigdy nie widziałam, nie próbowałam i nie chcę ani widzieć ani słyszeć o tym "świństwie"... wrrrr 
