20 sierpnia 2010 13:39 | ID: 275527
20 sierpnia 2010 13:44 | ID: 275532
20 sierpnia 2010 13:48 | ID: 275537
20 sierpnia 2010 14:34 | ID: 275564

20 sierpnia 2010 15:00 | ID: 275577
20 sierpnia 2010 15:07 | ID: 275585
20 sierpnia 2010 15:11 | ID: 275588
20 sierpnia 2010 15:18 | ID: 275591
20 sierpnia 2010 15:22 | ID: 275595
20 sierpnia 2010 15:24 | ID: 275596
20 sierpnia 2010 16:01 | ID: 275620
20 sierpnia 2010 17:52 | ID: 275653
20 sierpnia 2010 17:56 | ID: 275657
20 sierpnia 2010 19:23 | ID: 275698
20 sierpnia 2010 19:49 | ID: 275723
20 sierpnia 2010 20:01 | ID: 275733
20 sierpnia 2010 20:03 | ID: 275737
20 sierpnia 2010 21:28 | ID: 275807
23 sierpnia 2010 09:33 | ID: 276823
23 sierpnia 2010 11:18 | ID: 276910

My byliśmy szczęśliwi do tej pory sami, i nadal jesteśmy, ale po kilku latach cieszenia się sobą nawzajem i swoją wolnością- zapragnęliśmy też w końcu i dziecka- myślę, że czasami lepiej poczekać, nacieszyć się sobą, wtedy człowiek zna na tyle drugą osobę, że wie, że może na niej polegać- jakiekolwiek więc przyszłe troski bledną wobec wspólnego nastawienia na przekazanie wspólnej miłości komuś, kogo pokochamy ze wzajemnością od urodzenia
Znam niestety kilka par, które szybko wzięły ślub- "bo dziecko"- a dziś są już po rozwodzie, prawdopodobnie nie byli jeszcze gotowi zostać świadomie rodzicami, gdzieś po drodze zabrakło im chyba tego wcześniejszego szczęścia tylko we dwoje...Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!